Reklama

Kościół

Pielgrzymowanie do Królowej Polskiego Morza

W okresie letnim – lipcu oraz wrześniu wierni ziemi kaszubskiej rybacy oraz ludzie morza pielgrzymują do Sanktuarium Królowej Polskiego Morza w Swarzewie. Szczególnie rybacy tutaj zamieszkali są stróżami tego cudownego miejsca od wielu pokoleń, gdzie gromadzą się, aby swoje życie i pracę na morzu powierzać swojej patronce. Rybacy wiedzą, że ich zawód jest powołaniem. Wyraził to Vincenty van Gogh słowami: „Rybacy wiedzą, że morze jest niebezpieczne, a sztorm straszliwy, jednak nigdy nie traktują tych niebezpieczeństw jako wystarczającego powodu do tego, by pozostać na brzegu.”

[ TEMATY ]

Kościół

parafia

Parafia Swarzewo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przypomniał nam również o tym we fragmencie modlitwy pt. „Los Rybaka” Denis Blackledge. SJ: „Czasami zastanawiam się dlaczego to robię, Jednakże w głębi serca wiem, że nie mógłbym robić niczego innego. To jest bardziej powołanie niż posada. Muszę wychodzić w morze. Znowu i znowu. Jest to w mojej krwi. Morze jest moim życiem”.

Sentencje te dotyczą przeszłości jak również teraźniejszości – są cały czas aktualne. Zawód rybaka jest jednym z najstarszych na pewno trudnych i niebezpiecznych zawodów. Najlepszym dowodem tego jest fakt, że Apostołowie Pana Jezusa jako pierwsi byli rybakami, którzy łowili ryby, a następnie Pan Jezus zwrócił się do Piotra „Odtąd już ludzi łowić będziesz”. Zawód rybaka należy do zawodów pokoleniowych z dziada na ojca, z ojca na syna. Młodzi rybacy uczą się szlifów rybackich na łodzi ojca lub krewnych, stanowiących wspólnotę rodzinną. Powinni być dla siebie przyjaciółmi, jeden drugiemu powinien pomagać w trudach wykonywanego zawodu. Do środowiska ludzi morza należą również kobiety oczekujące często z lękiem na powroty z łowiska ponosząc samotnie trudy i odpowiedzialność za wychowanie dzieci. Całe rodziny są zaangażowane często w reperacje sieci, preparowanie ryb, a niejednokrotnie uczestniczą też w sprzedaży i zbyciu daru z morza. Losy tych rodzin zależne są od rezultatów połowów. Rybak żyje na morzu i z morza, staje się jego poddanym. Po przebytym sztormie powie, że nie ma nic milszego jak czuć ziemię pod nogami. W czasie burzy lęk przed rozszalałym żywiołem równa i jednoczy wszystkich. Morze dominuje nad człowiekiem, który z niego żyje oraz jego rodzina.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W trosce o pomyślność i bezpieczeństwo pracy na morzu właśnie tutaj w Sanktuarium Królowej Polskiego Morza w Swarzewie gromadzą się rodziny zanosząc modlitwy o szczęśliwe powroty z połowów oraz z podróży morskich. Najbardziej licznie przybywają tutaj pielgrzymi w pieszych pielgrzymkach dnia 15 lipca oraz 8 września w dniu odpustu parafialnego, kościoła pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, aby pokłonić się Królowej Polskiego Morza.

Reklama

W centrum głównego ołtarza znajduje się figurka Matki Bożej patronki rybaków i ludzi morza, o której głosi legenda, że została wyrzucona do morza przez luterańskich mieszkańców Helu, a potem przypłynęła do Swarzewa, gdzie przez wieki otacza i czuwa nad wszystkimi ludźmi morza i ma ich w swojej opiece. Swarzewo na Kaszubach jest nazywane „Kaszubską Częstochową”.

Obecnie zatroskani o rozwój rybołówstwa z nadzieją patrzymy w przyszłość, a Matka Boża Stella Maris jak latarnia morska niech oświeca nam szlaki morskie i prowadzi wszystkich ludzi morza do szczęśliwego powrotu do domu rodzinnego.

Niech religijny aspekt pracy rybaków wyrazi piękny poemat o Królowej Polskiego Morza autorstwa Ks. Bernarda Sychty:

Rano, gdy morze się budzi

W promieniach jutrzni różowej

Podchodzisz Matko do ludzi

Zmęczonych nocnym połowem.

W południe po złotym piasku

W modrej jak morze sukience

Przechadzasz się w słońca blasku

Prowadząc Dziecię za rękę.

Pod wieczór nad brzegiem siadasz

Nad głową sosna Ci śpiewa

Morze się cicho spowiada

Tobie Panno ze Swarzewa

Albo przyjmujesz pielgrzymów

Morza Polskiego Królowo

Co spieszą w próg Twej świątyni

Po Twoje matczyne słowo.

I nam miejsca przed Twym tronem

Nie poskąp Swarzewska Pani

Pozwól nam podejść z pokłonem

Razem z ludzkimi sprawami.

Witam was, wierni Kaszubi

W Swarzewskim moim kościele

Bardzo was serce me lubi

Przybliżcie się do mnie śmielej.

2018-08-28 11:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ich drogowskaz

Niedziela małopolska 1/2019, str. VII

[ TEMATY ]

parafia

bierzmowanie

Maria Fortuna-Sudor

Po Mszy św. do kard. Dziwisza ustawiła się kolejka pragnących mieć zdjęcie z najbliższym współpracownikiem Jana Pawła II – tu ks. proboszcz, grupa bierzmowanych i przedstawiciele ich wychowawców

Po Mszy św. do kard. Dziwisza ustawiła się kolejka pragnących
mieć zdjęcie z najbliższym współpracownikiem Jana Pawła II
– tu ks. proboszcz, grupa bierzmowanych i przedstawiciele
ich wychowawców

Otwórzcie się na działanie Ducha Świętego i pomyślcie, w jaki sposób te dary, które otrzymaliście, rozwijać, byście byli świadkami Jezusa Chrystusa w swoim środowisku – mówił proboszcz parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Bibicach ks. Jan Przybocki do bierzmowanej młodzieży

Grudniowa uroczystość, połączona z poświęceniem odzyskanego krzyża i odsłonięciem tablicy upamiętniającej ważne dla społeczności parafialnej wydarzenia, zgromadziła w przepięknej świątyni wspólnotę parafian i ich gości. Trudno mi było przecisnąć się przed główny ołtarz, gdy w mroźne, sobotnie przedpołudnie przyjechałam do Bibic. – Gdzie znajduje się krzyż, który za chwilę poświęci kard. Dziwisz – zapytałam najbliżej stojącego mężczyzny, a ten wskazał miejsce także wypełnione wiernymi...

CZYTAJ DALEJ

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

2024-05-06 20:10

[ TEMATY ]

śmierć

PAP/Łukasz Gągulski

W poniedziałek zmarł Jacek Zieliński - wieloletni członek krakowskiej grupy Skaldowie - podała w mediach społecznościowych Piwnica pod Baranami. Miał 77 lat.

W wieku 77 lat zmarł polski muzyk Jacek Zieliński. Był polskim kompozytorem, trębaczem, skrzypkiem oraz członkiem zespołu Skaldowie, a prywatnie - młodszym bratem Andrzeja Zielińskiego.

CZYTAJ DALEJ

Śp. Jan Ptaszyn Wróblewski. Prawdziwy multitalent

2024-05-07 22:05

[ TEMATY ]

wspomnienie

PAP/Piotr Polak

Jeden z najważniejszych polskich muzyków jazzowych, saksofonista Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł we wtorek w wieku 88 lat. Wiadomość przekazała rodzina za pośrednictwem mediów społecznościowych.

"Z przykrością i głębokim bólem informujemy, że Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł dziś w Warszawie" - poinformowała we wtorek rodzina muzyka.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję