W Pieczonogach w parafii Radziemice powstał nowy Dom Pomocy Społecznej. Jego patronką jest bł. Matka Teresa z Kalkuty. Dom został utworzony dzięki staraniom miejscowego proboszcza
- ks. Stanisława Miki. Dokładnie osiem lat temu powstał zamysł, by ludziom biednym, samotnym, schorowanym, stworzyć miejsce, gdzie czuliby się jak w domu. Ksiądz Proboszcz na ten cel
przeznaczył część pieniędzy ze spadku, który otrzymał. Budynek, w którym znajduje się Dom Pomocy Społecznej, w przeszłości pełnił funkcję dworu ziemiańskiego Żelechowskich.
Po wojnie budynek przeszedł na własność państwa. Zorganizowano w nim urząd gminy, później urząd pocztowy, a następnie sklep. Przez ostatnie lata stał opuszczony. Szybko postępowała
dewastacja i piękny niegdyś dwór popadł w całkowitą ruinę. Ks. prob. Stanisław Mika zwrócił się do władz gminnych o przekazanie zdewastowanego obiektu wraz z przylegającym
do niego terenem parafii w Radziemicach, z przeznaczeniem na Dom Pomocy Społecznej. Zgodę taką otrzymał. Dzięki pomocy parafian, władz gminnych, wojewódzkich oraz własnym funduszom,
szybko wyremontował obiekt i przystosował do przyjęcia pensjonariuszy.
W domu może przebywać jednorazowo 25 osób. Pensjonariuszami są nie tylko mieszkańcy okolicznych miejscowości. W domu znalazła miejsce także pani pochodząca aż z Nowosądecczyzny.
Pensjonariuszami są osoby starsze, schorowane, wymagające stałej opieki. Część z nich nie ma rodzin, są również i tacy, którym najbliższa rodzina nie jest w stanie zapewnić
należytej opieki
Uroczystość otwarcia domu zgromadziła przedstawicieli parlamentu, władz wojewódzkich, lokalnych oraz mieszkańców parafii Radziemice. Mszy św. odprawionej w kaplicy przewodniczył ks. bp
Kazimierz Ryczan, który również wygłosił do zgromadzonych homilię. „Dom to nie tylko dach i ściany - mówił Ksiądz Biskup - dom to są ludzie, dom to jest serce, dom to jest
ciepła dłoń, dom to jest życzliwość. Ten dom, zbudowany dla ludzi starszych i chorych, musi być domem z serca zbudowanym” - podkreślił. Następnie nawiązał do życia patronki
domu - bł. Matki Teresy z Kalkuty, która przez całe swoje życie niosła pomoc, potrzebującym, chorym i umierającym. Kończąc zwrócił się do zebranych: „Niech Chrystus błogosławi
wszystkim w tym domu: i pracownikom, i wszystkim mieszkańcom, i parafii także. Nie zapomnijcie, że w tym domu są chorzy i potrzebujący,
a niektórzy spoglądają na ten dom i mówią: być może patrzymy na naszą przyszłość bo, dzieci już nie ma, poszły w świat, a między nami tylu ludzi bezdomnych”.
Po Mszy św. i przecięciu symbolicznej wstęgi Ksiądz Biskup poświęcił, a następnie wraz z przybyłymi gośćmi zwiedził dom.
Jak wielokrotnie podkreślano podczas tej uroczystości, pomysł utworzenia Domu Pomocy Społecznej w Pieczonogach był nadzwyczaj trafny z wielu powodów. Zagospodarowana została
ruina, zatrudnienie znalazło kilkanaście osób, a opiekę przeszło dwudziestu pensjonariuszy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu