Reklama

Polska

Jasna Góra: w piątek przybyły prawie 4 tys. pielgrzymów

Upały i burze nie zniechęcają uczestników pieszych pielgrzymek. Na Jasną Górę już dotarło prawie 4 tys. pątników a przyjdą kolejni. Weszły grupy z dalekiej diec. ełckiej i diec. bielsko-żywieckiej.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka 2017

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Przychodzę do Matki Bożej z intencjami, które mam w sercu, ale też z intencjami ludzi, których spotkałam na drodze – powiedziała pani Beata z Suwałk. S. Anna także z Suwałk dodała, że wybrała się w drogę, by spotkać Boga żywego w drugim człowieku, by umocnić swą wiarę. Tomasz podkreśla, że pielgrzymka to czas wyciszenia, szczególnej modlitwy, podejmowania decyzji.

Kompania ełcka to jedna z najdłuższych pielgrzymek pieszych do Częstochowy. Najwięcej kilometrów pokonali pątnicy z Suwałk aż 559 km. Przyszli wierni z Mazur, Suwalszczyzny, Augustowszczyzny, Ziemii Piskiej, Sejneńszczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W wędrówce trwającej od 14 do 17 dni uczestniczyło ponad 530 osób. Najmłodszą uczestniczką była 6-letnia Zosia, najstarszym 79-leti Romuald.

- To był duży wysiłek, ale z Jezusem zawsze jest łatwo - powiedział ks. Łukasz Kordowski, kierownik Pieszej Pielgrzymki Ełckiej. Także pątnicy podkreślają, że pielgrzymka była drogą krzyżową, ale czuli obecność Chrystusa, który nie zostawił ich samych.

Razem z pielgrzymami, już po raz trzeci, całą drogę wędrował ordynariusz ełcki bp Jerzy Mazur. - To jest wspaniały czas bycia z ludźmi, którzy są w drodze. Papież Franciszek mówi, że Kościół winien wychodzić, a pielgrzymka to Kościół, który jest w drodze, który się modli, który śpiewa, który nie wstydzi się Boga, który obiera sobie Chrystusa na Pana i Króla swojego życia, który Maryję czci jako swoją Matkę i woła „Maryjo, prowadź” – zauważył bp Mazur.

Ordynariusz ełcki przypomniał, że tegoroczna pielgrzymka ma charakter dziękczynny za 25 lat istnienia diecezji. - Dziękujemy Panu Bogu za pośrednictwem Matki Bożej, bo Ona jest główną patronką naszej diecezji. Dziękujemy, ale też prosimy, aby Maryja zawsze troszczyła się o nas jako Matka, żeby była dla nas wszystkich drogą do Boga – powiedział bp Mazur.

Jednym z owoców jubileuszowej pielgrzymki będzie album, ukazujący historię diecezjalnego pielgrzymowania do Pani Jasnogórskiej od 1992 roku.

Reklama

Do słów papieża Franciszka ze Światowych Dni Młodzieży w Krakowie nawiązywali uczestnicy pieszej pielgrzymki diec. bielsko - żywieckiej. W drodze towarzyszyło im hasło: „Wstań z kanapy i chodź z nami”.

W 26. Pielgrzymce przyszło 2,5 tys. osób. Grupy wyruszyły z: Cieszyna, Czechowic-Dziedzic, Andrychowa, Bielska-Białej i Oświęcimia. W zależności od miejsca wymarszu trasa liczyła od 180 do 230 km pokonywanych w czasie 5-6 dni.

Do pieszych pielgrzymów dołączyła grupa rowerowa licząca ok. 100 osób. Wczoraj do pątników dołączył również bp Zbigniew Tadeusz Kusy z Republiki Środkowej Afryki.

„Idziemy w pięciu członach: największy człon wychodzi z Bielska-Białej, drugi z Andrychowa, trzeci z Oświęcimia, czwarty Czechowice-Dziedzice, a ostatni – piąty Cieszyn. Idziemy pod hasłem ‘Wstań z kanapy i chodź z nami’, czyli pod hasłem nawiązującym do pielgrzymki Ojca Świętego Franciszka z tamtego roku, kiedy to właśnie używając tych słów zachęcał młodzież i zachęcał nas wszystkich do tego, żeby żyć, a nie umierać, aby wstawać i działać, żeby zrobić raban, żeby być człowiekiem i chrześcijaninem na pełnych obrotach – opowiada– Idą z nami Górale Żywieccy, czyli ten człon naszej diecezji, który kiedyś należał do arch. krakowskiej, został później przyłączony do diec. bielsko-żywieckiej. Idą Ślązacy, czyli ludzie z Cieszyna, z Czechowic-Dziedzic i tamtych okolic”.

- W drodze nawiązywaliśmy do jubileuszu 300-lecia koronacji Cudownego Wizerunku Matki Bożej, umieściliśmy go wśród trzech motywów naszego pielgrzymowania na Jasną Górę, obok 100-lecia Objawień Fatimskich i 25-lecia diec. bielsko-żywieckiej – powiedział ks. Damian Koryciński, nowy przewodnik pielgrzymki.

Ela z grupy salezjańskiej z Oświęcimia na pielgrzymce była pierwszy raz. - Nosiłam się z tym od dłuższego czasu, ale zawsze coś wypadło, bo małe dzieci, bo praca, bo jakiś wyjazd wakacyjny, bo może nie było motywacji, a w tym roku udało się – powiedziała pątniczka. Dodała, że przyszła wraz z bratem, który był w jednostkach specjalnych i przyrzekł Matce Boskiej, że jak przeżyje wojsko to przyjdzie podziękować.

Reklama

- Było ciężko, ale ufność w pomoc i opiekę Matki Najświętszej, że nas doprowadzi do Syna dodawała nam skrzydeł i sił - podkreśla jedna z uczestniczek pielgrzymki. - Wieczorami jak się modliliśmy i szliśmy na spoczynek było trudno, ale rano przychodziły nowe siły. Bóg zapłać wszystkim, którzy wspierali nas modlitwą - wyznała pątniczka.

Mszy św. na szczycie przewodniczył bp Piotr Greger. Biskup pomocniczy diec.bielsko - żywieckiej podkreślał, że sensem życia człowieka wierzącego jest pogłębianie relacji ze Stwórcą. - Zachowujemy się jak rozkapryszone dzieci. Szukamy wciąż czegoś co ma posmak sensacji, wyjątkowości. W trosce o swoje zbawienie szukamy miejsca w różnych szkołach duchowości i grupach formacyjnych i ciągle jesteśmy niezadowoleni – mówił bp Greger. Zauważył, że „łatwo nam wówczas rozminąć się z Jezusem”. - Istotą życia duchowego a więc istotą życia człowieka wierzącego nie jest płytkie, powierzchowne poszukiwanie, ale sedno polega na tym, aby coraz bardziej wchodzić w głąb tego, co się już poznało i czego na drodze wiary już się doświadczyło - podkreślał biskup pomocniczy bielsko-żywiecki.

Jeszcze dziś na Jasną Górę przyjdą: piesza pielgrzymka krakowska i elbląska.

2017-08-11 17:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wrocław: wyruszyła 37. Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę

[ TEMATY ]

Wrocław

pielgrzymka 2017

Ks. Rafał Kowalski

Z wrocławskimi pielgrzymami wyruszył bp Jacek Kiciński

Z wrocławskimi pielgrzymami wyruszył bp Jacek Kiciński

Żeby podjęć decyzję o wyruszeniu w drogę potrzeba wiary - zwrócił się abp Józef Kupny do tysiąca pątników, którzy wyruszyli dziś z Wrocławia na Jasną Górę - Nie wiecie co Was spotka, nie macie żadnej pewności: pogody, warunków, osób, które będą szły obok was, dlatego już pierwsze kroki kierowane ku Jasnej Górze są wyraźnym świadectwem Waszego zaufania Bogu, za które bardzo wam dziękuję - dodał.

Metropolita wrocławski modlił się razem z pielgrzymami w katedrze podczas tradycyjnego nabożeństwa rozpoczynającego wrocławskie pielgrzymowanie. Przemawiając do uczestników pielgrzymki podkreślił wagę dawania świadectwa we współczesnym świecie, nazywając je najprostszą, a zarazem najbardziej skuteczną metodą dawania innym Chrystusa. Nawiązał tym samym do hasła tegorocznej pielgrzymki, które brzmi: „Idźcie i głoście”.

CZYTAJ DALEJ

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły się słowa Patrona Polski?

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Episkoapt News

Święty Andrzej Bobola nie pozwolił o sobie zapomnieć – sam zaczął upominać się o swój kult. Po śmierci ukazał się w Pińsku, Wilnie aż wreszcie w Strachocinie. Joanna i Włodzimierz Operaczowie w swojej najnowszej książce – biografii św. Andrzeja Boboli „ Boży Wojownik” poszukują odpowiedzi dotyczących specjalnej misji świętego oraz opisują proroctwo, które wyjawił o. Alozjemu Korzeniewskiemu.

Dominikanin o. Alojzy Korzeniewski należał do ludzi twardo stąpających po ziemi. Był wcześniej nauczycielem fizyki w gimnazjum w Grodnie i przełożył na język polski holenderski podręcznik do tego przedmiotu. Interesował się między innymi nowatorską ideą lotów balonem. Gdy w Grodnie zamieszkał wywieziony przez Rosjan ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski, odwiedzał o. Korzeniewskiego w jego laboratorium i rozmawiał z nim o balonach. Po wojnach napoleońskich dominikanin trafił do Wilna. Jako płomienny kaznodzieja często poruszający tematy patriotyczne naraził się władzom carskim, które zmusiły jego przełożonych do zakazania mu głoszenia kazań i słuchania spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: pokaz słynnego filmu Krzysztofa Żurowskiego "Duszochwat" o św. Andrzeju Boboli

2024-05-16 19:24

[ TEMATY ]

film

Warszawa

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Pokaz znanego filmu "Duszochwat", w reżyserii Krzysztofa Żurowskiego, ukazującego niezwykłe dzieje i męczeństwo św. Andrzeja Boboli SJ, odbędzie się 19 maja o godz. 19.00 w Kinie Duchowym Carmelitanum w klasztorze karmelitów bosych przy ul. Solec 51 w Warszawie. Po projekcji filmu odbędzie się spotkanie z reżyserem.

Film Krzysztofa Żurowskiego ma charakter poetyckiej impresji na temat życia świętego i dziejów jego kultu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję