Reklama

Wiadomości

Duda: będę realizował swoje, prezydent się nie boi

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Archiwum Kancelarii Prezydenta RP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prezydent Andrzej Duda w czasie wizyty w Otwocku odniósł się do bieżących sporów.

Są ludzie, którzy mają inną wizję Rzeczypospolitej, którzy uważają, że nasze zmiany doprowadzić mogą do podważenia ich pozycji, pozycji, jaką zajmowali przez 27 lat, przywilejów, jakie udało im się zdobyć. Wizje państwa mogą być różne, ja jednak przede wszystkim chcę dwóch rzeczy. Chcę, by Polska była krajem sprawiedliwym, a to oznacza m.in. zrównoważony rozwój. Dla mnie to przede wszystkim mniej więcej równe szanse w każdym miejscu Rzeczypospolitej. To jest trudne zadanie, którego nie da się osiągnąć szybko. Moim zadaniem jest choćby ten proces rozpocząć. Nie obawiajcie się, prezydent się nie boi — mówił prezydent Duda. Jego słowa wzbudziły falę oklasków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prezydent zaznaczył, że będzie realizował swoje obietnice wyborcze.

Chcę jasno powiedzieć: spokojnie, będę realizował swoje. Nie zniechęci mnie do tego żaden krzyk, żadne kalumnie rzucane przez ludzi, którzy zostali odspawani od stołków, na których wydawało im się, że będą siedzieć przez lata. Czasem z przykrością patrzę, jak wielu ludzi przyzwoitych daje się uwieść propagandzie, kiedy działania które prowadzą zaprzeczają temu, co mówi. Jeśli ktoś mówi, że demokracja wymaga ochrony, a jednocześnie może to mówić wszędzie, to przecież na tym polega demokracja, że może mówić w każdym miejscu i czasie, że jest niezadowolony. Na tym polega demokracja. Jeśli może to robić, to czego on broni? — pytał prezydent Duda.

Zaznaczał, że „patrzy na to z przykrością”.

Widzę na tych manifestacjach twarze ludzi, którzy bardzo wiele stracili… Jak to się niektórzy śmieją: ojczyznę dojną racz nam wrócić panie - niektórzy tak mówią. Ale są i tam ludzie przyzwoici, którzy dają się zwieść próbom zastraszania. Spokojnie, nie ma się czego bać. Są ludzie, którzy na naprawie III RP stracą wiele, ale na ogół oni zyskali wiele nieuczciwie, niesprawiedliwie. Albo uznajemy, że polityka to roztropna i uczciwa troska o dobro wspólne, albo nie. Ja i wierzę, że ci którzy rządzą RP też uważają, że to właśnie troska o dobro wspólne. A to oznacza równy podział dóbr i obywateli. To jest to, do czego dążymy — mówił Prezydent RP.

Reklama

Odnosił się również do sprawy „szafy Kiszczaka”.

Dziś próbuje się zadeptać to pytanie, choćby jaki wpływ miały te dokumenty przetrzymywane w prywatnych domach na kształtowanie się III RP przez 27 lat? Jaki one miały wpływ? To próbuje się relatywizować. A to niezwykle ważne pytanie, dlaczego niektórzy ludzie w ciągu tych lat zachowywali się tak, a nie inaczej, dlaczego na pewne rzeczy się godzili, czemu podpisywali się po wieloma rzeczami. To nasza historia, ale ona wymaga prawdy. Tylko na prawdzie możemy ułożyć nasze relacje, żeby one były relacjami uczciwymi. Inaczej być nie może — mówił Andrzej Duda.

Nie dajmy się zwieść różnego rodzaju panice, rozsiewanej przez pewne środowiska. Są tacy w III RP, którzy mogą stracić naprawdę wiele, gdy Polska stanie się równa dla obywateli. Będą się bronić wszelkimi sposobami, będą zwodzili, rozsiewali strach, propagandę, niepokój. Powtarzam - spokojnie, zrealizujemy naprawę Rzeczypospolitej. Krok po kroku. Wierzę, że ona zostanie przeprowadzona. I wierzę, że na koniec kadencji parlamentu i na koniec mojej kadencji, czyli za 4,5 roku ocenicie Państwo moją pracę. To będzie dla mnie ocena wymierna. **Nie dajcie się zwieść niektórym mediom, które krzyczą, „gdzie są obietnice wyborcze”, „nie zostały zrealizowane”. A gdzie były te media przez ostatnie 8 lat, gdy rządzili tacy, którzy nie spełnili niemal żadnych obietnic? A teraz rząd ma być rozliczany po 6 miesiącach. Rozliczenie będzie następowało pod koniec kadencji — podkreślał prezydent Duda.

Reklama

Dodał, że on i rząd „dołożą starań, by obietnice zostały spełnione”.

Wierzę w to, że dzięki realizacji odważnych planów gospodarczych przyspieszymy rozwojowo, że to będzie dla państwa odczuwalne w tej kadencji. Będziemy w tym kierunku działali zdecydowanie. Wszelkie nieuczciwe działania będą sankcjonowane. Na nie w uczciwej Polsce nie ma miejsca. RP będzie naprawiana, nie poprzestaniemy na tym co już zostało zrobione — zapowiadał prezydent.

Dodał, że musi dojść także do zmian w wymiarze sprawiedliwości.

Te zmiany muszą nastąpić. One zostaną przeprowadzone. Dopiero wtedy będzie prawdziwa demokracja. Ci, którzy bronią demokracji chcą by było tak jak przez 8 lat. Tych afer, które były zamiatane przed dywan, takich wyborów, jak ostanie samorządowe, gdzie wynik zaprzeczał rzeczywistości, i wszyscy wiedzą, ale nic nie można było zrobić. Wtedy była demokracja? Gdzie były wtedy instytucje europejskie? Gdzie była Komisja Europejska? Dlaczego wtedy nie interweniowano? Gdzie byli europejscy liberalni demokraci? — zaznaczał.

Na koniec zachęcał Polaków: Czas najwyższy, abyśmy powiedzieli, że w Polsce to my jesteśmy ludźmi pierwszej kategorii, że nasze interesy muszą być przede wszystkim realizowane, że nasze interesy muszą być realizowane na arenie europejskiej. (…) Mamy prawo także do tego, by nie kierować się pseudoeuropejską poprawnością polityczną, która wiedzie na manowce, do staczania się a nie do rozwoju.

2016-03-08 19:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent Duda dla "Sieci": Obrażanie się w polityce nie istnieje

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

duda

creenshot/Facebook

Uważam, że zwycięstwo Zjednoczonej Prawicy także w 2023 r. jest możliwe - powiedział prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla tygodnika "Sieci". Zapewnił, że stanie się tak, jeżeli uda się tej formacji m.in. uniknąć efektu arogancji władzy.

"Uważam, że zwycięstwo Zjednoczonej Prawicy także w 2023 r. jest możliwe. Jeżeli uda się tej formacji uniknąć efektu obserwowalnej arogancji władzy, co najbardziej ludzi denerwuje. Jeżeli uda się obronić Polskę przed kryzysem gospodarczym, utrzymać miejsca pracy, wrócić na drogę dynamicznego rozwoju" - wylicza rozmówca najnowszego wydania tygodnika.

CZYTAJ DALEJ

Nauczyciel życia duchowego

Święty Paweł VI uważał go za wzór do naśladowania dla wszystkich współczesnych księży cierpiących na kryzys tożsamości.

Święty Jan z Ávili urodził się w rodzinie szlacheckiej o korzeniach żydowskich. Już jako 14-latek studiował prawo na uniwersytecie w Salamance, a potem filozofię i teologię w seminarium w Alcalá. Od samego początku jednak chciał służyć biednym. Po śmierci swoich rodziców rozdał majątek ubogim, a na przyjęcie po święceniach kapłańskich zaprosił dwunastu żebraków i osobiście im usługiwał. Jego wielkim pragnieniem były misje w Ameryce, jednak na polecenie arcybiskupa Sewilli został misjonarzem ludowym. Głosząc misje w Andaluzji, katechizował dzieci, uczył dorosłych modlitwy, był gorliwym spowiednikiem. W 1531 r. trafił do więzienia inkwizycji, gdyż oskarżono go o herezję iluminizmu (przeświadczenie, że prawdę można poznać wyłącznie intuicyjnie, dzięki oświeceniu umysłu przez Boga). Po licznych interwencjach oczyszczono go jednak z zarzutów i został uwolniony. Założył m.in. uniwersytet w Baeza, na południu Hiszpanii. Powołał także do istnienia stowarzyszenie życia wewnętrznego. Prowadził korespondencję duchową m.in. z Ludwikiem z Granady, Ignacym Loyolą i Teresą z Ávili.

CZYTAJ DALEJ

Jutro odbędą się obchody 900-lecia diecezji lubuskiej

2024-05-10 18:39

[ TEMATY ]

jubileusz

diecezja lubuska

wikipedia/Lienhard Schulz na licencji Creative Commons

Ratusz w Ośnie Lubuskim

Ratusz w Ośnie Lubuskim

W Ośnie Lubuskim odbędą się jutro (11 maja) główne obchody z okazji dziewięćsetlecia ustanowienia biskupstwa lubuskiego, które utworzone zostało w wieku XII, a przestało istnieć w końcu XVI wieku. Jubileuszowej Mszy św. będzie przewodniczył abp Wojciech Polak, prymasa Polski. Po liturgii przewidziano jarmark lubuski w ramach, którego będą się prezentować lokalne grupy i zespoły muzyczno-wokalne.

Jubileusz rozpocznie się wykładem „900.rocznica powstania biskupstwa lubuskiego”, który wygłosi dr Marek Golemski. Później przewidziano koncert okolicznościowy „Monodia Caelestis” pod kierownictwem prof. Susi Ferfoglia. Jubileuszowa Msza św. rozpocznie się o godz. 11.00 pod przewodnictwem abp Wojciecha Polaka, prymasa Polski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję