Reklama

Człowiek-królik w Chinach

Niedziela legnicka 45/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

15 sierpnia, mimo że Ojciec Święty przebywał w rezydencji letniej, na Placu św. Piotra odbyła się manifestacja przeciwko Kościołowi katolickiemu, który sprzeciwia się produkowaniu komórek macierzystych z embrionów skazanych na śmierć. Manifestanci uważają, że Kościół tym samym sprzeciwia się możliwości leczenia wielu chorób, które byłoby możliwe właśnie dzięki tym komórkom. Niektórzy z manifestujących w udzielanych wywiadach stwierdzili, że postępowanie takie nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem. Tego samego dnia nadeszła wiadomość, że profesor Hui Zhen Shenge wraz z ekipą z Shangai Second Medical University wprowadził ludzkie DNA do komórki jajowej samicy królika, doprowadzając do rozwoju urojonych ludzko-króliczych embrionów i na pewnym etapie, po zatrzymaniu ich rozwoju, wydobył z nich komórki macierzyste. Eksperyment został opisany na łamach chińskiego czasopisma naukowego Cell Research, a następnie skomentowany w Nature. Obawiamy się, że protest będzie bez echa, że nadaremnie będziemy przypominać o pogwałconej „godności ludzkiego życia”. W Chinach nigdy nie ceniono ludzkiego życia. Człowiek jest traktowany jako anonimowy „materiał” do wykorzystania. Takie podejście jest spadkiem po starożytnym cesarstwie, które przekształcone zostało w maoizm, a dzisiaj w chiński kapitalo-leninizm. Brak skrupułów w kulturze tysiącletniego despotyzmu może stać się nowoczesnym atutem. Shangai może przejąć prowadzenie w tej naukowej manipulacji, która jest przez nas opóźniana tylko ze względu na istniejące resztki chrześcijaństwa. Faktycznie, także u nas daje się usłyszeć głosy poparcia dla manipulacji i eksperymentów. Pojawiają się jednak i głosy sprzeciwu. Francesco D´Agostino, prezydent Komisji ds. Bioetyki, to chińskie przemieszanie w komórkach jajowych określił jako „nieludzkie” i „nieakceptowalne”, przypominając o istnieniu prawa do „tożsamości genetycznej”. Dyrektor Centrum ds. Bioetyki przy Uniwersytecie Katolickim po raz kolejny wyraził kategoryczne „nie” Kościoła dla tej „anormalnej okropności”. Dla niego fakt ten to „kolejny powód, dla którego należy wykluczyć wszelkiego rodzaju klonowanie poprzez wydanie odpowiednich międzynarodowych ustaw”. Wiceprezydent Papieskiej Akademii stwierdził także, że Stolica Apostolska przygotowała odpowiedni dokument pod kątem dyskusji nad klonowaniem podczas jesiennego zgromadzenia Światowej Organizacji Zdrowia. Wzmacniając kategoryczny sprzeciw wobec jakiejkolwiek formy klonowania, zwraca się uwagę na fakt, iż klonowanie może doprowadzić do prób formowania hybryd. Jednak wszelkie słowa zdają się być zbyt słabe, granice zostały przekroczone w wielu punktach. Możliwe, że nawet te słowa oburzenia są dla wielu zwyczajnie niezrozumiałe. Nadzwyczajna żywotność i złożoność DNA zamiast umocnić szacunek i zdumienie dla życia, wzmocniła przekonanie, że nie ma ono w sobie nic tajemniczego, że nie jest niczym innym, jak zwykłym materiałem. Nasza osobowość, wyjątkowość, forma, przeznaczenie każdego z nas wynikają z czystej fuzji poszczególnych jego części. Takie założenie i podejście do sprawy pozwala na tworzenie hybryd człowieka i królika bez skrupułów czy wyrzutów sumienia. Starożytni Grecy wierzyli, że Minotaur (człowiek-byk) gorąco pragnął śmierci z rąk Tezeusza, aby położyć kres hańbie, jaką przynosił naturze. Myśl o tym, że współczesny Minotaur - z głową królika - może być przerażającą nową formą tortury, nie przejmuje „środowiska naukowego” ani jego ideologicznych wyznawców. Wiek XX wymyślił wiele sposobów degradacji ludzkiego ciała, wiek XXI zapowiada, że ją pokona, obiecując nam leczenie i zdrowie. Rezultat jest taki, że z ludzkich istnień, o które ponoć się dba, produkuje się biologicznych niewolników, genetyczne części zamienne dla tych, którzy mogą sobie na nie pozwolić. Znalazły się na szczęście osoby, które potrafią odważnie przeciwstawić się niszczycielskim dyktatorom. Wielu jeszcze brakuje tej odwagi. A może staliśmy się już lękliwymi, zrezygnowanymi królikami?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czego tak naprawdę Maryja oczekuje od nas wołaniem z Fatimy?

[ TEMATY ]

Fatima

Maryja

Karol Porwich/Niedziela

Zapewne każdy z nas słyszał o objawieniach Matki Bożej w Fatimie, ale czy tak naprawdę wiemy, co wtedy Maryja chciała nam przekazać? Czy orędzie fatimskie to tylko historia, wydarzenie, sensacja? Co ono oznacza dla mnie, dla mojego życia?

Dziś Fatima jest jednym z największych sanktuariów maryjnych świata. Rocznie odwiedza ją około 4 milionów pielgrzymów i turystów, przy czym największe nasilenie tego ruchu przypada na 13 maja i 13 października, w rocznicę rozpoczęcia i zakończenia objawień.

CZYTAJ DALEJ

Abp Antonio Guido Filipazzi na Skałce: Wzywam Kościół w Polsce do szczerej i skutecznej jedności

2024-05-12 13:15

[ TEMATY ]

św. Stanisław Biskup i Męczennik

abp. Antonio Guido Filipazzi

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Pragnę wezwać Kościół Boży w Krakowie i w Polsce do szczerej i skutecznej jedności; jedności, która opiera się na racjach nadprzyrodzonych, a nie tylko ludzkich, aby można było wiarygodnie i owocnie wypełniać misję, otrzymaną od Boskiego Założyciela, a także być ziarnem zgody w dzisiejszym społeczeństwie i świecie, które są tak spolaryzowane i skonfliktowane - mówił abp Antonio Guido Filipazzi, nuncjusz apostolski w Polsce podczas uroczystości ku czci św. Stanisława przy Ołtarzu Trzech Tysiącleci na Skałce w Krakowie.

Tradycyjna procesja ku czci św. Stanisława Biskupa i Męczennika, głównego patrona Polski przeszła dziś z katedry na Wawelu na Skałkę, gdzie koncelebrowano Mszę św. przy Ołtarzu Trzech Tysiącleci.

CZYTAJ DALEJ

43. rocznica zamachu na Jana Pawła II

2024-05-12 22:59

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

43 lata temu, 13 maja 1981 roku, miał miejsce zamach na życie Jana Pawła II. Podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie, o godz. 17.19 uzbrojony napastnik Mehmet Ali Agca, oddał w stronę Ojca Świętego strzały.

Wybuchła panika, a papieża, ciężko ranionego w brzuch i w rękę natychmiast przewieziono do kliniki w Gemelli, gdzie rozpoczęła się kilkugodzinna dramatyczna walka o jego życie. Cały świat w ogromnym napięciu śledził napływające doniesienia. Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy Jan Paweł II przeżyje. Dziś miejsce zamachu na papieża upamiętnia płytka w bruku po prawej stronie przy kolumnadzie Placu św. Piotra.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję