Reklama

Wielki Post

Rozważania tegorocznej Drogi Krzyżowej w Koloseum

Autorką tegorocznych rozważań Drogi Krzyżowej, której papież Franciszek będzie przewodniczył w Wielki Piątek, 14 kwietnia w rzymskim Koloseum jest francuska biblistka, Anne-Marie Pelletier. W roku 2014 Watykańska Fundacja Józefa Ratzingera-papieża Benedykta XVI przyznała prof. Pelletier, wraz z ks. prof. Waldemarem Chrostowskim Nagrodę Ratzingera.

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Simon/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozważanie

Jezus potyka się na drodze, Jego plecy zmiażdżone są pod ciężarem krzyża. Ale trzeba kontynuować, iść i iść coraz dalej, bo to Golgota, złowróżbne „miejsce zwane Czaszką”, poza murami miasta, jest celem eskorty przynaglającej Jezusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przechodził tamtędy w owej chwili człowiek o silnych ramionach. Chyba nie wie, co się dzieje tego dnia. Wraca do domu, nieświadomy całej historii rabbiego Jezusa, gdy został zatrzymany przez strażników, by nieść krzyż.

Co wiedział o skazańcu, pędzonym przez straże na karę śmierci? Co mógł wiedzieć o Tym, którego „postać była niepodobna do ludzi”, jak oszpeconego sługi Bożego u Izajasza?

Nic nie wiemy o jego zaskoczeniu, czy początkowej odmowie, litości, jaka go ogarnęła. Ewangelia zachowała tylko pamięć jego imienia: Szymon, rodem z Cyreny. Ale Ewangelia chciała aż do naszych czasów przekazać imię tego Libijczyka i jego skromny gest pomocy, również po to, aby nas nauczyć, że łagodząc cierpienie skazanego na śmierć, Szymon złagodził cierpienie Jezusa, Syna Bożego, który przeciął jego drogę w postaci niewolnika, którą przyjął dla nas, przyjął dla niego, dla zbawienia świata. Choć on o tym nie wiedział.

Modlitwa

Panie, nasz Boże, objawiłeś nam, że w każdym ubogim, który jest nagi, uwięziony, spragniony, jesteś Ty obecny pośród nas i to Ciebie przyjmujemy, nawiedzamy, przyodziewamy, Twoje gasimy pragnienie: „Byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie” (Mt 25, 35-36). To tajemnica Twego spotkania z naszym człowieczeństwem! W ten sposób docierasz do każdego człowieka! Nikt nie jest wykluczony z tego spotkania, jeśli godzi się być człowiekiem współczucia.

Przynosimy Tobie jako ofiarę świętą wszystkie akty dobroci, gościnności i poświęcenia, dokonywane codziennie na tym świecie. Racz je uznać za prawdę naszego człowieczeństwa, która przemawia mocniej niż wszystkie gesty odrzucenia i nienawiści. Racz pobłogosławić mężczyzn i kobiety współczucia, którzy Tobie oddają chwałę, nawet jeśli nie potrafią jeszcze wypowiedzieć Twojego imienia.

Reklama

Pater noster

Chryste, któryś umarł za nasze grzechy, Chryste Zmartwychwstały, byśmy mieli życie, zmiłuj się nad nami.

Stacja siódma: Jezus i córki jerozolimskie

Z Ewangelii według św. Łukasza

A szło za Nim mnóstwo ludu, także kobiet, które zawodziły i płakały nad Nim. Lecz Jezus zwrócił się do nich i rzekł: „Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi! [...] Bo jeśli z zielonym drzewem to czynią, cóż się stanie z suchym?” (23, 27-28.31).

Rozważanie

Nigdy nie brakuje na tym świecie łez, tego płaczu kobiet, który Jezus powierzył córkom Jerozolimy, jako dzieło współczucia.

Milcząco spływają one po policzkach kobiet. Zapewne jeszcze częściej w sposób niewidoczny, w ich sercu, jako krwawe łzy, o których mówi święta Katarzyna ze Sieny.

Nie dlatego, jakoby łzy miały być właściwe kobietom, jak gdyby ich losem było bierne i bezradne opłakiwanie, w historii, którą mieliby spisywać mężczyźni.

W istocie i przede wszystkim ich płaczem jest także i przede wszystkim ten wylewany z dala od wszelkiego spojrzenia i jakichkolwiek celebracji w świecie, w którym jest wiele powodów do płaczu. Płaczu przerażonych dzieci, rannych na polach bitew, którzy przywołają matki, samotnego płaczu chorych i umierających na progu nieznanego. Płaczu zagubienia, spływającego po obliczu tego świata, który został stworzony w pierwszym dniu łzami radości, we wspólnym szczęściu mężczyzny i kobiety.

Również Etty Hillesum, dzielna kobieta Izraela, która godnie wytrwała w burzy prześladowań nazistowskich, broniąc do końca dobroci życia, szepcze nam do ucha tę tajemnicę, której domyśla się na końcu swej drogi: są takie łzy na obliczu Boga, opłakującego nędzę swoich dzieci, domagające się pocieszenia. W piekle ogarniającym świat, ośmiela się modlić do Boga: „Postaram się Tobie pomóc” – mówi Jemu. Jakże kobieca i jakże Boska to śmiałość!

Reklama

Modlitwa

Panie, nasz Boże, Boże czułości i miłosierdzia, Boże pełen miłości i wierności, naucz nas, byśmy w dniach szczęśliwych nie gardzili łzami ubogich, którzy wołają do Ciebie i proszą nas o pomoc. Naucz nas, byśmy nie przechodzili obok nich obojętnie. Naucz nas mieć odwagę, by płakać razem z nimi. Naucz nas również w nocy naszego cierpienia, naszej samotności i naszych rozczarowań, słuchać słowa łaski, jakie objawiłeś na Górze: „Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni” (Mt 5, 4).

Pater noster

Chryste, któryś umarł za nasze grzechy, Chryste Zmartwychwstały, byśmy mieli życie, zmiłuj się nad nami.

Stacja Ósma: Jezus z szat obnażony

Z Ewangelii według św. Jana

Żołnierze zaś, wzięli Jego szaty i podzielili na cztery części, dla każdego żołnierza po części (19, 23).

Z Księgi Hioba

„Nagi wyszedłem z łona matki i nagi tam wrócę” (1, 21).

Rozważanie

Poniżone ciało Jezusa zostaje obnażone. Wystawione na spojrzenia szyderstwa i pogardy. Ciało Jezusa poorane ranami i przeznaczone na najwyższą karę ukrzyżowania. Mówiąc po ludzku, co jeszcze można zrobić, jak tylko opuścić wzrok, aby nie powiększać jego hańby?

Ale Duch przychodzi z pomocą naszemu zagubieniu. Uczy nas rozumienia języka Boga, języka kenozy, tego uniżenia Boga po to, aby dotrzeć do nas tam, gdzie jesteśmy. O tym języku Boga mówi nam prawosławny teolog Christos Yannaras: „Język kenozy: Dzieciątko Jezus nagie w żłobie; rozebrany w rzece, gdy otrzymuje chrzest jako sługa; zawieszony na drzewie krzyża, nagi, jak złoczyńca. Przez to wszystko objawił swoją miłość dla nas”.

Reklama

Wchodząc w tę tajemnicę łaski, możemy otworzyć oczy na umęczone ciało Jezusa. Wtedy zaczynamy widzieć to, czego nasze oczy nie mogą zobaczyć: Jego nagość jaśnieje tym samym światłem, jakim promieniała Jego szata w chwili Przemienienia.

Światłem, które rozprasza wszelką ciemność.

Nieodpartym światłem miłości aż do końca.

Modlitwa

Panie nasz Boże, stawiamy przed Twymi oczyma ogromną rzeszę ludzi, którzy znoszą tortury, przerażające mnóstwo ciał maltretowanych, drżących z niepokoju, gdy nadchodzą ciosy, umierających w nędznych rynsztokach.

Błagamy, przyjmij ich jęki.

Zło zostawia nas bez słów i bez pomocy.

Ale Ty potrafisz to, czego my nie umiemy. Potrafisz znaleźć przejście poprzez chaos i ciemności zła. Potrafisz sprawić, by już w męce Twojego umiłowanego Syna zajaśniało życie zmartwychwstania. Przymnóż nam wiary!

Przedstawiamy Ci również szaleństwo oprawców i tych, którzy wydają im rozkazy. Również ono odbiera nam mowę... Pozostaje tylko modlić się i błagać ze łzami w oczach słowami modlitwy, której nas nauczyłeś: „Zbaw nas od złego”! Pater noster

Chryste, któryś umarł za nasze grzechy,

Chryste Zmartwychwstały, byśmy mieli życie, zmiłuj się nad nami.

2017-04-10 14:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chciał doświadczyć drogi krzyżowej, aby ją namalować

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Joanna Łukaszuk-Ritter

Temat Męki Pańskiej od wieków zajmował ważne miejsce w sztuce chrześcijańskiej. Artyści, przedstawiając ostatnie dni Chrystusa na Ziemi, starali się zbliżyć w swoich dziełach do tajemnicy Jego cierpienia i śmierci krzyżowej. Motyw pasyjny stał się dla wielu z nich wyzwaniem nie tylko twórczym, ale próbą zmierzenia się z własną wrażliwością, z emocjami i zdolnością do współodczuwania cierpienia.

Gaetano Previati (1852-1920), pochodzący z Ferrary malarz nurtu włoskiego dywizjonizmu, chciał najpierw doświadczyć drogi krzyżowej, aby ją następnie namalować. Gdy rozpoczynał pracę nad swoją niezwykłą „Via Crucis” w 1901 r. miał 49 lat. Zakupił czternaście pokaźnych rozmiarów płócien oraz wielki masywny drewniany krzyż, który towarzyszył mu przy tworzeniu dzieła. Przez dziesięć długich miesięcy, zamknięty w swoim mediolańskim atelier i pogrążony w medytacji, zmagał się z tematem męki Pańskiej. Ilekroć zdarzało mu się stracić natchnienie brał na ramiona ciężki krzyż, aby poczuć jego ciężar, próbując w ten sposób zrozumieć tajemnicę i cierpienie Jezusa. Tak powstało poruszające dzieło zrodzone z głębokiej kontemplacji, które jest owocem wiary włoskiego artysty.

CZYTAJ DALEJ

8 lat temu zmarł ks. Jan Kaczkowski

2024-03-27 22:11

[ TEMATY ]

Ks. Jan Kaczkowski

Piotr Drzewiecki

Ks. dr Jan Kaczkowski

 Ks. dr Jan Kaczkowski

28 marca 2016 r. w wieku 38 lat zmarł ks. Jan Kaczkowski, charyzmatyczny duszpasterz, twórca Hospicjum św. o. Pio w Pucku, autor i współautor popularnych książek. Chorował na glejaka - nowotwór ośrodka układu nerwowego. Sam będąc chory, pokazywał, jak przeżywać chorobę i cierpienie - uczył pogody, humory i dystansu.

Ks. Jan Kaczkowski urodził się 19 lipca 1977 r. w Gdyni. Był bioetykiem, organizatorem i dyrektorem Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio. W ciągu dwóch lat wykryto u niego dwa nowotwory – najpierw nerki, którego udało się zaleczyć, a później glejaka mózgu czwartego stopnia. Po operacjach poddawany kolejnym chemioterapiom, nadal pracował na rzecz hospicjum i służy jego pacjentom. W BoskiejTV prowadził swój vlog „Smak Życia”.

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

całun turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

- Czy może pani profesor wyjaśnić tytuł swojej nowej książki „Via Sindonis”?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję