Reklama

Przedsionek nieba

Niedziela łódzka 3/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zgromadzenie Sióstr Urszulanek w Łodzi wśród wielu różnych działań prowadzi także oratorium i świetlicę dla dzieci. W oratorium, którym opiekuje się s. Aleksandra Topola, działa dziecięcy teatr, prowadzony przez aktora, reżysera i dyrektora Teatru „Zwierciadło” Krzysztofa Kaczmarka. Teatr działa od roku. Najmłodszy aktor ma 5 lat. Z okazji świąt Bożego Narodzenia dzieci przygotowały spektakl słowno-muzyczny Kolędowanie przy choince. „Przygotowałem oprawę muzyczną tego przedstawienia. Muzyki uczy mnie s. Ewa. W przyszłości chciałbym zostać organistą” - mówi z wielkim przekonaniem Michał Wilk.
To, że dzieci chętnie przychodzą do oratorium, pilnie uczą się swoich ról i regularnie uczestniczą w próbach, to zasługa wielkiej serdeczności i życzliwości s. Aleksandry Topoli. „Panuje tu wspaniała atmosfera. Siostra bardzo się o nas troszczy. Tu jest jak w domu. Nigdy nie widziałam miejsca, w którym byłoby tyle miłości do dzieci” - twierdzi Monika Wojciechowska.
W atmosferze tej miłości powstał wspaniały spektakl, który dzieci pokażą także swoim chorym rówieśnikom w szpitalu. W najbliższych planach jest również wizyta w redakcji Niedzieli w Częstochowie.
W świetlicy środowiskowej, Siostry Urszulanki przygotowywały swoich podopiecznych do świąt Bożego Narodzenia przez cały okres Adwentu. „Dzieci uczestniczyły w Roratach, przygotowywały jasełka. Na spektaklach tłumaczyłyśmy dzieciom, co oznacza opłatek, sianko, pierwsza gwiazdka oraz jak należy nakryć stół” - mówi s. Krystyna Sala, kierownik świetlicy.
Dzieci pięknie przedstawiły jasełka, śpiewały kolędy i ze wzruszeniem przeżywały wizytę bp. Adama Lepy, który zaszczycił ich swoją obecnością. „To dzisiejsze spotkanie jest dla mnie wyjątkowe, ponieważ jego bohaterami są dzieci - stwierdził bp Lepa. - Dlatego, że tutaj przychodzą, wiedzą, jak w takiej sytuacji się zachować, co powiedzieć biskupowi i czego życzyć. Piękne życzenia, które otrzymałem od małych dzieci, wzruszyły mnie. Należy dziękować Siostrom Urszulankom, że zbudowały taką przystań, gdzie dzieci formują się na wspaniałych uczciwych ludzi i gorliwych katolików”.
Na przyozdobionych świątecznie stołach nie zabrakło w tym dniu tradycyjnych wigilijnych potraw: kapusty z grzybami, karpia, pierogów, a także tego co dzieci lubią najbardziej - pierników w czekoladzie i makowca. „Spotkaliśmy się tutaj jak rodzina, bo świetlica jest dla nas jakby drugą rodziną” - mówi Michał. Donata dodaje, że wspólne świętowanie zbliża ich do siebie. „To, co możemy tutaj przeżyć, pozostaje na długo w pamięci” - wyznaje dziewczynka.
Na co dzień dzieci pod opieką wolontariuszy (m.in. Moniki Żakowskiej i Joanny Królewicz), odrabiają w świetlicy lekcje, uczestniczą w zajęciach plastycznych, informatycznych oraz nauce śpiewu. Przychodzą chętnie, bo mogą się także pobawić, zjeść obiad. Swój czas pozalekcyjny spędzają w spokojnym i bezpiecznym miejscu.
Jadwiga Beda, uczestnicząca w spotkaniu, powiedziała: „Bardzo przeżyłam to spotkanie z dziećmi oraz ich pięknie przygotowane jasełka. To, co robią siostry oraz samo to miejsce jest jakby przedsionkiem nieba”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Stuttgarcie - awans Świątek do półfinału

2024-04-19 20:00

[ TEMATY ]

tenis

Iga Świątek

Turniej WTA

PAP/RONALD WITTEK

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek pokonała Brytyjkę Emmę Raducanu 7:6 (7-2), 6:3 i awansowała do półfinału halowego turnieju WTA 500 na kortach ziemnych w Stuttgarcie. Jej kolejną rywalką będzie Jelena Rybakina z Kazachstanu.

Świątek, która była najlepsza w Stuttgarcie w dwóch ostatnich latach, wygrała tu 10. mecz z rzędu i pewnie zmierza po trzeci samochód Porsche przyznawany triumfatorce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję