29 kwietnia 1964 r. kard. Stefan Wyszyński udał się w kilkudniową
podróż do Wiednia. Do Austrii pojechał na zaproszenie arcybiskupa
Wiednia, kard. Franza Koaniga, który dokładnie rok wcześniej przebywał
w Polsce. W tym czasie spotkał się z Polonią austriacką. W dniach
1-3 maja przebywał w sanktuarium maryjnym Mariazell. Pierwszego dnia,
razem z Arcybiskupem Wiednia, witał przybyłych w pielgrzymce do Matki
Bożej robotników. Przez cały następny dzień modlił się wspólnie z
austriacką Katolicką Młodzieżą Robotniczą. Odprawił dla niej Eucharystię,
podczas której wygłosił kazanie, oraz Drogę Krzyżową. W Uroczystość
Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski natomiast celebrował Mszę
św. dla przybyłych w pielgrzymce Polaków z Austrii. Podczas kazania
mówił im o rozpoczynającym się ósmym roku Wielkiej Nowenny Tysiąclecia
Chrztu Polski.
Przedstatni etap przygotowań do Milenium Chrztu przebiegał
pod hasłem: Nowy człowiek w Jezusie Chrystusie. Cała praca duszpasterska
miała koncentrować się na fundamencie "nowego człowieka" - zdrowym,
pewnym, słusznym i delikatnym sumieniu. Wysiłki kapłanów i wiernych
miały zmierzać do odnowy sumień przez walkę z wadami i walkę o cnoty.
Jednym z praktycznych owoców tego roku miała być praktyka codziennego
rachunku sumienia.
4 maja Ksiądz Prymas wyruszył do Rzymu. Dwa dni później
został przyjęty przez papieża Pawła VI na prywatnej audiencji. Ojciec
Święty powitał Prymasa Tysiąclecia polskim: Niech będzie pochwalony
Jezus Chrystus. Potem wymienił jeszcze kilka słów w naszym narodowym
języku. Następnie kard. Wyszyński złożył, trwającą pół godziny, relację
z sytuacji Kościoła w Polsce.
Kolejne kilka dni to wizyty w urzędach Stolicy Apostolskiej
i watykańskich urzędników, a także spotkania z Polakami. Szczególnie
w pamięci zachowała się Msza św., odprawiona w 20. rocznicę bitwy
pod Monte Cassino, z udziałem kombatantów, którzy walczyli podczas
II wojny światowej.
17 maja, w Uroczystość Zesłania Ducha Świętego, najpierw
brał udział we Mszy św. pontyfikalnej sprawowanej przez papieża Pawła
VI, wieczorem zaś został przyjęty na audiencji prywatnej przez Ojca
Świętego. Po tym spotkaniu Paweł VI zaprosił Księdza Prymasa do stołu
i wspólnego spożycia kolacji. Prymas Tysiąclecia wykorzystał tę okazję,
by zaprosić głowę Kościoła na obchody Milenium Chrztu Polski.
Jest godz. 19.30 - pisze o tym wydarzeniu kard. Wyszyński.
- Ojciec Św. zaprasza na wieczerzę; przechodzimy do prywatnych apartamentów. (
...) Stół jest zastawiony w niewielkim pokoju, skromnie urządzonym. (
...) Ojciec Święty jest na swej stronie stołu sam. Jest poważny,
jakby surowy i zasadniczy, zamyślony, ale łatwo przechodzi do pewnej
swobody i wtedy się uśmiecha, zawsze jednak umiarkowanie. Mówi sam,
niekiedy pyta. Snuje wiele wspomnień z Warszawy. Pyta o Nowy Świat,
opowiada o figurze Chrystusa przed Świętym Krzyżem, która miała przypominać
Polakom w czasie niewoli - Sursum Cordo. Opowiadam o losach tej figury
w czasie Powstania Warszawskiego i fotografii, którą pokazywali mi
niemieccy lekarze w Laskach. Fotografia przedstawiała posąg leżący
na jezdni, zrzucony przez pocisk.
Prymas Polski opuścił Watykan o godz. 21.45.
Pomóż w rozwoju naszego portalu