Reklama

Homilie

Franciszek u św. Marty: trzeba słuchać głosu Jezusa a nie wizjonerów

Jeśli słuchamy głosu Jezusa i za Nim idziemy, to nie zmylimy drogi – powiedział Franciszek podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty w Watykanie. Papież podkreślił, że Jezus, „Dobry Pasterz”, jest jedyną bramą, która może nas doprowadzić do życia wiecznego. Przestrzegł, aby nie ufać rzekomym jasnowidzom i wróżbiarzom prowadzącym nas na manowce.

[ TEMATY ]

homilia

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wychodząc z czytanej dziś Ewangelii (J 10,1-10) Franciszek podkreślił trzy elementy niezbędne dla życia chrześcijańskiego: brama, droga, głos. Zauważył, że Pan Jezus przestrzega nas dzisiaj przede wszystkim przed tymi, którzy nie wchodzą do owczarni przez bramę, ale wdzierają się inną drogą. „Ten jest złodziejem i rozbójnikiem” – przytoczył papież słowa Ewangelii i dodał, że "tylko Pan Jezus jest bramą. Nie ma innej. Jezus jest także bramą naszego życia powszedniego, idzie przed nami i pokazuje nam drogę".

Ojciec Święty zaznaczył, że jeśli ktoś udaje się do wróżbiarza, czy „jasnowidza” to nie idzie za Jezusem. Jeśli uprawiasz wróżbiarstwo, to nie idziesz za Jezusem. Jezus jest bramą a także drogą, jeśli idziemy za Nim, to nie zmylimy drogi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Papież wskazał, że głos Jezusa możemy usłyszeć w Błogosławieństwach. Zauważył jednocześnie, że owce idą za Nim, gdyż znają Jego głos. Podkreślił, że głos Jezusa znajdujemy w Błogosławieństwach a także w dziełach miłosierdzia, słuchając na przykład 25 rozdziału Ewangelii św. Mateusza. „Jeśli ktoś mówi ci, to samo co Jezus tam mówi, to znaczy, że jest to głos Jezusa” – stwierdził Franciszek. „Po trzecie można poznać głos Jezusa, gdy uczymy się modlitwy «Ojcze nasz»” - powiedział Ojciec Święty.

Reklama

„Życie chrześcijańskie jest takie proste - powiedział papież - Jezus jest bramą; On nas prowadzi w drodze a my poznajemy Jego głos w Błogosławieństwach, w dziełach miłosierdzia i kiedy uczy nas odmawiać «Ojcze»".

Zapamiętajcie stwierdził Ojciec Święty na zakończenie: „brama, droga i głos”. "Niech Pan da nam zrozumieć ten obraz Jezusa jako Pasterza, tę ikonę: pasterza, który jest bramą, wskazuje drogę i uczy nas słuchać Jego głosu” – zakończył swoją homilię Franciszek.

2016-04-18 12:14

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek apeluje o „ekologię serca” - odpoczynek, kontemplację i współczucie

[ TEMATY ]

Franciszek

„Potrzebujemy «ekologii serca», na którą składają się odpoczynek, kontemplacja i współczucie. Wykorzystajmy do tego okres letni!” – powiedział Ojciec Święty w rozważaniu przed modlitwą „Anioł Pański”.

Papież nawiązał do czytanego dzisiaj fragmentu Ewangelii (Mk 6, 30-34), ukazującego apostołów powracających z misji oraz Jezusa litującego się nad tłumem. Wskazał w nim na dwa ważne aspekty: odpoczynek oraz współczucie.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 16.): Śpij, Jasieńku, śpij

2024-05-15 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

Materiał prasowy

Czy da się zacumować okręt na środku morza? Czy Bóg mówi przez sny? I czy Boże Ciało przypadające w maju to jedyny związek Eucharystii z Maryją? Zapraszamy na szesnasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o roli Matki Bożej według św. Jana Bosko.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję