Reklama

Europa

Ukraina: kard. Zenon Grocholewski poprowadzi główne uroczystości w Berdyczowie

Od 14 lipca przebywa we Lwowie były prefekt Kongregacji Wychowania Katolickiego kard. Zenon Grocholewski, który 16 bm. w narodowym sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Berdyczowie będzie przewodniczył głównym uroczystościom dziękczynnym z okazji Roku Jubileuszowego 100. rocznicy objawień fatimskich. Tuż po przybyciu do miasta spotkał się we lwowskiej kurii metropolitalnej z metropolitą abp. Mieczysławem Mokrzyckim, przewodniczącym Konferencji Episkopatu Ukrainy.

[ TEMATY ]

uroczystość

Magdalena i Marek Osip-Pokrywka

Klasztor Karmelitów w Berdyczowie

Klasztor Karmelitów w Berdyczowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Dotychczas nie byłem w tym sanktuarium, choć trochę czytałem na jego temat” – powiedział kardynał dziennikarzom. Przyznał, że zawsze z wielką sympatią odwiedza sanktuaria, gdyż „są to ośrodki duchowej odnowy kraju”. Wyjaśnił, że przybywa tam dużo ludzi, z których wielu się spowiada i przystępuje do komunii św. Wyraził uznanie dla roli tych miejsc na całym świecie, bo „we wszystkich krajach jest dużo sanktuariów i są one bardzo uczęszczane”.

„Myślę, że tutaj, na Ukrainie, potrzebna jest przede wszystkim taka modlitwa, do której zmusza sumienie każdego człowieka, o pokój, aby ludzie nie cierpieli, aby Ukraina była samodzielna i mogła sama stanowić o sobie, a nie żeby ktoś z zewnątrz decydował o jej losach” – mówił dalej gość z Watykanu. Wyraził przekonanie, że zapewne o to właśnie będą się tam modlić także pielgrzymi. Zapewnił, że on sam będzie się w Berdyczowie modlił o „zakończenie tej tortury wojennej i cierpień ludzi”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jutro, 15 lipca kard. Zenon Grocholewski będzie przewodniczył Mszy św. w katedrze łacińskiej, która rozpocznie się o godz. 10 czasu kijowskiego, po czym razem z abp. Mieczysławem Mokrzyckim uda się do Berdyczowa. Będą tam obecni także wszyscy biskupi łacińscy z Ukrainy.

Reklama

Tymczasem 19 lipca kapucyni poprowadzą XXVI Pieszą Pielgrzymkę Podolską z Chmielnickiego (dawnego Płoskirowa) pod hasłem „Serce Marii – droga do Boga”. Przybędą też pątnicy z obwodów winnickiego, kijowskiego, żytomierskiego i innych. Organizatorzy oczekują przybycia do 5 tys. wiernych z Ukrainy, Polski, Białorusi i Rosji.

Historia berdyczowskiego sanktuarium sięga 1630 r., kiedy to wojewoda kijowski Janusz Tyszkiewicz, jako wotum dziękczynne za uwolnienie z niewoli tatarskiej, ufundował w Berdyczowie kościół i sprowadził tu ojców karmelitów. Im też oddał w opiekę od dawna czczony w jego rodzinie obraz Matki Bożej, będący wierną kopią obrazu Matki Bożej Śnieżnej z Rzymu.

Wizerunek ten szybko zasłynął cudami i do Berdyczowa zaczęły napływać liczne pielgrzymki. W związku z tym stany Rzeczypospolitej, zebrane na sejmie walnym w Grodnie w 1752, poprosiły papieża o pozwolenie na koronację obrazu. Benedykt XIV wyraził zgodę i sam ofiarował dwie szczerozłote korony. Nałożył je na obraz 16 lipca 1756 r. na polu za miastem biskup kijowski Kajetan Ignacy Sołtyk. Ponieważ w pierwszej połowie XIX w. skradziono je, przeto 6 czerwca 1856 nowe korony, ofiarowane przez Piusa IX, nałożył biskup łucki Kasper Borowski.

Reklama

Mimo rozbiorów, prześladowań Kościoła i kasacji przez władze carskie zakonu karmelitów, kult Matki Bożej Berdyczowskiej zataczał coraz szersze kręgi aż do 1926 r., kiedy to klasztor wraz z kościołem zagarnęły władze sowieckie. W górnym kościele urządzono muzeum, a w dolnym salę kinową. Cudowny obraz przedstawiano jako zabytek sztuki oraz dowód ciemnoty i katolickiego zacofania. W 1941 wybuchł pożar, który strawił górny kościół, pozostawiając jedynie mury, dolny natomiast zachował się w dobrym stanie. W tym samym roku zaginął również cudowny wizerunek Matki Bożej. Nie wiadomo do końca, czy spłonął w pożarze, czy może wywieziono go do Polski i słuch o nim zaginął. Ale mógł też podzielić los tylu innych obrazów zrabowanych z kościołów i przechowywanych do tej pory w muzealnych magazynach.

Ojcowie karmelici po powrocie do Berdyczowa w 1991 r. przystąpili do odbudowy zdewastowanych wnętrz obu kościołów i upowszechnienia kultu Matki Bożej Berdyczowskiej, który mimo iż sanktuarium było zrujnowane, przetrwał w sercach wiernych. O tym, że praca i poświęcenie kustoszów sanktuarium wydaje konkretne owoce, świadczą tysiące pątników, którzy corocznie przybywają do "ukraińskiej Częstochowy".

Intronizacji nowego obrazu, namalowanego przez malarkę z Krakowa Bożenę Muchę-Sowińską, który 9 czerwca 1997 r. pobłogosławił Jan Paweł II w kościele św. Jadwigi w Krakowie, dokonał 20 lipca 1997 r. pierwszy ordynariusz odnowionej diecezji kijowsko-żytomierskiej bp Jan Purwiński.

W 2012 w Berdyczowie rekonsekrowano górną część kościoła Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Dziewicy Maryi a rok wcześniej episkopat Ukrainy nadał temu miejscu rangę ogólnokrajowego sanktuarium narodowego.

2017-07-15 07:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Diecezjalne dziękczynienie...

Dziękczynienie rozpoczęło się nabożeństwem o godz. 15 w sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Po nabożeństwie, któremu przewodniczył bp Józef Szamocki, wierni ruszyli w procesji do sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy na toruńskich Bielanach. Niesiono wizerunek Matki Bożej oraz relikwie św. Jana Pawła II. Wierni zatrzymywali się przy czterech ołtarzach, gdzie wsłuchiwali się w słowa Ewangelii. Na zakończenie procesji o godz. 18 została odprawiona Msza św., której przewodniczył bp Andrzej Suski. Eucharystię koncelebrowało kilkudziesięciu kapłanów z całej diecezji. W homilii bp Józef Szamocki podkreślił więź łączącą Jana Pawła II z Maryją stojącą pod krzyżem i zaznaczył, że całe życie świętego papieża było naznaczone zawierzeniem Jej matczynej opiece. „Kluczem do świętości Jana Pawła II jest krzyż i Matka Boga” – mówił bp Józef. Na zakończenie Eucharystii kustosz sanktuarium o. Wojciech Zagrodzki CSsR odmówił akt zawierzenia diecezji toruńskiej Matce Bożej Nieustającej Pomocy. W pokornej modlitwie zawierzano wszystkie stany: duchowieństwo i osoby konsekrowane, małżeństwa i rodziny, dzieci i młodzież, osoby samotne, chore, zagubione. Po błogosławieństwie oddano cześć relikwiom św. Jana Pawła II. Podczas diecezjalnego dnia dziękczynienia bp Andrzej Suski przyjął tytuł Ambasadora Życia i Rodziny z rąk Waldemara Furmanka, przewodniczącego Kujawsko-Pomorskiej Kapituły Tytułu Ambasadora Życia i Rodziny. Tytuł przyznawany jest od bieżącego roku. Pierwszymi wyróżnionymi w diecezji toruńskiej obok bp. Andrzeja Suskiego są: ks. prał. Józef Nowakowski, prof. Alicja Grześkowiak i dr Jerzy Matyjek. Celem nadawania tytułu jest uhonorowanie znanych i szanowanych osób publicznych, które swoją postawą życiową, przykładem osobistym, zaangażowaniem społecznym czy deklaracjami publicznymi bronią uniwersalnej wartości życia ludzkiego i naturalnych praw rodziny. Zwracając się do Księdza Biskupa, Waldemar Furmanek powiedział: „W dniu diecezjalnego dziękczynienia za kanonizację największego obrońcy życia – papieża rodzin Jana Pawła II – pragniemy Księdzu Biskupowi serdecznie podziękować za dotychczasowe zaangażowanie w głoszenie Ewangelii życia i nadrzędnej dla całego społeczeństwa roli zdrowej i silnej rodziny. Ekscelencja bowiem słowem i czynem, własnym przykładem i zaangażowaniem świadczy o uniwersalnej wartości każdego ludzkiego życia oraz małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny otwartego na przyjęcie dzieci”. Przewodniczący Kapituły wyraził przekonanie, że przyjęcie tego tytułu będzie dla wielu osób duchownych i świeckich jasnym i czytelnym sygnałem oraz zachętą do aktywności na polu działań prorodzinnych. „Jesteśmy przekonani, że aktywna działalność Ambasadorów Życia i Rodziny będzie w coraz większym stopniu wpływać na pożądaną zmianę postaw społecznych, a co za tym idzie zmian prawnych chroniących każde ludzkie życie i wspierających rodziny w ich codziennych i naturalnych zadaniach” – zakończył Furmanek.
CZYTAJ DALEJ

Pogodny święty

Niedziela Ogólnopolska 2/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

święci

św Hilary z Poitiers

wikipedia.org

Św Hilary z Poitiers, biskup i doktor Kościoła

Św Hilary z Poitiers, biskup i doktor Kościoła

Taką osobą był francuski biskup – św. Hilary z Poitiers, który żył w IV wieku. Z poganina stał się chrześcijaninem, kontemplując starotestamentowe imię Boga – „Jestem, który jestem”. Jego wspomnienie przypada 13 stycznia.

Przyszły doktor Kościoła (ten zaszczytny tytuł przyznał mu w 1851 r. bł. Pius IX) pogodę ducha zawdzięczał chyba swojemu imieniu, które zarówno w języku greckim, jak i łacińskim oznacza: pogodny, radosny, uśmiechnięty. W każdym razie na pewno lektura Starego Testamentu, a konkretnie Księgi Wyjścia, oraz nowotestamentowych Ewangelii według św. Mateusza i św. Jana kompletnie zmieniły jego podejście do życia. Święty Hilary wprost zachwycił się treścią zawartą w Bożym imieniu (JHWH), a także osobą Bożego Syna – Jezusa z Nazaretu, którego bóstwa bronił potem przed herezją ariańską. Doprowadziło to do tego, że jako wszechstronnie wykształcony retor ochrzcił się w 345 r. Mało tego, po kilku latach został biskupem rodzinnego Pictavium (Poitiers). Chociaż był żonaty – córka Abra też została świętą – objął ten urząd, ponieważ w tamtych czasach praktyka celibatu duchownych nie była jeszcze kanonicznie usankcjonowana. Z powodu tego, że bronił prawdy wiary o bóstwie Chrystusa (przeciwko herezji arian), został zesłany przez władze rzymskie do Frygii (obecna Turcja).
CZYTAJ DALEJ

"Satanistyczna biskupka" jako jedna z postaci spektaklu. Oto Teatr Telewizji TVP

2025-01-13 13:16

[ TEMATY ]

TVP

Teatr telewizji

Karol Porwich/Niedziela

"Ale z naszymi umarłymi" to adaptacja teatralna autorstwa Michała Kmiecika na podstawie powieści Jacka Dehnela pod tym samym tytułem, wyreżyserowana przez Marcina Liberę. Premiera oryginalnego spektaklu miała miejsce w Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach 2 kwietnia 2022 r. Na jego stronie internetowej można znaleźć informacje o tym, że w spektaklu wykorzystywane są np. wulgaryzmy czy pornografia. Porusza tematy polityki, religii, seksualności i homoseksualizmu. A to wszystko o godz. 20.30 w TVP1.

Jak wyjaśniono, "to groteskowa komedia grozy o pierwszej w dziejach Rzeczypospolitej Polskiej apokalipsie zombie". "W Cikowicach pod Bochnią dochodzi do dewastacji cmentarza. Z trzech grobów znikają ciała. W Internecie pojawia się nagranie, na którym widać bardzo dziwnie zachowującego się mężczyznę. Filmik robi wkrótce viralowe zasięgi. W następnych dniach pojawiają się w mediach informacje o kolejnych zniszczonych grobach w całej Polsce" - napisano o akcji przedstawienia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję