Reklama

Mój komentarz...

Lepiej późno niż wcale

Niedziela łódzka 5/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prace sejmowej komisji śledczej, badającej aferę „Orlenu”, odsłoniły grupę, trzymającą władzę ekonomiczną nad jakże ważnym sektorem gospodarki: gospodarką paliwowo-energetyczną. Do grupy tej należy co najmniej Kwaśniewski, Miller i Kulczyk; dwaj pierwsi jako odpowiedzialni za całkowite uzależnienie Polski od naftowych dostaw rosyjskich, ten ostatni - jako wykonawca tejże polityki. W efekcie nieformalnej polityki grupy trzymającej władzę - kraj został nie tylko całkowicie uzależniony na długie lata od dostaw rosyjskich ropy naftowej, ale dostawy i ropy, i gazu do Polski znalazły się w rękach jednego rosyjskiego koncernu... Między Kwaśniewskim a Millerem zaiskrzyło na krótko, gdy Putin w Moskwie rozgonił żydowskich spekulantów naftowych, którzy najwidoczniej zaczęli świadczyć także „usługi” służbom specjalnym Izraela: niektórzy zmuszeni zostali do ucieczki za granicę, inni (Chodorkowski) trafili do rosyjskiego więzienia. Wprowadziło to pewne zamieszanie i rozdźwięki między Kwaśniewskim a Millerem, jako że koterie wspierające każdego z tych dwóch polityków „filarów lewicy” - zmuszone zostały do rywalizacji o względy tych rosyjskich firm dostawczych, które zastąpiły dotychczasowe firmy żydowskich spekulantów-agentów. Ale monopol rosyjskich dostaw - pozostał...
Na tej monopolistycznej rosyjskiej „rurze” naftowej oparł się w Polsce cały, związany z lewicą, układ dostaw przetwórstwa i dystrybucji ropy naftowej, z silnymi elementami kryminalnymi, z którego rządząca lewica czerpie pełnymi garściami olbrzymie profity materialne. Dzięki nim istnieje też politycznie. Szczelny system koncesjonowania rynku paliwowego sprawia, że trudno tu mówić o wolnej konkurencji. Tym bardziej, że Polska - wskutek polityki Kwaśniewskiego, Millera i innych lewicowych rządów - odcięta została od możliwych dostaw z krajów arabskich czy Norwegii. Co więcej - rodzi się obawa, że gdyby nie prace komisji śledczej ujawniające te wybitnie szkodliwe dla kraju działania - rozpocząłby się proces uzależniania energetycznego Polski także w zakresie energii elektrycznej...!
Antoni Macierewicz, członek sejmowej komisji śledczej, mówi: „Na zapleczu przemysłu petrochemicznego działała mafia paliwowa, tysiące spółek ludzi SLD, żyjących z przekrętów paliwowych (...). To środowisko przez lata było uzależnione od Rosji, jej ludzi i aparatu, od dochodów z ropy. Te tysiące spółek i spółeczek, z których żyją ludzie SLD, zarabiają na ropie sprowadzanej właśnie z Rosji. Oni są podłączeni do tej rury. Cała struktura społeczna, na której oparta jest władza Kwaśniewskiego, jest podłączona do tej rury”.
Kwaśniewski, Kaczmarek, Miller, Wagner, Kulczyk... - to jest zatem „grupa trzymająca władzę” jeszcze większą niż ci, którzy owładnąć chcieli mediami na mocy propozycji, zgłaszanej Michnikowi przez Rywina...
Zważywszy, że polityka tej grupy doprowadziła do uzależnienia kraju od ropy rosyjskiej - rodzi się uzasadnione pytanie: czy był to tylko skandaliczny egoizm sitwy, czy robota agenturalna? Zresztą, jakby tam nie było - afera „Orlenu”, o państwowym już wymiarze i skali, jest najlepszym argumentem, że dekomunizacja - choćby spóźniona - jest w Polsce potrzebna. Słuszny i głęboko uzasadniony jest zarówno postulat Ligi Polskich Rodzin, by dokonać wreszcie wszechstronnej lustracji (jak w Czechach, na Węgrzech i w Niemczech), jak i postulat Prawa i Sprawiedliwości - by zaraz po nowych wyborach parlamentarnych dokonać dekomunizacji, choćby na wzór denazyfikacji, przeprowadzonej w Niemczech po wojnie. Już przed laty było oczywiste, że bez wszechstronnej lustracji i dekomunizacji nie będzie nowej Polski, będzie pozór nowego państwa, podszyty komunistycznym szwindlem, sitwą i siuchtą: upływ czasu potwierdza tę opinię. Co więcej przekonuje, że będzie nadal w prywacie, korupcji i postępującej utracie suwerenności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Były rugi pruskie, są …rugi warszawskie. Stołeczny Ratusz zakazuje symboli religijnych w urzędach podległych Prezydentowi

2024-05-16 10:55

[ TEMATY ]

Warszawa

korepetycje z oświaty

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

MEN prowadzi ofensywę wobec nauczania religii w szkołach, MSWiA, któremu podlegają sprawy wyznaniowe - próbuje ograniczyć środki na Fundusz Kościelny. W sukurs organom władzy centralnej idzie największy polski samorząd. Właśnie Prezydent m.st. Warszawy wydał zarządzenie zakazujące umieszczania krzyży w urzędach.

W zarządzeniu nr 822/2024 czytamy o potrzebie równego traktowania wynikającej z przyjętej przez Radę Warszawy „Polityki różnorodności społecznej m.st. Warszawy”.

CZYTAJ DALEJ

Bydgoszcz: konkurs „W cieniu twych dłoni Matko Pięknej Miłości”

2024-05-16 21:06

[ TEMATY ]

konkurs

Akcja Katolicka

Bydgoszcz

Akcja Katolicka

„W cieniu twych dłoni Matko Pięknej Miłości” - to tytuł konkursu, jaki zorganizowała Akcja Katolicka Diecezji Bydgoskiej. Wydarzeniu patronowali - Kujawsko-Pomorski Kurator Oświaty oraz Centrum Edukacyjno-Formacyjne, gdzie odbył się jego finał.

Konkurs skierowany do uczniów szkół podstawowych, podzielony został na dwie grupy wiekowe. Ci, będący w klasach IV-VI nadesłali prace plastyczne. Starsi reprezentanci klas VII-VIII musieli zmierzyć się w kategorii plastycznej. W sumie rywalizowało 46 młodych ludzi. - Dziękuję, że dano możliwość odkrywania talentów - mówił bp Krzysztof Włodarczyk, nazywając wszystkich zwycięzcami.

CZYTAJ DALEJ

Eksperci: Zarządzenie prezydenta stolicy ws. symboli religijnych narusza Konstytucję RP

2024-05-17 19:16

[ TEMATY ]

konstytucja

wolność religijna

prezydent Warszawy

flickr.com

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie chce symboli religijnych w publicznych przestrzeniach stołecznych urzędów. "Urząd jest świecki i jest neutralny światopoglądowo i religijnie, takich symboli, w przestrzeniach wspólnych, tam, gdzie przyjmowani są klienci urzędu, nie powinno być" - przekonuje rzeczniczka urzędu. Zdaniem Łukasza Bernacińskiego z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, zarządzenie prezydenta stolicy narusza gwarantowaną konstytucyjnie wolność sumienia i religii. Profesor UKSW, politolog ks. Piotr Mazurkiewicz ocenia z kolei, że takie inicjatywy nie mają nic wspólnego z neutralnością lecz są próbą ateizowania przestrzeni publicznej.

Stołeczne urzędy bez symboli religijnych

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję