Reklama

Polska

Oświęcim-Brzezinka: Droga Krzyżowa w intencji trzeźwości

„W tym miejscu, gdzie tyle osób chciało żyć, chciałem podziękować Bogu za to, że dotąd wytrwałem przez 25 lat mojej abstynencji” –powiedział jeden z uczestników Drogi Krzyżowej w intencji trzeźwości narodu, która odbyła się 18 marca terenie byłego obozu niemieckiego Auschwitz II-Birkenau. Ścieżkami obozowymi wśród ruin krematoriów, obok obozowych baraków, przeszło w strumieniach rzęsistego deszczu kilka tysięcy osób. Uczestnicy nabożeństwa rozważali Mękę Pańską, modlili się na różańcach, wsłuchiwali się w słowa „Dzienniczka” s. Faustyny i prezentowali osobiste świadectwa walki z nałogiem.

[ TEMATY ]

trzeźwość

pielgrzymka

Mazur/episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. prałat Władysław Zązel, bielsko-żywiecki duszpasterz trzeźwości i kapelan klubów abstynenckich, który przewodniczył sobotniej Drodze Krzyżowej w intencji trzeźwości narodu, zwrócił uwagę, że nabożeństwo odbywa się niemal w przededniu 25. rocznicy powstania diecezji.

„To niezwykła Droga Krzyżowa i dla mnie, bo powoli kończy się moja posługa jako diecezjalnego kapelana trzeźwości. Nie kończy się jednak moja miłość do całego ruchu i człowieka” – zaznaczył, wyjaśniając, że za przygotowanie rozważań przy kolejnych stacjach odpowiedzialni w tym roku byli przedstawiciele kilkunastu dekanatów diecezji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pielgrzymi przyjechali do Oświęcimia z Podbeskidzia, ale także m.in. z Podhala, Kielecczyzny, Podkarpacia, Śląska, oraz innych zakątków Polski. Modlitwę między kolejnymi stacjami dopełniały świadectwa uczestników – m.in. anonimowych alkoholików i przedstawicieli grup Al-Anon. Mówili o upadkach i zwycięstwach duchowych w swoim życiu.

Jeden z uczestników nabożeństwa, mężczyzna z Dekanalnego Apostolatu Trzeźwości w Tarnowie, przyznał, że jest tu kolejny raz, by podziękować za swą trzeźwość. „Po raz pierwszy byłem tu 4 kwietnia 1992 roku. Wtedy przy stacji III, gdy Jezus upada pod krzyżem, zadałem sobie pytanie, co w czasie mojego okresu picia zrobiłem z moimi dziećmi. A jestem w tym miejscu, gdzie tyle osób chciało żyć. Dziś chciałem podziękować Bogu za to, że wytrwałem przez 25 lat mojej abstynencji” – podkreślił, wyrażając nadzieję, że nadal wytrwa na swej drodze ku trzeźwości.

„Dziękuję także, że na swej drodze spotkałem apostoła trzeźwości, ks. Zązla, że przekonał mnie do bezalkoholowych wesel” – dodał.

Jan – inny alkoholik, uczestniczący w modlitwie – przyznał, że nie pije od 14 lat. „Wracam tu ciągle, nie wiem, który już raz, by się pomodlić za siebie, za całą moją rodzinę, za innych, którzy trwają w tym nałogu. Dziś mogę powiedzieć, że to był cud, że przestałem pić. Moja choroba jest nadal ze mną, będę się z nią borykał, ale mam innych, którzy mnie w tej walce wspierają, także poprzez modlitwę. Dziękuję im dzisiaj – zaznaczył mężczyzna.

Reklama

Aleksander wspominał z kolei zmarłą terapeutkę Bożenę, która 15 lat temu pomagała mu w Bielsku-Białej wyjść z nałogu. „Byłem człowiekiem, który po pijanemu robił wszystko. Byłem potencjalnym mordercą, jeżdżący samochodem. Trudno sobie wyobrazić, co można po pijanemu robić. Rodziny praktycznie nie miałem, życie zawaliło mi się całkowicie. Poprosiłem Boga o pomoc. Stałem przed drzwiami knajpy i wtedy odwróciłem się i poszedłem do ośrodka, gdzie otrzymałem pomoc” – opowiadał.

Marian, który dotarł do Miejsca Pamięci z Grupą AA „Oko Opatrzności” z Radzymina koło Warszawy, mówił: „Jestem tu po raz pierwszy. Byłem pijącym bydlęciem i stojąc tu, zastanawiam się, czy gdybym został przeniesiony w tamte czasy, po której stronie byłbym? Pomalutku zmieniam swoje życie, które było haniebne. Dzięki niesamowitemu miłosierdziu Bożemu, wyrwałem się ze szponów nałogu” – zwierzał się pielgrzym, który nie pije od około 30 lat.

Uczestnicy przemierzyli ponad dwukilometrową trasę. Ostatnia stacja Drogi Krzyżowej usytuowana był przy kościele w Brzezince, mieszczącym się w niedoszłej komendanturze obozu, budynku wzniesionym przez więźniów KL Auschwitz II-Birkenau.

Sobotnie modlitwy w intencji trzeźwości zakończyła Msza św. w kościele pw. św. Maksymiliana Kolbego w Oświęcimiu. Liturgii z udziałem kilkunastu kapłanów przewodniczył ks. Władysław Zązel. Podczas Mszy św. sekretarz Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości o. Oskar Puszkieiwcz OFM odczytał list od biskupa Tadeusz Bronakowskiego, przewodniczącego Zespołu Apostolstwa Trzeźwości, który pierwotnie miał uczestniczyć w modlitwie w trzeźwościowej Drodze Krzyżowej w Oświęcimiu.

Nabożeństwa Drogi Krzyżowej na terenie byłego obozu niemieckiego w Brzezince organizuje od 1986 roku Bractwo Trzeźwości, funkcjonujące przy oświęcimskiej parafii, jako wspólnota formacyjna. Działa poprzez modlitwę, świadectwo oraz przez propagowanie trzeźwego stylu życia. W cotygodniowych spotkaniach biorą udział osoby uzależnione, trzeźwiejący alkoholicy i abstynenci.

2017-03-18 19:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ze św. Faustyną w pielgrzymce na Górzec

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Katarzyna Suchecka

Tegoroczna pielgrzymka na Kalwarię w Męcince odbyła się 11 września. Zgromadziła około 1000 uczestników i była okazją do świętowania Jubileuszu Miłosierdzia.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

2024-05-05 21:33

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co nam mówi o Maryi Jan pod krzyżem Jezusa? Czy muszę się martwić, jeśli jestem w czymś najsłabszy? I czego uczy mnie Maryja, jeśli chodzi o towarzyszenie bliskim w ważnych momentach? Zapraszamy na szósty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że warto być z Nią, gdy się jest z innymi.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję