Reklama

Watykan

Kard. Müller ujawnia kulisy odejścia z Kongregacji Nauki Wiary

Kard. Gerhard Ludwig Müller w rozmowie z niemieckim dziennikiem „Passauer Neue Presse” powiedział, że audiencja w trakcie której decyzję o nieprzedłużeniu mu kadencji na stanowisku prefekta Kongregacji Nauki Wiary, w ostatnim dniu sprawowania mandatu, bez podania przyczyny, trwała jedną minutę. „Ten styl jest nie do zaakceptowania" - powiedział kard. Müller. Zauważył, że również w sposobie traktowania współpracowników w Watykanie należy stosować społeczną naukę Kościoła.

[ TEMATY ]

kardynał

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kard. Müller na pytanie o jego obecne relacje z papieżem wskazał na wypowiedzi samego Franciszka, który mówił, że „osobiste stosunki między nimi zawsze były bardzo dobre". "To można potwierdzić i tak jest nadal” - zaznaczył kardynał i dodał: "Papież podjął decyzję, która należy do niego. Nie będę na nią odpowiadał jakimikolwiek działaniami".

Zastrzegł też, że nie chce być „zaprzężony do wozu krytycznych wobec papieża ruchów”, choć niektórzy uważają, że tak jest. "Jako kardynał nadal muszę troszczyć się o jedność Kościoła i zapobiegać polaryzacji tak dalece jak to jest możliwe" - powiedział kard. Müller.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kardynał nie zdradził jakie ma konkretne plany na przyszłość. Papież poprosił go aby był pośrednikiem w rozmowach z trzema kardynałami, którzy we wrześniu 2016 r. przedstawili papieżowi i Kongregacji Nauki Wiary pięć wątpliwości („dubia”) z prośbą o rozwianie niepewności i wyjaśnienie niektórych punktów posynodalnej adhortacji apostolskiej "Amoris letitia", punktów dotyczących dopuszczenia w indywidualnych przypadkach do komunii św. osób rozwiedzionych żyjących w nowych związkach. Czwarty sygnatariusz listu, kard. Joachim Meisner zmarł w środę w Bad Füssing w Dolnej Bawarii.

Reklama

Kardynał Müller zapewnił, że jest gotów moderować rozmowy między trzema kardynałami i papieżem bo ma ku temu "kompetencje i poczucie odpowiedzialności”. Były prefekt Kongregacji powiedział, że wolałby aby list kardynałów z ich wątpliwościami nie był dyskutowany publicznie. On sam „nigdy nie opowiadał się ani po jednej ani po drugiej stronie”, ale zawsze był "lojalny wobec papieża i tak pozostanie w przyszłości".

Jego zdaniem przedłożone interpretacje papieskiego dokumentu „Amoris Laetitia” m. in. przez kardynałów Christopha Schönborna i Waltera Kaspera są "nieprzekonujące”. Zaznaczył, że "wielkie sympozjum `prawdziwych profesjonalistów` mogłoby się zatroszczyć o to aby utrzymać równowagę między nauczaniem Kościoła a duszpasterstwem."

Kard. Müller wyjawił, że jeszcze we wtorek wieczorem, na krótko przed śmiercią, rozmawiał telefonicznie z kard. Meisnerem. „Powiedział mi, że czuje się dobrze w zdrowiu, ale też podzielił się refleksją, że jest bardzo zaniepokojony sytuacją w Kościele katolickim” - powiedział kardynał. Wyznał, że fakt nie przedłużenia mu przez papieża Franciszka mandatu prefekta Kongregacji Nauki Wiary "bardzo osobiście poruszył i zabolał" kard. Meisnera.

2017-07-06 11:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas samotny, lecz nie osamotniony

Niedziela Ogólnopolska 31/2014, str. 11-14

[ TEMATY ]

kardynał

kard. Stefan Wyszyński

Archiwum Zgromadzenia Sióstr Nazaretanek

Prymas w Komańczy

Prymas w Komańczy

Podczas badań związanych z opracowywaniem dokumentacji o heroiczności cnót sługi Bożego Stefana Kardynała Wyszyńskiego odkryto nieznane materiały z okresu jego uwięzienia w Rywałdzie Królewskim

W 1953 r. po brutalnym aresztowaniu i uwięzieniu Prymasa w celi klasztoru Kapucynów w Rywałdzie Królewskim nawet okno mu zaklejono z przekonaniem, że nikt się o tym nie dowie. Ksiądz Prymas w swoich „Zapiskach więziennych” zamieścił następującą informację: „«Pan osłaniał bibułkami szyby moich okien, żeby kto nie dostrzegł Prymasa Polski. Tych okien nikt nie zdoła przed światem ukryć. I tak wszyscy będą wiedzieli, gdzie mnie więzicie». – «Przesada» – wygłosił mój rozmówca. «Nie przesada, tylko stwierdzenie rzeczywistości, której wy nie znacie, bo zamykacie na nią oczy. Pozycja Prymasa Polski więcej znaczy w świecie aniżeli każdego innego hierarchy na Wschodzie Europy, i na to rady nie ma. Świat interesuje się losami każdego kardynała – i na to również rady nie ma. Kto zna choć odrobinę Europę, wie, że to nie są pojęcia martwe. Trzeba wielkiego zaślepienia, by strzelać do obywatela z ciężkich dział, zamiast użyć ludzkiej mowy»” (28 września 1953 r.).

CZYTAJ DALEJ

Lubartów. Powołani do służby

2024-05-05 12:27

Ks. Krzysztof Podstawka

Alumni: Mateusz Budzyński z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lubartowie, Karol Kapica z parafii św. Wita w Mełgwi, Bartłomiej Kozioł z parafii Matki Bożej Bolesnej w Kraśniku, Bartosz Starowicz z parafii Matki Bożej Królowej Polski w Krakowie oraz Wojciech Zybała z parafii Wniebowstąpienia Pańskiego w Lubartowie - klerycy 5. roku Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie, przyjęli święcenia diakonatu z rąk bp. Artura Mizińskiego 4 maja w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lubartowie.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję