Co szósta szkoła w Warszawie ma posterunek szkolny. Do końca września władze Warszawy planują uruchomić 189 takich punktów. Na Pradze Północ, w Wawrze, Rembertowie, Wesołej będzie ich 35, w Śródmieściu
- 30, na Mokotowie, Ursynowie i w Wilanowie - 30, na Bemowie i Woli - 27, na Pradze Północ, Targówku i Białołęce - 26, na Bielanach i Żoliborzu - 22, w Ursusie i Włochach
- 19. Pilotażowy program otwierania posterunków szkolnych ruszył w styczniu br.
- Chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa. Zdarza się, że uczniowie przychodzą do szkoły z bronią, co było nie do pomyślenia jeszcze kilka lat temu - uzasadnia prezydent Lech Kaczyński.
Strażnik z posterunku szkolnego będzie stale kontrolował budynek szkoły, boisko w czasie przerw i trwania lekcji. - Władze miasta liczą, że ograniczone zostaną w ten sposób kradzieże, zażywanie
i handel narkotykami, wymuszenia, rozboje i przemoc rówieśnicza. Strażnik z posterunku jest w kontakcie z patrolem szkolnym, jeśli zajdzie potrzeba wzywa strażnika i policjanta z patrolu na pomoc. Strażnik
ma też rozpoznawać wśród dzieci i młodzieży zjawiska patologiczne, zaniedbania wychowawcze i informować o nich właściwe służby i instytucje.
Do pracy w posterunkach szkolnych wydelegowano doświadczonych funkcjonariuszy. Przeszli oni testy psychologiczne, sprawdzające predyspozycje do pracy z młodzieżą. Są po szkoleniach w zakresie rozpoznawania
środków odurzających, postępowania z osobami znajdującymi się pod ich wpływem. Zapoznali się też z podstawami prawnymi i procedurami postępowania z osobami nieletnimi.
- Chcemy stworzyć jeszcze bardziej sprawny system dla zapewnienia bezpieczeństwa dzieci i młodzieży - uzasadnia Władysław Stasiak, wiceprezydent Warszawy.
Trzeba przypomnieć, że teren wokół placówek oświatowych w czasie trwania zajęć i po ich zakończeniu kontrolują patrole szkolne. Wchodzący w ich skład strażnicy miejscy i policjanci sprawdzają okoliczne
skwery a także bary i sklepy. Zwracają uwagę czy nieletnia młodzież nie kupuje tam papierosów i alkoholu. Mogą też sprawdzić czy uczeń nie znajduje się właśnie na wagarach. Kontrolują podejrzane grupy
młodzieży, czy nie posiadają narkotyków.
W ubiegłym roku szkolnym strażnicy miejscy podjęli 50 interwencji na terenie szkoły i w jej pobliżu, zatrzymali 121 sprawców pobić i kradzieży, 52 osoby, które posiadały narkotyki, handlowały nimi
lub zażywały je.
Władysław Stasiak zapowiada, że władze miasta będą w ścisłej współpracy ze szkołą. Chcą utrzymywać kontakt zarówno z nauczycielami, jak i rodzicami dzieci. Planowane jest przeprowadzanie ankiety w
szkołach, by nauczyciele wskazywali, jakie problemy występują w danej placówce. Na tej podstawie opracowane zostaną sposoby ich usuwania i zapobiegania im. Miasto chce współpracować także z Wydziałami
ds. Nieletnich i Patologii Komendy Rejonowej Policji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu