Status prawny
- Szkolne Koła Caritas są organizacją młodzieżową działającą na terenie szkoły pod nadzorem dyrekcji. Mają za zadanie włączać się na zasadzie wolontariatu w działalność charytatywno-opiekuńczo-wychowawczą prowadzoną przez Caritas. Ponieważ Koło używa nazwy Caritas, która jest prawnie zastrzeżona dla kościelnej instytucji charytatywnej, jego działalność musi być ściśle związana i realizowana pod nadzorem Caritas - wyjaśnia ks. Stefan Wyporski, dyrektor Caritas Diecezji Sosnowieckiej.
Jak powstały koła
- Zaczęło się od sprzedaży świec Caritas i kartek świątecznych w 2001 r. Uczniowie rozprowadzali wśród swoich kolegów w szkole świąteczne pamiątki. Nie było
jednak w tych działaniach nic spektakularnego ani dziwnego - wspomina ks. Grzegorz Nalepa, opiekun koła w ZSZ nr 4 w Sosnowcu - niemniej jednak akcja przeprowadzona
w szkole uświadomiła wszystkim prawdę znaną od lat. W placówce, tak jak w każdej instytucji oświatowej, znajduje się wiele osób wymagających pomocy. A skoro
pomogło się raz, to dlaczego nie można pomóc po raz drugi? Można. I będzie to czynić koło Caritas przy Zespole Szkół Zawodowych.
W podobnych okolicznościach powstało koło przy Gimnazjum nr 13 w Sosnowcu. - Działamy już od przeszło 2 lat. W pracy skupiamy się na pomocy dzieciom i młodzieży.
Dlatego organizujemy zbiórki, aukcje, koncerty chartytatywne. Odwiedzamy wychowanków Domu Dziecka w Sosnowcu, pomagamy niepełnosprawnym, przygotowujemy paczki świąteczne i wiele
innych drobnych spraw. Jest to możliwe dzięki ogromnemu zaangażowaniu dziewczyn, które tworzą koło. Jeśli skończą jedną akcję, już wymyślają kolejną. A mamy mnóstwo pomysłów, ponieważ koło
liczy 84 osoby - opowiada Jolanta Martos, opiekunka koła. Fenomenem ogniska jest także to, że utrzymują z nim współpracę absolwentki gimnazjum. Tak jest w przypadku Ani Tarnowskiej,
która obecnie jest uczennicą Technikum Ochrony Środowiska w Sosnowcu i nieustannie włącza się w działania koła. Mało tego, usiłuje podobną inicjatywę zaszczepić w swojej
szkole. - Kiedy odkryłam, że większa radość tkwi w dawaniu niż otrzymywaniu, jeszcze bardziej umocniłam się w przekonaniu o słuszności istnienia kół Caritas. I mimo
że praca charytatywna nie jest łatwa, to jednak satysfakcja i radość z udzielania pomocy bliźniemu jest najlepszą zapłatą.
O Centrum Młodzieżowym „Tlen” mówił ks. Piotr Madeja. Prowadzi ono działalność głównie edukacyjną i wychowawczą. W „Tlenie” można odrobić lekcje, skorzystać
z komputera, nauczyć się języków obcych, rozwijać zdolności plastyczne. Codziennie przez centrum przewija się ok. 30-40 osób. Opiekunowie wiedzą o tym, gdyż przy świetlicy istnieje
komputerowa rejestracja danych. Ma to i ten plus, że rodzice mogą sprawdzić, gdzie jest i gdzie było ich dziecko. „Staramy się stworzyć atrakcyjną alternatywę spędzania wolnego
czasu dla młodzieży, by nie wystawała w parku czy przesiadywała w pubie” - podkreśla ks. Madeja.
Z kolei młodzież z koła Caritas przy LO im. E. Plater stara się pomagać ludziom bezdomnym i wychowankom domów dziecka. - Przygotowujemy wieczerzę wigilijną, posiłek wielkanocny,
paczki świąteczne. Kilka osób podpisało także umowę o współpracy z Ośrodkiem Opiekuńczo-Wychowawczym w Będzinie. Najbardziej cieszy, że te pomysły wychodzą od młodzieży,
bo opiekun odejdzie, ale grupa będzie istnieć nadal - tłumaczy ks. Sławomir Woźniak, zajmujący się kołem w LO. im. Plater.
Inspiracją do powstania koła w Gimnazjum nr 16 w Sosnowcu były rekolekcje. - Każda z nas doświadczyła życiowych trudności, ale i ludzkiej życzliwości.
Stwierdziłyśmy z dwoma koleżankami - katechetkami Teresą Gajdą i Anitą Bączkiewicz, że należy oddać to, czego same doświadczyłyśmy. Postanowiłyśmy w naszej szkole
stworzyć podobne koło - wyjaśnia Sylwia Demitraszek. - Zebraliśmy do tej pory 30-osobową grupę wolontariuszy. Na razie odbyły się 4 spotkania, podczas których przybliżałyśmy młodzieży, skądinąd
nastawionej bardzo konsumpcyjnie do życia, postaci wybitnych społeczników i świętych - Matkę Teresę, Brata Alberta, Jana Bosko. Zimnym prysznicem, otwierającym oczy młodym ludziom, był
udział w wieczerzy dla bezdomnych. To do nich przemówiło i ich zainspirowało - dodaje Teresa Gajda.
Świętem patronalnym Szkolnych Kół Caritas jest liturgiczny dzień ku czci Miłosierdzia Bożego - I niedziela po Wielkanocy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu