Reklama

Czym jest klauzula wyrokowa? (3)

Niedziela włocławska 6/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po dokonaniu wcześniej omówionych czynności trybunał zasięga opinii biegłego sądowego psychologa lub psychiatry, ewentualnie seksuologa, jeżeli orzeczono nieważność poprzedniego związku z tytułu kan. 1095 i wyrok taki czy dekret zawiera klauzulę pozwalającą na uchylenie klauzuli po uzyskaniu opinii biegłego. Biegły w takim wypadku powinien wcześniej zapoznać się z treścią prawomocnego dekretu lub wyroku, niekiedy nawet z aktami sprawy, szczególnie gdy znajduje się w nich opinia biegłego. Winien także przeprowadzić rozmowę z osobą, na której ciąży klauzula, bądź też przeprowadzić badanie, w zależności od trudności danego przypadku. W niektórych sytuacjach możliwe jest także przeprowadzenie przez biegłego rozmowy z przyszłym współmałżonkiem. Opinię biegły sporządza na piśmie, a stwierdzając zasadność uchylenia klauzuli, winien poprzeć ją konkretnymi argumentami. Powinien także ustosunkować się do opinii biegłego, który brał udział w procesie o nieważność małżeństwa i wykazał konkretne przyczyny niezdolności do zawarcia małżeństwa. Opinia biegłego daje moralną pewność do podjęcia właściwej decyzji ordynariuszowi miejsca.
Na podstawie powyższego materiału podejmowana jest decyzja, czy przychylić się do prośby o uchylenie klauzuli wyrokowej, czy też nie. W większości przypadków decyzja jest pozytywna.
Sprawy te nie zawsze dobrze rozumieją osoby zainteresowane, jak i sami duchowni. Zadają niekiedy pytania: jak to się dzieje, że najpierw trybunał kościelny orzeka nieważność małżeństwa z tytułu niezdolności do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich, a następnie - nieraz po niezbyt długim okresie - tę samą osobę uznaje się za zdolną do realizowania obowiązków małżeńskich? Odpowiadając na to pytanie, należy zauważyć, iż w prowadzonym procesie o nieważność małżeństwa z kan. 1095 sąd biskupi zajmuje się stanem umysłu, rozeznania oceniającego i psychiki danej osoby w chwili zawierania przez nią małżeństwa w relacji do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich i realizowania wspólnoty małżeńskiej. Gdy ma miejsce uchylanie klauzuli, bada się aktualny stan umysłu, osobowości oraz psychiki osoby ubiegającej się o uchylenie klauzuli. Między jednym a drugim wydarzeniem może zaistnieć bardzo wiele faktów rzutujących na zmianę i kształtowanie się stanu umysłowego, psychicznego i osobowościowego tej osoby.
Należy powiedzieć, że procedura uchylania klauzul wyrokowych służy wiernym, którym orzeczono nieważność małżeństwa i jednocześnie zamieszczono klauzulę, oraz wyjaśnia, dlaczego ta sama osoba raz była uznana za niezdolną do zawarcia małżeństwa i podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich, czy też zawarła je nieważnie, gdyż symulowała zgodę małżeńską, działała podstępnie, stawiała warunek lub wykluczała cele i przymioty małżeństwa. Następnie biskup diecezjalny uchyla klauzulę, gdy ta osoba pragnie zawrzeć małżeństwo sakramentalne i z taką prośbą występuje sama lub za pośrednictwem proboszcza. Małżeństwa zawarte w następstwie uchylenia klauzuli są najczęściej trwałe i przynoszą bardzo konkretne korzyści duchowe małżonkom. Należy zauważyć, że istnieje znaczna różnica między liczbą nałożonych klauzul a ich uchyleniami. Duża liczba osób nie ubiega się o to, gdyż przyczyna powodująca nieważność małżeństwa w dalszym ciągu istnieje, niekiedy w nasilonym stopniu. O uchylenie klauzuli ubiegają się te osoby, które w międzyczasie zmieniły na plus swoją osobowość, wydoroślały i dojrzały do zawarcia małżeństwa.
O tym, że procedura związana z uchylaniem klauzul jest właściwa i pożyteczna, świadczy fakt, iż tego rodzaju małżeństwa po zalegalizowaniu ich w Kościele w zasadzie są zgodne i szczęśliwe. Po przeżytych doświadczeniach, niepowodzeniach małżeńskich strony należycie wypełniają obowiązki małżeńskie, zarówno wobec siebie, jak i potomstwa. Bardzo rzadko zdarza się, aby małżeństwa te rozpadły się. Stąd także sugestia i zachęta dla duszpasterzy, ażeby zorientowali się, czy w ich parafiach nie ma wiernych, którzy mają klauzule wyrokowe do uchylenia po orzeczeniu nieważności ich małżeństwa, oraz pomogli im w skierowaniu stosownego pisma z prośbą do biskupa diecezjalnego lub sami taką prośbę skierowali, szczególnie wtedy, kiedy osoby te żyją w związkach cywilnych. W ten sposób, po zniesieniu klauzuli, mogłyby zawrzeć małżeństwo sakramentalne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Nakładają Europejczykom ciężary nie do uniesienia, których oni sami nie dźwigają

2024-05-15 07:00

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

O co chodzi w nadchodzących wyborach europejskich? Dotyczą głównie dwóch instytucji: Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, które od lat są zdominowane przez jedną stronę europejskiej sceny politycznej, więc sam akt wyborczy teoretycznie powinien wzbudzać raczej nikłe zainteresowanie wyborców, a jednak przynajmniej w Polsce w ciągu ostatnich 10 lat frekwencja przy eurowyborach wzrosła dwukrotnie.

Panowało również do niedawna przekonanie, że przy tych wyborach lepsze wyniki osiągają partie sprzyjające unijnemu mainstreamowi, a jednak pięć lat temu stało się inaczej i to Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 45,38% głosów, co jest jak dotąd rekordowym poparciem wyborczym w Polsce od 1989 roku. Takiego wyniku od czasu reglamentowanej rewolucji z 1989 roku nie zdobyło żadne ugrupowanie. Jakie były przyczyny takiego wyniku? Powodów było kilka, ale najistotniejszym była chęć pokazania Unii Europejskiej żółtej kartki. Ściślej rzecz biorąc nie UE, tylko politykom sprawującym władzę w unijnych instytucjach, co jest istotnym rozróżnieniem, bo bycie przeciwnikiem ich polityki nie jest równoznaczne z byciem przeciwko samej Wspólnocie, co od lat próbują sugerować niektórzy politycy w naszym kraju.

CZYTAJ DALEJ

Tydzień Laudato si’ w Polsce

2024-05-15 15:27

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Laudato si'

Tydzień Laudato Si'

Łukasz Frasunkiewicz

“Tydzień Laudato si’” to inicjatywa watykańskiej Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka, upamiętniająca opublikowanie encykliki Laudato si' Papieża Franciszka, a przede wszystkim - zaproszenie do wcielania jej przesłania w życie. Obchodzony w tym roku w dniach 19-26 maja pod hasłem “Ziarna nadziei” przypomina nam, że choć czasy, w których żyjemy naznaczone są głębokimi kryzysami, to jako chrześcijanie - pozostajemy ludźmi nadziei, co więcej możemy naszymi postawami i gestami tę nadzieję kultywować i dawać ją innym.

Przesłanie “Laudato si’” - dzisiaj jeszcze bardziej aktualne

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję