Reklama

Polska

Abp Gądecki: Ojczyzna potrzebuje pokoju!

- Podstawowym doczesnym zadaniem Kościoła jest budowanie pokoju - mówi na temat aktualnej sytuacji w Polsce abp Stanisław Gądecki. W rozmowie z KAI przewodniczący Episkopatu wyraża opinię, że każda ze stron sporu powinna cofnąć się o krok i rozmawiać. "Innego rozwiązania niż dialog, który prowadzi do prawdy, nie widzę" - wyjaśnia.

[ TEMATY ]

wywiad

abp Stanisław Gądecki

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Abp Stanisław Gądecki: Podstawowym zadaniem Kościoła – w wymiarze doczesnym – jest budowanie pokoju. Zadaniem Kościoła jest przypominanie, że pokój, który jest darem Bożym, odpowiada Bożemu zamysłowi, gdzie jest przemoc, tam nie ma miejsca na Boga. Jest to jedna z podstawowych zasad wynikających z Objawienia. Nauka społeczna Kościoła mówi, że pokój i przemoc nie mogą mieszkać w tym samym domu. Pokój pozostaje zawsze celem współżycia społecznego.

Dlatego, gdy dochodzi do tak potężnych napięć jakie dziś widzimy, i do burzenia pokoju społecznego, Kościół musi nieustannie wskazywać, że Chrystus wzywa nas do budowania pokoju, skoro zburzył mur nienawiści jaki jest między ludźmi.

A wracając do nauki społecznej Kościoła, chciałbym przypomnieć, że pokój jest owocem sprawiedliwości i owocem miłości. Tam gdzie pokój zostaje zaburzony, tam nie ma najpierw sprawiedliwości. Pokój jest zagrożony, kiedy człowiekowi nie przyznaje się tego, co mu się należy - wówczas, gdy nie szanuje się ludzkiej godności. Pokój społeczny jest zawsze narażony na niebezpieczeństwo, gdy stosunki międzyludzkie nie są ukierunkowane na dobro wspólne, lecz na dobro partykularne.
A przy tym pokój - jak uczy Kościół w swym nauczaniu społecznym - bardziej jeszcze niż sprawiedliwości jest owocem miłości. Prawdziwy pokój wypływa bardziej z miłości, aniżeli ze sprawiedliwości. Sprawiedliwość usuwa wszystko, co pokojowi stoi na przeszkodzie, a więc krzywdy, ale nie jest możliwe jego trwanie, gdy zabraknie miłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dziś, gdy jesteśmy w przededniu świąt Bożego Narodzenia, każdy powinien zastanowić się, czy rzeczywiście jest budowniczym pokoju. Słowa te kieruję także do polityków, którzy winni zadać sobie pytanie: czy to co widzimy w ostatnich dniach w Polsce, nie jest jakąś niebezpieczną grą. Słowem, komu to wszystko ma służyć?
Czas bożonarodzeniowy powinien sprzyjać, szczególnie wśród polityków, głębszemu zastanowieniu się nad własną postawą, gdyż dotyczy ona najbardziej newralgicznych punktów życia społecznego. Każdy polityk winien postawić sobie pytanie: czy i na ile jestem budowniczym pokoju? Czy nie burzę pokoju dla własnego, partykularnego interesu i kto poniesie ostatecznie odpowiedzialność za ten chaos?

Reklama

- A co konkretnie - zdaniem Księdza Arcybiskupa - winna zrobić każda ze stron sporu?

- Powinna cofnąć się krok i rozmawiać. Bez poważnej rozmowy tego sporu się nie rozwiąże. Każda ze stron - i partia rządząca i opozycja - winna cofnąć się do punktu wyjścia i rozmawiać. Innego rozwiązania niż dialog, który prowadzi do prawdy, nie widzę.

- Dziękuję za rozmowę.

2016-12-19 12:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mała Ola w wielkim Peru

Niedziela wrocławska 21/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

wywiad

misje

misjonarka

Prywatne archiwum Aleksandry Mróz

Pragnieniem misji żyła już od szkoły podstawowej. Na studiach zaangażowała się w Wolontariat Misyjny „Niniwa”, gdzie do pierwszego wyjazdu formowali ją Ojcowie Oblaci. O miłości do drugiego człowieka z Aleksandrą Mróz, która przygotowuje się dziś do kolejnej wyprawy na misje w Peru, rozmawia Agata Pieszko

AGATA PIESZKO: – Olu, co skłoniło Cię jako 22-letnią kobietę do wyjazdu na misje?

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 13.): Po drugiej stronie

2024-05-12 21:31

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Po co się zwierzać Jezusowi, skoro On i tak wszystko wie? Czy w modlitwie wystarczą same formuły? Czy każda myśl na modlitwie to rozproszenie? Zapraszamy na trzynasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o Maryi przynoszącej światu Boga z ludzkim sercem.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję