Agencja prasowa włoskich biskupów SIR przynosi w najnowszym serwisie wypowiedzi ich obu na temat tego filmu. Ks. Viganò przypomina, że Wenders współpracował w przygotowaniu transmisji telewizyjnej z uroczystej inauguracji Roku Miłosierdzia w Watykanie 8 grudnia 2015. „Potem powstał pomysł nakręcenia filmu dokumentalnego, którego bohaterem byłby papież Franciszek, który odpowiada na pytania całej wspólnoty, złożonej z kobiet i mężczyzn” - powiedział ks. Viganò.

Według niemieckiego reżysera, „papież Franciszek jest przykładem człowieka, który walczy o to, o czym mówi. W filmie zwraca się bezpośrednio do widza, w sposób szczery i spontaniczny”. „Staraliśmy się zrealizować dzieło otwarte dla wszystkich, bez względu na wiarę czy kulturę, właśnie dlatego, że przesłanie Franciszka ma charakter uniwersalny” - podkreśla Wim Wenders.

W filmie papież porusza kwestie dotyczące ekologii, migracji, konsumpcjonizmu i społecznej sprawiedliwości. Nie jest to żaden film biograficzny o Franciszku ale film z jego udziałem. Jego celem była przede wszystkim filmowa prezentacja „naocznego świadka”.

Prefekt watykańskiego Sekretariatu ds. Komunikacji wyznał, że ilekroć myśli o twórczości Wendersa to widzi przede wszystkim postaci aniołów w jego filmach „Niebo nad Berlinem” i „Tak daleko, tak blisko ".