Debata „Lasy Państwowe kluczem do zrównoważonego rozwoju terenów niezurbanizowanych” odbyła się 8 grudnia w Sękocinie Starym k. Warszawy. - Lasy Państwowe odgrywają dużą role w zagospodarowaniu terenów niezurbanizowanych, są wzorem zrównoważonego rozwoju. Mogą one tworzyć miejsca pracy dla ludności wiejskiej - powiedział minister środowiska Jan Szyszko. - Przez cały czas w powojennej historii prowadzono wyręby drzew i pozyskiwano drewno, mimo to jest go coraz więcej. To drewno tworzyło miejsca pracy i było stymulatorem rozwoju terenów wiejskich.
Zdaniem ministra środowiska trzeba zrobić wszystko, aby powstrzymać migrację ludzie ze wsi do miasta, bo tradycyjne polskie rolnictwo sprzyja ochronie środowiska naturalnego. - Gdy ludzie wyprowadzą się ze wsi, to zanikną rodzinne gospodarstwa, które dbają o swoją ziemię. Trzeba bronić i chronić tradycyjne rolnictwo, bo ono prowadzi gospodarkę ekstensywną. W ich miejsce mogą wejść gospodarstwa wielkoprodukcyjne, które będą nadmiernie eksploatować glebę i niszczyć środowisko naturalne - uważa minister Szyszko.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Ochrona tradycyjnego rolnictwa jest częścią ochrony środowiska. Dlatego też Polskie Lasy Państwowe mogą i powinny tworzyć miejsca pracy i stymulować rozwój gospodarczy na terenach niezurbanizowanych tak, aby Polacy mogli zarobić na godne życie i na wsi zakładać swoje rodziny. - Zasoby środowiskowe terenów niezurbanizowanych, to wielka zasługa polskiego rolnictwa, tego tradycyjnego, rodzinnego, opartego o dobrą wiedzę również przyrodniczą - zaznaczył Szyszko.
Zapotrzebowanie na produkcje zdrowej żywności jest ogromne, szczególnie w państwach wysoko rozwiniętych. - Dlatego polskie tereny niezurbanizowane powinny produkować żywność, przetwarzać ją, po to by za nią uzyskiwać godne wynagrodzenie. Tworzenie miejsc pracy - to główne przesłanie dla polskich lasów i również dla ministerstwa środowiska - mówił prof. Szyszko.
Według dyrektora generalnego Lasów Państwowych dr. Konrada Tomaszewskiego lasy muszą stymulować rozwój terenów niezurbanizowanych, likwidować bezrobocie na terenach wiejskich i tworzyć nowe rynki pracy. - Temu służą projekty rozwojowe obecnego statusu Lasów Państwowych, które zostały już podjęte. Chcemy promować dziczyznę, budownictwo drewniane i przemysł drzewny, aby mogły one generować nowe miejsca pracy - podkreślił dyrektor Konrad Tomaszewski. - Kiedyś z leśnictwem związanych było 100 tys. osób, teraz jest 26 tys. Uważam, że między 100 tys. a 26 tys. jest ta nisza, która może być wypełniona w ramach funkcji kreowania miejsc pracy na terenach niezurbanizowanych, a to jest duża liczba.
Debata w Sękocinie została zorganizowana przez Ministerstwo Środowiska wspólnie z Polskimi Lasami Państwowymi i Wyższą Szkołą Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. - By rozmawiać o lasach i przyrodzie nie wolno zapomnieć o aksjologii. To ona pomaga zrozumieć, dlaczego troska o środowisko jest tak ważna. Jeśli mówimy o zrównoważonym rozwoju, to najważniejszym jej czynnikiem jest człowiek, który jest jego podmiotem - zaznaczył o. dr Zdzisław Klafka, rektor uczelni. - Lasy nie tylko trzeba chronić, ale także je zagospodarowywać. Natomiast ideolodzy fałszywie dzisiaj chcą pokazać, że trzeba zostawić lasy, aby w spokoju obumierały. A przecież to jest dar od Boga, o który należy dbać.