Reklama

Rodzina

Rzym: ulicami miasta przeszedł Marsz dla Życia

Mimo gwałtownej ulewy, która przeszła nad Rzymem około południa, zgodnie z planem odbył się tam już po raz siódmy krajowy Marsz dla Życia. „Chcemy nie tylko bronić wartości życia, które jest bezcennym darem od Boga, ale także tych wszystkich, którzy ponieważ są słabi i bezbronni, nie mogą reagować i odrzucani są przez społeczeństwo kierujące się hedonizmem” - powiedziała na Placu Weneckim, dokąd dotarł pochód, organizatorka manifestacji Virginia Coda Nunziante.

[ TEMATY ]

marsz

Rzym

Archiwum Bractwa Małych Stópek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odczytano tam również przesłanie, jakie w imieniu papieża Franciszka, skierował do obecnych watykański sekretarz stanu, kardynał Pietro Parolin. Wyraził on nadzieję, że inicjatywa „przyczyni się do poparcia dla wartości ludzkiego życia i przyjęcia tak nieocenionego daru Boga w całym jego fascynującym bogactwie”.

W marszu wzięły udział delegacje około stu organizacji pro-life z dwudziestu krajów świata: m. in. Belgii, Chorwacji, Francji, Niemiec, Islandii, Polski, Hiszpanii, Republiki Czeskiej, Zjednoczonego Królestwa, Stanów Zjednoczonych, Argentyny, Kanady, Nigerii, Malty, RPA, Wenezueli i Nowej Zelandii.

Przedstawicielka separatystycznej i ksenofobicznej Ligi Północnej Barbara Saltamartini oświadczyła polemicznie, że we Włoszech obyły się dziś także marsze na rzecz imigrantów, ale nie zabrakło i tych, którzy zdecydowali się wyjść na ulice, aby bronić wartości życia. O swej "moralnej obecności" w Rzymie zapewnił lider partii Matteo Salvini, który w niedawnych wyborach prezydenckich we Francji kibicował kandydatce Frontu Narodowego Marine Le Pen.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-05-20 20:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sulechów dla św. Jana Pawła II

W osiemnastą rocznicę odejścia do domu Ojca naszego wielkiego Rodaka św. Jana Pawła II, setki sulechowian przeszło ulicami miasta.

CZYTAJ DALEJ

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły się słowa Patrona Polski?

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Episkoapt News

Święty Andrzej Bobola nie pozwolił o sobie zapomnieć – sam zaczął upominać się o swój kult. Po śmierci ukazał się w Pińsku, Wilnie aż wreszcie w Strachocinie. Joanna i Włodzimierz Operaczowie w swojej najnowszej książce – biografii św. Andrzeja Boboli „ Boży Wojownik” poszukują odpowiedzi dotyczących specjalnej misji świętego oraz opisują proroctwo, które wyjawił o. Alozjemu Korzeniewskiemu.

Dominikanin o. Alojzy Korzeniewski należał do ludzi twardo stąpających po ziemi. Był wcześniej nauczycielem fizyki w gimnazjum w Grodnie i przełożył na język polski holenderski podręcznik do tego przedmiotu. Interesował się między innymi nowatorską ideą lotów balonem. Gdy w Grodnie zamieszkał wywieziony przez Rosjan ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski, odwiedzał o. Korzeniewskiego w jego laboratorium i rozmawiał z nim o balonach. Po wojnach napoleońskich dominikanin trafił do Wilna. Jako płomienny kaznodzieja często poruszający tematy patriotyczne naraził się władzom carskim, które zmusiły jego przełożonych do zakazania mu głoszenia kazań i słuchania spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Cisek przy grobie Jana Pawła II: wiara sprowadzona do tradycji jest zbyt słaba

Wiara letnia, sprowadzona jedynie do tradycji, do choinek, święconek i jedynie okolicznościowej wizyty w kościele jest zbyt słaba, by zwyciężyć świat - powiedział ks. prałat Krzysztof Cisek, pracownik watykańskiej Dykasterii Nauki Wiary, podczas Mszy św. sprawowanej w czwartek rano przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Watykanie. Mszy św. przewodniczył pomocniczy biskup kielecki Marian Florczyk. Koncelebrował jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski.

Ks. prałat Krzysztof Cisek nawiązał do czytania z liturgii przypadającego tego dnia święta Patrona Polski św. Andrzeja Boboli, gdzie jest mowa o tych, którzy „zwyciężyli dzięki krwi Baranka” (Ap 12, 11). Podkreślił, że jest to „odniesienie do całej rzeszy heroicznych świadków zmartwychwstałego Pana, do ludzi, którzy odważnie głosili Bożą prawdę, nastawali w porę i nie w porę, pouczali, wykazywali błędy, a kiedy okoliczności tego wymagały, to przelewali swoją krew, bo nie mogli nie głosić tego, co widzieli, tego, co słyszeli i czego dotykały ich ręce”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję