przelotnie słyszę rozmowę dwóch znajomych. „Trudne do uwierzenia - pada odpowiedź. - Jeszcze wczoraj się z nim widziałem”. To rozmowa typowa. Pewnie każdy z nas
wielokrotnie w życiu w takiej uczestniczył. Ludzie rodzą się i umierają. Niby taka kolej rzeczy, ale śmierć nie przestaje zaskakiwać. Mimo że jest przecież oczekiwana.
Wraz ze śmiercią odchodzi kolejny człowiek. Znajomy, przyjaciel, ktoś z rodziny. Stajemy się ubożsi. Pozostaje po nim zwykle pamięć. Najpierw bardzo świeża, później zacierająca się
i wreszcie zamierająca. To nie reguła, ale tak zdarza się i to wcale nierzadko.
Ta zamierająca pamięć jest czymś najgorszym. Po pierwsze dla nas. Bo wraz z nią coś ginie. Giną relacje, związki i wspólnota. Po drugie zamierająca pamięć może być zabójcza dla
tego, kto odszedł. Pamięć w tym przypadku ma na imię modlitwa. Może się bowiem zdarzyć, że ON czy ONA w kontekście wieczności modlitwy potrzebują. Wypada powiedzieć więcej. Trzeba
zakładać, że każdy jej potrzebuje, bo przecież nie wiemy do końca, jaki będzie w stosunku do danej osoby sąd Boży.
W tych dniach jest dobra okazja na to, aby o tej prawdzie sobie przypomnieć. Bo stawka, o którą toczy się gra, jest szalenie wysoka. Jest nią życie wieczne. Warto też przekonywać
do tej prawdy młodych. Ćwiczyć ich pamięć. Bo przecież wcześniej czy później na nią możemy być zdani.
Projekt depenalizacji aborcji jest niezgodny z Konstytucją RP, nielogiczny wobec ustawy z 1993 r. oraz prowadzi do aborcji "na życzenie", a nawet uchyla furtkę dla trudnej do udowodnienia aborcji pod przymusem - takie wnioski krytyczne płyną z jego analizy, której podjęli się konstytucjonaliści, posłowie i organizacje opowiadające się za ochroną życia.
Na trwającym obecnie posiedzeniu Sejmu posłowie ponownie zajęli się poselskim projektem nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącej tzw. depenalizacji aborcji.
Wczorajszy - trochę emocjonalny i euforyczny - wpis, był też nieco sarkastyczny. Więc warto przyjrzeć się kilku sprawom pod ogólnym hasłem - jak do tego doszło i co z tego wynika.
Co z tego wynika to już widzimy i to nawet szybciej niż można było przypuszczać. Już bowiem wczoraj doszło do trzęsienia ziemi w Niemczech, gdzie zerwana została umowa koalicyjna. I żeby nie było wątpliwości - w tradycji "demokracji" niemieckiej (cokolwiek dla kogo to oznacza) nie jest to wydarzenie błahe. Tylko w latach osiemdziesiątych miała miejsce podobna sytuacja, kiedy liberałowie zerwali koalicję z socjalistami i zawiązali ją z chadekami, otwierając drogę do wieloletnich rządów Kohla, po przegłosowaniu konstruktywnego votum zaufania.
W Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach powstał punkt kontaktowy dla pokrzywdzonych, a także osób posiadających informacje na temat przestępstw seksualnych, których sprawcami są duchowni.
Informacje można przesyłać na adres: pomagamy@ka.policja.gov.pl – podały w piątek śląska policja i Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.