Rozważając tajemnice Różańca świętego, stajemy się uczestnikami tych wydarzeń, w których dokonało się nasze zbawienie. Różaniec zaczyna się życiem Jezusa i Maryi, zaczyna się Ewangelią, a cała jego dalsza
historia jest jej wypełnieniem - zarówno na etapie kształtowania się formy tej modlitwy, jak i towarzyszenia Kościołowi i ludzkości w jej dziejach.
W IV wieku modlitwa mnichów zaczęła przybierać pewien schemat, zawierający kilka elementów, które odnajdujemy również w Różańcu. W tych wczesnochrześcijańskich praktykach Różaniec ma swego przodka
w linii prostej.
W VI wieku za narzędzie modlitwy służył już sznur z supłami lub pofałdowanym materiałem. Paciorki na sznurku umożliwiały modlitwę w ruchu. W ten sposób modlili się m.in. benedyktyni, łącząc pracę
z modlitwą. Zwykle na sznurze odmawiano słowa: „Jezu, Synu Boga Żywego ulituj się nad nami, grzesznikami”, „Przez wstawiennictwo Świętej Bożej Rodzicielki i wszystkich Świętych, Panie,
Jezu Chryste, ulituj się nade mną”. Mnisi często modlili się także wezwaniami: „Święta Boża Rodzicielko, ratuj nas” albo „Święta Boża Rodzicielko, módl się za nami”.
Pierwsze sznury modlitewne miały rozmaitą liczbę paciorków. Często było ich 150, czyli tyle, ile jest Psalmów. Odmawianie 150 modlitw nie było jednak regułą. W greckiej tradycji sznur modlitewny składał
się z 33 paciorków - od liczby lat, które Pan Jezus przeżył na ziemi. W tradycji słowiańskiej sznur modlitewny miał 107 węzłów (symbol liczby 100 jako pełni i liczby 7 jako doskonałości). Istniała
też tradycja mówiąca o liczbie 2606 modlitw na sznurze różańcowym - tyle jest bowiem wersetów Psalmów.
W późniejszym czasie zaczęła dominować modlitwa zaczerpnięta z Ewangelii św. Łukasza - Zdrowaś Maryjo. Druga część tej modlitwy była dołączona nieco później (ok. XIV wieku.)
Ostatecznie w XVII wieku sznury modlitewne zdominował system liczbowy, wzorowany na psałterzu. Ale jeszcze w XV wieku franciszkanie odmawiali 63 lub 72 Zdrowaś Maryjo. Ta pierwsza cyfra oznaczała
liczbę lat, jakie Matka Najświętsza miała przeżyć na ziemi.
Obecny sposób odmawiania Różańca pochodzi od św. Dominika (1170-1221), założyciela Zgromadzenia Dominikanów. Według najstarszych podań, Matka Najświętsza ukazała się św. Dominikowi i przekazała mu
w darze 15 tajemnic Różańca. Były to czasy, kiedy albigensi głosili swoje błędne nauki, zagrażające wierze Kościoła. Św. Dominik prosił o jakąś skuteczną broń zwalczającą to odstępstwo. Wówczas -
mówi podanie - ukazała mu się Matka Boża i przekazując Różaniec święty, nakazała go odmawiać i głosić Ewangelię - a wtedy heretycy się nawrócą. Prawdziwość podania potwierdził wielki czciciel
Matki Bożej św. Ludwik Grignion de Montfort (1673-1716), który zapewnia: „Różaniec został dany Kościołowi przez św. Dominika, który otrzymał go od Najświętszej Maryi Panny jako środek zwalczający
albigensów i innych grzeszników” (Przedziwny sekret Różańca Świętego).
Wielkimi propagatorami Różańca świętego byli papieże z Janem Pawłem II na czele. Najstarszym dokumentem papieskim wspominającym tę modlitwę jest pismo Sykstusa IV, datowane na 1478 r. Jednak
za najważniejsze świadectwo uważa się dekret z 1520 r., w którym Leon X udzielił Różańcowi oficjalnej aprobaty kościelnej.
W drugiej poł. XVI wieku Różaniec został uznany jako część liturgicznego życia Kościoła - cenne narzędzie w walce z reformacją. Stał się środkiem do szerzenia wiary katolickiej, zwalczania herezji
i utrwalania pokoju. W propagowaniu Różańca wielką odegrały rolę założone przez dominikanów Bractwa Różańcowe.
Wzrost wiary w skuteczność Różańca przyniosły cuda i łaski wyproszone u Boga przez tę modlitwę. Największym i przełomowym cudem było zwycięstwo floty chrześcijańskiej nad potężniejszą i przewyższającą
ją liczebnie flotą turecką w 1971 r. pod Lepanto. Wygranie bitwy przypisano orędownictwu Matki Bożej Różańcowej. Ojciec święty Grzegorz XIII w dowód wdzięczności ustanowił święto dziękczynne ku czci
Matki Bożej Zwycięskiej w dniu 7 października. Obecnie dzień ten jest poświęcony Matce Bożej Różańcowej.
Potwierdzenie wartości modlitwy różańcowej znajdujemy przede wszystkim w nauce Kościoła. Jako papież Różańca zasłynął Leon XII (1878-1903), ktory wydał 22 dokumenty i 12 encyklik poświęconych modlitwie
różańcowej. On też w 1813 r. ustanowił październik miesiącem Królowej Różańca Świętego. Jego naukę głosili również: Pius XI, Pius XII, Jan XXIII i inni. Do modlitwy różańcowej zachęca nas także Jan
Paweł II: „Od mych lat młodzieńczych modlitwa ta miała ważne miejsce w moim życiu duchowym. Różaniec towarzyszył mi w chwilach radości i doświadczenia. Zawierzyłem mu wiele trosk. Dzięki niemu
zawsze doznawałem otuchy” - pisze Ojciec Święty w liście apostolskim Rosarium Virginis Mariae.
Różaniec uczy nas przyjmowania postawy Najświętszej Maryi Panny - postawy pełnej skupienia, zmyślenia nad tajemnicą życia. W czasach, w których tylko niektórzy ludzie umieli czytać i pisać,
Różaniec był modlitwą powszechną, cenną, ponieważ łączył odmawianie Ojcze nasz i Zdrowaś Maryjo z rozważaniem tajemnic z życia Chrystusa i Maryi. Obecnie jest także modlitwą praktyczną, gdyż nie potrzeba
do niej książeczki ani światła. Można ją odmawiać zawsze i wszędzie: w podróży, w czasie bezsennych nocy, w chorobie i w wielu innych sytuacjach.
Matka Boża we wszystkich swoich objawieniach wzywa Kościół i wszystkich ludzi dobrej woli do nieustannej modlitwy różańcowej.
I podobnie jak róża jest królową kwiatów, tak modlitwa różańcowa jest królową pierwszych praktyk pobożnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu