Reklama

Wiadomości

Na 9 ekshumacji przypada 6 pomyłek, co do tożsamości ofiar

[ TEMATY ]

katastrofa smoleńska

Telewizja Republika

Magdalena Merta

Magdalena Merta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeżeli Tomek spoczywa w cudzym grobie, to ja nie uszanuję żadnego oporu przed otwieraniem grobu. Tomek ma wrócić do naszego rodzinnego grobu i tyle

— mówiła w RMF FM Magdalena Merta, wdowa po byłym wiceministrze kultury Tomaszu Mercie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W poniedziałek rozpoczęły się ekshumacje ciał ofiar katastrofy w Smoleńsku. Pierwsze zostaną ekshumowane ciała pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskiej. Magdalena Merta w rozmowie z Robertem Mazurkiem poinformowała, że ekshumacja jej męża nastąpi jeszcze w tym roku.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rozpoczynają się ekshumacje ciał ofiar katastrofy smoleńskiej. Po południu nastąpi otwarcie sarkofagu w krypcie na Wawelu

Jest mi wiadome, że odbędzie się jeszcze w tym roku, czyli będzie jedną z pierwszych, czy wcześniej zaplanowanych

— powiedziała.

Merta przyznała, że już przed laty starała się o potwierdzenie tożsamości jej męża.

Sama składałam przed laty, jak tylko przyszły do Polski dokumenty rosyjskie, wniosek o to, żeby potwierdzić tożsamość mojego męża. Wówczas nie było ku temu właściwego klimatu politycznego. Dzisiaj mam szansę dowiedzieć, kogo tak naprawdę pochowałam i godnie pochować mojego męża

— podkreśliła.

Odniosła sie również do słów Krystyny Łuczak-Surówki wdowie po oficerze BOR, która przeciwna ekshumacji jej męża powiedziała:

Najbardziej boli mnie, że nie mogę teraz ochronić Jacka, ochronić przed ekshumacją. Jak zawsze od tych ponad 6 lat - nic nie mogę. Nie mam żadnych praw.

Według Merty Krystyna Łuczak-Surówka niekoniecznie broni swojego męża.

Mamy za sobą 9 ekshumacji. Na te 9 ekshumacji przypada 6 pomyłek, co do tożsamości ofiar. Wszystkie zwłoki zostały zbezczeszczone. Zachodzi bardzo poważne domniemanie, że wdowa po oficerze BOR-u niekoniecznie chroni w tym swoim grobie akurat swojego męża. Bardzo możliwe, że chroni mojego. A do tego nie ma prawa. Jeżeli Tomek spoczywa w cudzym grobie, to ja nie uszanuję żadnego oporu przed otwieraniem grobu. Tomek ma wrócić do naszego rodzinnego grobu i tyle

Reklama

— mówiła.

Na pytanie Mazurka, co w przypadku kiedy okaże się, że Merta nie pochowała swojego męża, tylko kogoś innego, odpowiedziała:

Jeżeli to nie jest mój mąż, to też mam nadzieję, że zostanie znaleziony w czyjejś trumnie i też będę miała szansę na pożegnanie go, godne i ostateczne.

2016-11-14 12:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Smoleński sceptycyzm - najnowszy sondaż opinii publicznej

[ TEMATY ]

katastrofa smoleńska

Archiwum pkbwl

Z najnowyszych doniesień "Rzeczpospolitej" wynika, że Polacy są bardzo sceptyczni jeśli chodzi o wyjaśnienie przyczyn katastrofy smoleńskiej. Niemal co trzeci Polak uważa, że nigdy nie dowiemy się prawdy o katastrofie z 10 kwietnia 2010 r. Kilka dni przed czwartą rocznicą katastrofy smoleńskiej IBRiS Homo Homini (HH) zapytał Polaków o to, jak oceniają postępowanie wyjaśniające tę tragedię. Niemal 38 proc. respondentów uważa, że przyczyny tragedii zostały wyjaśnione (ponad 22 proc. twierdzi, że wyjaśniono je w pełni, 15 proc. zaś – że częściowo). Więcej jest jednak osób, według których przyczyn nie wyjaśniono – tak sądzi niemal 48 proc. Polaków. Większość stanowią zdeklarowani sceptycy – blisko 30 proc. uważa, że przyczyny tragedii nie zostały wyjaśnione i nigdy ich nie poznamy. Prawie 18 proc. respondentów wierzy w dojście do prawdy w przyszłości.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Siostry duchaczki: Gwidon z Montpellier – nowy błogosławiony w duchu Franciszka

2024-05-21 17:37

[ TEMATY ]

błogosławiony

Przemysław Radzyński

Bł. Gwidon z Montpellier

Bł. Gwidon z Montpellier

Na ogłoszenie Gwidona błogosławionym trzeba było czekać 800 lat, ale to wydarzenie opatrznościowe, bo to człowiek na nasze czasy - mówią siostry kanoniczki Ducha Świętego de Saxia z Krakowa, duchowe córki nowego błogosławionego - Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego.

Gwidon urodził się w drugiej połowie XII wieku we francuskim mieście Montpellier w zamożnej rodzinie. Przed rokiem 1190 zaczął służyć ubogim i potrzebującym, zakładając dla nich dom, szpital na obrzeżach Montpellier. Od samego początku to dzieło powierzył Duchowi Świętemu. W krótkim czasie znalazł wielu naśladowców, którzy zainspirowali się jego przykładem i zapragnęli służyć ubogim i potrzebującym. I w ten sposób narodziła się wspólnota, której członkami byli mężczyźni i kobiety, ludzie świeccy i duchowni.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję