Uroczystą Eucharystię w intencji chorych sprawował w płockiej katedrze bp Roman Marcinkowski. W homilii Ksiądz Biskup zwrócił uwagę na moc sakramentów św., którymi Bóg
wspiera chrześcijan w różnorakich cierpieniach: „Św. Faustyna pisze w swym Dzienniczku o Eucharystii: «Z Niej czerpię siłę, w Niej moja moc. Lękam
się dnia, w którym bym nie przyjęła Komunii św. Jezus utajony w Hostii jest mi wszystkim. Z tabernakulum czerpię siłę, moc, odwagę i światło. Tu szukam ukojenia
w chwilach udręki» (…) Myślę, że niejedna i niejeden z nas mają te same doświadczenia i rozumieją, czym jest Komunia św. w chwilach
załamań, cierpień” - mówił Ksiądz Biskup. Biskup Roman skierował też słowa ciepłych pozdrowień i zapewnienie o swej modlitewnej pamięci: „Z okazji tego szczególnego
dnia ogarniam swoją myślą i sercem wszystkich dotkniętych jakimkolwiek cierpieniem: niepełnosprawnych, skazanych na domowe i szpitalne łóżka, opuszczonych, bezdomnych, korzystających
z hospicjów i warsztatów terapii zajęciowej, pacjentów szpitali i sanatoriów. Kieruję do was wszystkich słowa życzliwości i wiary: Jezus, Boży Syn, zna wasze
słabości i niemoce; On jest pełen łaski i miłosierdzia i chce być z wami w waszym cierpieniu” - mówił Biskup Roman.
Po południu z chorymi spotkał się także biskup płocki Stanisław Wielgus, który odwiedził dwie placówki Caritas: hospicjum oraz dom dziennego pobytu dla chorych na chorobę Alzheimera. Zgromadzony
w hospicyjnej kaplicy personel medyczny z uwagą wysłuchał słów Księdza Biskupa, który powiedział m.in.: „Niezmiernie wysoko oceniam waszą pracę, bo jesteście na co dzień z tymi,
z którymi utożsamia się Chrystus. To w waszych oczach chorzy i umierający próbują odnaleźć nadzieję i często ją odnajdują. Zastanawiamy się często, dlaczego
Bóg dopuszcza cierpienie. Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wiemy jednak, że po grzechu pierworodnym cierpienie jest nieodłącznie związane z ludzką naturą. Również Chrystus przyjął
i zaakceptował cierpienie. Nie był cierpiętnikiem, lecz realistą. Wiedząc, że cierpienie towarzyszy ludzkości od zarania dziejów, przyjął krzyż, przez który dał zbawienie światu. Nam również
powiedział: «Kto chce iść za mną, niech weźmie swój krzyż i niech mnie naśladuje»” (por. Łk 9, 23). W czasie spotkania Ksiądz Biskup poprowadził
też modlitwę różańcową w intencji chorych.
Po spotkaniu z personelem medycznym Biskup Stanisław odwiedził pacjentów w salach, błogosławiąc ich i wręczając pamiątkowe obrazki. Modlił się też długo przy łóżku
ciężko chorego kapłana.
Od godz. 17.00 chorych przebywających na oddziałach neurologii, ortopedii i dziecięcym w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku odwiedził bp Roman Marcinkowski,
przynosząc im słowo pokrzepienia i drobne prezenty. Pamiątkowe różańce otrzymali również lekarze i pielęgniarki. O 19.00 Biskup Roman w korytarzu przy kaplicy
szpitalnej, który wypełnił się chorymi i personelem medycznym, odprawił Mszę św. i wygłosił homilię.
„Ojciec Święty Jan Paweł II przed 12 laty podjął decyzję, żeby w całym Kościele powszechnym był obchodzony Światowy Dzień Chorego - mówił Ksiądz Biskup. - Pewnie
wtedy Ojciec Święty nie był świadom, że będzie jednym z chorych, że będzie dźwigał krzyż na wózku, że w ten oto sposób my, zdrowi, a zwłaszcza wszyscy chorzy będą patrzeć
na tego, który odpowiada za cały Kościół i zmaga się w sposób ludzki i religijny z cierpieniem.
Bogu najwyższemu niech będą dzięki za to, że ten Światowy Dzień Chorego jest, że oto możemy poprzez obchody tego dnia, modlitwę, spotkać się z chorymi i tymi, którzy
chorym nieustannie służą, że ta właśnie wspólnota zdrowych i chorych, cierpiących i tych, którzy pragną zmniejszyć to cierpienie staje się bogactwem dla świata, bogactwem dla Kościoła.
Bardzo się cieszę, że po raz kolejny przeżywam światowy Dzień Chorego tu właśnie, w szpitalu na Winiarach. Przed chwilą, dzięki życzliwości dyrekcji szpitala, ordynatorów, sióstr, chorych,
mogłem tak z bliska zobaczyć codzienność pracy lekarzy, personelu, wszystkich odpowiedzialnych za chorych, a także chociaż w taki sposób spotkać ludzi cierpiących
- ludzi, którzy dźwigają różnorodne krzyże. Tam, wśród szpitalnych łóżek, było może więcej spojrzenia na wymiar doczesny życia, a oto tutaj, w kaplicy, patrzymy na naszego
ducha, na nasze wnętrze, patrzymy na ten wymiar, który przekracza codzienność, na ducha, który się wzbija ponad to, co widzialne, dotykalne i namacalne. Chcemy, żeby ten duch został napełniony
mądrością, siłą, światłem, pokojem, dlatego tu jesteśmy” - powiedział Biskup Roman. Po homilii Ksiądz Biskup wraz z obecnymi kapłanami udzielił sakramentu namaszczenia chorych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu