Reklama

Pielgrzymka leśników podkarpackich do Kalwarii Pacławskiej

Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej w Kalwarii Pacławskiej położone wśród lasów Pogórza Przemyskiego było w jubileuszowym roku 80-lecia Lasów Państwowych miejscem dziękczynnej Pielgrzymki Leśników z terenu Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. Na dzień modlitewnego spotkania wybrano 18 września - tradycyjny odpust w dniu Święta Podwyższenia Krzyża.

Niedziela przemyska 41/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od rana na terenie dróżek kalwaryjskich widać było leśników, których przybyło tu prawie 400, niektórzy wraz z rodzinami, pielgrzymując grupowo i indywidualnie. O godz. 11.00 wszyscy wzięli udział w dziękczynnej Mszy św. koncelebrowanej m.in. przez gwardiana klasztoru, o. Pawła Krzysztofa Soleckiego oraz kapelanów leśników, ks. Jana Cebulaka i ks. Tadeusza Gramatykę. Msza miała uroczystą oprawę, włącznie z asystą sztandarów z nadleśnictw: Dynów, Oleszyce i Rymanów oraz biura RDLP Krosno.
W homilii, którą wygłosił ks. Tadeusz Gramatyka, padły słowa o służebnej roli lasów wobec społeczeństwa a także o dużej odpowiedzialności leśników, jako zarządców tego ogromnego majątku publicznego. Leśnicy stanęli przed obrazem Kalwaryjskiej Pani, by podziękować za wszelkie doznane łaski i w akcie zawierzenia polecić Jej swe troski i obawy co do przyszłości.
Po uroczystej Mszy św. do leśników przemówił gwardian wspólnoty Ojców Franciszkanów, o. Paweł Krzysztof Solecki, zwracając uwagę na szczególne posłannictwo i rzeczywisty wkład leśnej braci w edukację społeczeństwa do życia w zgodzie z naturą. W kwestii edukacji ekologicznej leśnicy będą współpracować z Ojcami Franciszkanami z Kalwarii Pacławskiej.
- Samo sanktuarium i jego położenie w środku rezerwatu przyrody „Kalwaria Pacławska” daje możliwość skutecznego krzewienia idei głoszonych przez św. Franciszka z Asyżu - podkreślił o. Solecki. Dyrektor RDLP w Krośnie, Jan Kraczek w swym wystąpieniu podkreślił potrzebę spotykania się na wzgórzu kalwaryjskim, zarówno podczas pielgrzymek modlitewnych, jak również z uwagi na szczególne położenie tego miejsca w Leśnym Kompleksie Promocyjnym „Lasy Birczańskie”. - Podejmując wolę wyrażoną przez gospodarzy sanktuarium, Ojców Franciszkanów, wykorzystując zadeklarowany obiekt starej szkoły na cele edukacyjne, wspólnie z Zarządem Parków Krajobrazowych Pogórza Przemyskiego i Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska postanowiliśmy przygotować program edukacji przyrodniczo-leśnej - powiedział dyrektor Jan Kraczek. - Kilkadziesiąt tysięcy ludzi przybywających tu co roku, korzystających z dróżek kalwaryjskich na terenie rezerwatu przyrody „Kalwaria Pacławska” będzie miało dodatkową możliwość poznawania tajemnic lasu.
Tuż po Mszy św., przy obelisku upamiętniającym założenie w październiku 2000 r. Alei Jubileuszowej III Tysiąclecia, spotkali się leśnicy i zakonnicy. Poświęcono nową tablicę pamiątkową - poprzednia została zniszczona przez wandali. Dla leśników była to również okazja do spotkania ze znajomymi. Wielu wyrażało nadzieję, że Święto Podwyższenia Krzyża będzie na Kalwarii corocznym modlitewnym spotkaniem leśników z naszego regionu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian, żołnierz, męczennik

[ TEMATY ]

św. Florian

Archiwum OSP Kurów

CZYTAJ DALEJ

Borowa Wieś: znaleziono dziewczynkę w oknie życia

2024-05-05 10:01

[ TEMATY ]

okno życia

Karol Porwich

W oknie życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych "Miłosierdzie Boże" w Mikołowie-Borowej Wsi znaleziono dziewczynkę. Do wydarzenia doszło we wtorek 30 kwietnia.

Dziewczynka została przebadana przez personel medyczny. Lekarze orzekli, że jest zdrowa. Następnie niemowlę zostało zabrane przez pracowników służby zdrowia na dalszą obserwację i opiekę. To już drugie dziecko, które znaleziono w oknie życia w Borowej Wsi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję