Uczestniczyła w niej m.in. redaktor naczelna pisma - p. Lidia Dudkiewicz ze współpracownikami oraz, jak każdego miesiąca, członkowie Krucjaty Wyzwolenia Człowieka.

Przewodniczący liturgii abp Waclaw Depo nawiązał do przypadającej właśnie tego dnia 361. rocznicy ślubów króla Jana Kazimierza złożonych 1 kwietnia 1656 r. podczas potopu szwedzkiego w Katedrze Lwowskiej.

W homilii Metropolita Częstochowski upomniał się o miejsce Chrystusa-Mesjasza w życiu każdego chrześcijanina. W czytanej dziś w liturgii Ewangelii, św. Jan stawia pytania o tożsamość oczekiwanego przez Żydów Mesjasza.

Metropolita Częstochowski trafnie definiuje zachowanie tłumu, w którym nie ma jednomyślności, bo "tłum nie myśli, tłum reaguje". Nie chce się więc w tłumie ukazywać swych własnych twarzy i własnych głosów".

Abp Waclaw Depo ukazał kilka postaw ludzi stających przed Chrystusem: jedni chcą Go lepiej poznać, kim dla nich jest osobiście, inni szukają argumentów, aby bez powodów i sądu odrzucić Jego nauczanie. A Chrystus pokazał drogę działania: wypełnić wolę Ojca, nawet podejmując krzyż i cierpienie.

Na koniec abp Depo przywołał hasło na banerze umieszczonym w pobliżu jednego z warszawskich kościołów: "Kto traci Boga – traci wszystko". Napis ten oprotestowano w mediach, jak powiedział abp Waclaw Depo, odmawiając niejako Kościołowi "przemawiania swoim głosem za pośrednictwem środków przekazu nawet poprzez banery". Musimy odpowiedzieć sobie: kim jest Chrystus? "A jeśli nie przyjmuje się Go jako swojego Pana i zbawiciela – traci się wszystko".

We Mszy św., tórej przewodniczył abp Wacław Depo, koncelebrowali także m.in. o. Jerzy Tomzinski - były generał Zakonu Paulinów, o. Kazimierz Maniecki - definitywny generalny Zakonu Paulinów i ks. Marek Bator - dyrektor Caritas Archidiezji Częstochowskiej.