Reklama

Niedziela Sandomierska

Sandomierz: dzeci z Ukrainy i Białorusi wypoczywają w ośrodkach Caritas

Ponad 120 dzieci z Ukrainy i Białorusi wypoczywa na wakacjach zorganizowanych w ośrodkach wypoczynkowych Caritas Diecezji Sandomierskiej. Dzieci z Żółkwi przyjechały pod opieką sióstr dominikanek, które prowadzą tam polską szkołę.

[ TEMATY ]

Caritas

Sandomierz

Sylwester Kołodziejczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podopieczni pochodzą z różnych rodzin. Większość ma polskie korzenie. Żółkiew to historyczne miasto założone przez hetmana Stanisława Żółkiewskiego, w którym także wychowywał się król Polski, Jan III Sobieski.

"Wyjazd do Polski na letnie kolonie jest nagrodą za dobre wyniki w nauce, aktywność i wzorowe zachowanie" – wyjaśnia opiekunka kolonistów, s. Juwencja. Zakonnica podkreśla, że dzieci często wspominają mile pobyt w Polsce, a rodzice są bardzo wdzięczni za zorganizowany wypoczynek. Na Ukrainie wakacje, bowiem trwają trzy miesiące. Rodzin często nie stać, żeby wysłać dzieci na odpoczynek, dlatego propozycja Caritas od lat spotyka się z dużym zainteresowaniem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dominikanki katechizują dzieci i młodzież, a przez nich docierają do pogrążonych często w ateizmie rodziców. – Pan Bóg przez 25 lat obecności naszego zgromadzenia na tych ziemiach pokazuje nam, że nasza praca u podstaw nie idzie na marne. Absolwenci szkoły szukają swojego miejsca w Polsce, podejmują naukę, a potem pracę. Wszystko co zdobyli i czego się nauczyli zawdzięczają Bożej Opatrzności i dobrym ludziom - zauważa zakonnica.

Uczestnicy kolonii są zgodni w tym, że nauka w szkole u sióstr i wakacyjny wyjazd to okazja, żeby lepiej posługiwać się językiem polskim. W konsulacie we Lwowie każdego roku organizowany jest konkurs wiedzy o Polsce i języku, podczas którego zdobywają cenne nagrody. Dzięki nauce w szkole u sióstr młodym otwiera się perspektywa dalszej edukacji w Polsce.

– Po Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie w 2016 roku, powiedziałem rodzicom, że chcę uczyć się w Polsce. Kiedy skończyłem dziewiątą klasę, złożyłem dokumenty do szkoły, zamieszkałem w bursie i rozpocząłem przygodę życia. W te wakacje do Polski przyjadą moi rodzice i rodzeństwo, żeby spróbować tutaj żyć, mieszkać i uczyć się. Dzięki Bogu spotkaliśmy dobrych ludzi, którzy chcą nam pomóc – zwierza się absolwent pierwszej klasy liceum i stypendysta programu Caritas „Skrzydła”.

Reklama

Na kolejne turnusy przyjadą dzieci z Zaporoża na Ukrainie, gdzie posługuje pochodzący z Zarzecza bp Jan Sobiło oraz z Białorusi. – Zaplanowaliśmy dla nich bardzo ciekawy program. Pragniemy, aby włączyły się w życie diecezji sandomierskiej oraz zwiedziły miejsca związane z naszą historią i kulturą. Ważne jest również, aby dobrze wypoczęły podczas wakacji – informuje ks. Bogusław Pitucha, dyrektor sandomierskiej Caritas.

Przez cały czas kolonii dzieci pozostają pod opieką wykwalifikowanej kadry, mają zapewnioną opiekę medyczną, pedagogiczną oraz bardzo dobre warunki mieszkaniowe i pełne wyżywienie. Elementem, który wyróżnia kolonie organizowane przez Caritas od innych jest ich strona duchowa, w tym wspólna modlitwa i uczestnictwo we Mszy Świętej.

Wypoczynek dzieci polonijnych został dofinansowany przez środki przyznane przez Senat RP.

2018-07-13 18:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie możemy pogodzić się z podziałami wśród chrześcijan

[ TEMATY ]

Sandomierz

ks. Wojciech Kania

W związku z Tygodniem Modlitw o Jedność Chrześcijan, bp Krzysztof Nitkiewicz przewodniczył dzisiaj rano, 24 stycznia, Mszy św. w kaplicy Seminarium Duchownego w Sandomierzu. Eucharystię, podczas której powierzono Bogu dialog ekumeniczny, koncelebrowali: rektor ks. Rafał Kułaga, ojcowie duchowni, wychowawcy oraz profesorowie seminarium.

Bp Krzysztof Nitkiewicz powiedział w homilii, że podziały uniemożliwiające chrześcijanom wspólne sprawowanie Eucharystii są przeciwne woli Chrystusa i nigdy nie można się z nimi pogodzić. Właściwą odpowiedzią na brak widzialnej jedności jest modlitwa i osobiste nawrócenie, a nie nawracanie innych, żeby myśleli tak samo jak my. Każdy wierzący może i powinien zaangażować się w dzieło budowania jedności, natomiast szczególna odpowiedzialność spoczywa tutaj na duchownych oraz na przygotowujących się do kapłaństwa. Biskup Ordynariusz dodał jednocześnie, że droga do jedności z innymi Kościołami prowadzi przez budowanie jedności we własnej wspólnocie diecezjalnej, parafialnej i rodzinnej.

CZYTAJ DALEJ

Kościół świdnicki ma czterech nowych diakonów

2024-05-11 15:00

[ TEMATY ]

Świdnica

święcenia diakonatu

bp Adam Bałabuch

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Diakoni diecezji świdnickiej A.D. 2024. Od lewej: dk. Aksel Mizera, dk. Piotr Kaczmarek, dk. Jakub Dominas i dk. Marcin Dudek

Diakoni diecezji świdnickiej A.D. 2024. Od lewej: dk. Aksel Mizera, dk. Piotr Kaczmarek, dk. Jakub Dominas i dk. Marcin Dudek

W przeddzień uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego, w sobotę 11 maja, w katedrze świdnickiej odbyła się uroczysta liturgia, podczas której bp Adam Bałabuch udzielił święceń diakonatu czterem świdnickim alumnom.

W gronie wybranych przez Kościół do posługi diakona znaleźli się: Jakub Dominas z parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Wałbrzychu, Marcin Dudek z parafii Miłosierdzia Bożego w Bielawie, Aksel Mizera z parafii Matki Bożej Królowej Polski i św. Maternusa w Stroniu Śląskim, Piotr Kaczmarek z parafii Św. Jakuba Apostoła w Małujowicach z archidiecezji wrocławskiej.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję