Reklama

List pasterski biskupa sosnowieckiego na Dzień Życia Konsekrowanego

Niedziela sosnowiecka 5/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Umiłowani Bracia i Siostry!

1. Jak co roku, w dniu 2 lutego, w święto Ofiarowania Pańskiego, czyli Matki Bożej Gromnicznej, obchodzić będziemy w Kościele IX już Światowy Dzień Życia Konsekrowanego. Jest to dla nas wszystkich nie tylko okazja do szczególnej modlitwy w intencji tych wszystkich, którzy - odpowiadając na Boże wezwanie - obrali taką formę życia, lecz również sposobność do głębszej refleksji nad istotą tego powołania.

2. Chociaż w historii i w czasach nam współczesnych wielokrotnie zmieniały się formy życia konsekrowanego, to jednak jego istota pozostaje zawsze ta sama. Powołanie zakonne to dobrowolny, radykalny dar z siebie samego, składany z miłości do Pana Jezusa, a w Nim - do każdego człowieka (zob. Jan Paweł II, Vita Consacrata nr 3). Wybrany przez Pana Boga człowiek odkrywa w sobie jakieś wewnętrzne przynaglenie, by w imię miłości do Boga oddać, ofiarować wszystko, co posiada lub mógłby posiadać. Opuszcza rodzinę, z której wyszedł i wyrzeka się założenia rodziny własnej. Dobrowolnie zrzeka się prawa do posiadania jakiejkolwiek własności osobistej. Rezygnuje z osobistych planów na przyszłość, we wszystkim podporządkowując się woli Bożej, oddając do Jego dyspozycji „czas i przestrzeń” swego życia.
W tym radykalnym darze z siebie osoba zakonna ma przypominać światu dar, który z miłości do człowieka złożył z siebie sam Bóg. Ma przypominać Syna Bożego, który stawszy się człowiekiem, niczego nie zostawił dla siebie. Pan Jezus narodził się w ubóstwie i ubogim pozostał przez całe życie. Na krzyżu, w chwili zbawczej śmierci, niczego nie posiadał. Całkowicie ogołocony - Pan i Stwórca świata! Ubogim ludziom Jezus dozwalał do siebie przychodzić i ubogich ludzi wybrał na swoich uczniów i apostołów. Domagał się od nich, by wszystko zostawili i poszli za Nim. Ubogimi środkami głosił prawdę o Królestwie Bożym i w ubóstwo wyposażył swych uczniów, niczego nie pozwalając im zabierać na głoszenie Ewangelii. Pod ubogimi także i prostymi znakami pozostał z nami aż do skończenia świata. Rok Eucharystii, który przeżywamy, uświadamia nam tę prawdę w sposób szczególny. Bardzo ubogi bowiem w oczach świata jest ten znak eucharystycznego chleba, w którym Bóg zamknął swoją potęgę.
W tych wszystkich znakach i przejawach Bożego ubóstwa zawarta jest jednak wielka moc. Właśnie poprzez całkowite wyrzeczenie i ogołocenie Pan Bóg zdziałał rzeczy największe. O potędze Jego działania decyduje bowiem moc miłości. A ta była i jest nieskończona w swej wielkości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

3. Powołanie zakonne ze swoim radykalnym darem z siebie, ze swoim ubóstwem ma być przypomnieniem tej prawdy o Bogu i o sposobie Jego działania. Ma być także odważnym i przekonywującym świadectwem życia, w którym liczy się nie tyle posiadanie rzeczy materialnych, co raczej wiara w Bożą Opatrzność i moc ludzkiej miłości. Bardzo wielu zakonników i zakonnic dało przykład takiej właśnie wiary. Odnajdujemy wśród nich wielu naszych polskich świętych czy błogosławionych, by wspomnieć choćby tak bardzo nam bliskiego św. Brata Alberta - patrona naszej diecezji. Ubodzy w środki materialne dokonywali rzeczy wielkich. Często nie mieli nic lub bardzo niewiele, a potrafili stworzyć dzieła na miarę historii. Byli bowiem bogaci w heroiczną wiarę Panu Bogu i absolutne do Niego zaufanie. Bogactwem ich były serca gorące miłością. Serca, które zapominały o sobie, które potrafiły składać się w darze, ofiarować siebie w służbie drugiemu człowiekowi.
Świadectwo ich życia jest dla nas ciągle aktualnym pouczeniem. Żyjemy w czasach, w których wielkość dzieł ludzkich zazwyczaj mierzy się miarą zaangażowanych środków materialnych. Im są większe i bardziej wyspecjalizowane, im większy rozmach towarzyszy ich zastosowaniu, tym bardziej powstałe dzięki nim dzieła zasługują na uwagę i uznanie. Wobec takich postaw trzeba nieustannie przypominać, że prawdziwie wielkie są te dzieła ludzkie, które powstają nie z mocy środków materialnych, lecz z mocy miłości ukrytej w ludzkim sercu. A do tego, by mieć wielką miłość nie są konieczne ani środki pieniężne, ani nadzwyczajne zdolności, ani siła czy sprawność fizyczna - nic z tego, co zazwyczaj uważa się za jakąś formę bogactwa. Prawdziwie wielkie dzieła ludzkie mogą rodzić się w ubóstwie, w cierpieniu i chorobie, w zapomnieniu i samotności. Miejscem ich powstania mogą być nasze rodzinne domy, gdzie podejmuje się wysiłek wychowawczy i szpitalne łóżka, gdzie człowiek zmaga się z własną bezsilnością. To, co naprawdę wielkie rodzi się bowiem tam, gdzie duch ludzki umie zawierzać się Bogu, pokonuje własny egoizm i w bezinteresownej miłości służy swoim bliźnim.

4. O tym wszystkim mądrość Boża poucza nas przez przykład życia osób konsekrowanych. Jesteśmy wdzięczni Opatrzności Bożej za dar życia zakonnego. Pragniemy modlić się za wszystkich obdarzonych tych powołaniem, by zawsze byli czytelnym znakiem nieskończonej miłości i mądrości Tego, który wzywa do postępowania drogą rad ewangelicznych: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa, a tym samym do osiągnięcia doskonałości życia chrześcijańskiego.
Wszystkich naznaczonych charyzmatem życia zakonnego, jak również i wiernych, zapraszam jak najserdeczniej do uczestnictwa w celebrze eucharystycznej, w dniu 2 lutego br. o godz. 11.00 w kościele pw. św. Łukasza Ewangelisty w Sosnowcu, by dziękować Bogu za dar życia konsekrowanego w naszej diecezji sosnowieckiej.
Spraszając nieustannie orędownictwo Matki Bożej, Najświętszej Wspomożycielki Wiernych, która w najdoskonalszy sposób zrealizowała ideał życia konsekrowanego, udzielam wszystkim tworzącym rodzinę diecezjalną oraz zgromadzeniom zakonnym z głębi serca pasterskiego błogosławieństwa

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prof. Andrzej Nowak: Uznajmy śląski za język regionalny

2024-05-20 09:45

[ TEMATY ]

język

język śląski

Adobe Stock

W pielęgnowaniu tradycji nie widzę zagrożenia ani dla Polski, ani dla naszej kultury – powiedział w wywiadzie dla "Rz" prof. Andrzej Nowak, historyk, jeden z sygnatariuszy listu otwartego do prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie ustawy o języku śląskim.

"Uważam, jak inicjator listu - pan Szczepan Twardoch, że Polska powinna okazać siłę, a nie występować jako słaba, przestraszona wspólnota, która boi się kilku tysięcy osób, które chcą mówić w swoim języku regionalnym. Używając oczywiście oprócz tego, skoro to jest język regionalny, języka polskiego jako języka państwowego i języka dominującej w naszym kraju wielowiekowej kultur" - powiedział w wywiadzie dla "Rz" prof. Andrzej Nowak.

CZYTAJ DALEJ

Maryja – lustro Kościoła

Matka to obecność. To ktoś, kto jest zawsze czynnie obecny. Ktoś, kto rodzi, wychowuje, uczy, każdego dnia oddaje życie, daje przykład, tworzy wypełnione miłością środowisko. Motywuje i ukazuje cel.

Maryja jest Matką. Również Kościół jest Matką... Nie będzie on jednak dobrą Matką, jeśli nie będzie swej Matki Maryi znał, kochał i naśladował. Jeśli z Nią nie będzie. Ona pokazuje, jak ma wyglądać Kościół, by spełnił swą dziejową rolę. By historia mogła się wypełnić Bogiem po brzegi. Pomaga mu takim się stać. Podczas rekolekcji głoszonych w 1976 r. w Watykanie kard. Karol Wojtyła uczył, że „ponowne przyjście [Chrystusa] musi być przygotowane przez Ducha Świętego już nie w łonie Dziewicy, ale w całym Ciele Mistycznym”. Według niego, Kościół ma w czasach ostatnich odzwierciedlić w pełni cechy Maryi i przejąć Jej zbawczą rolę. Innymi słowy, ma być „jak Maryja” – święty i nieskalany, stając się ikoną uniżenia, w której jest już miejsce tylko dla Boga. Wtedy – przekonywał przyszły papież – trudna historia będzie mogła przejść w chwalebną wieczność.

CZYTAJ DALEJ

Ku czci Matki Bożej Fatimskiej

2024-05-20 22:16

Marek Białka

W niedzielę 19 maja obchodzono w Gnojniku odpust ku czci patronki nowego kościoła.

Uroczystej sumie odpustowej przewodniczył ks. prał. Jacek Soprych, rektor Wyższego Seminarium Duchowego w Tarnowie, który wygłosił również homilię.- Początkiem wszystkiego jest Pan Bóg. My musimy umieć słuchać i trafnie odczytywać znaki oraz właściwie odpowiadać na Boży Głos – mówił rektor tarnowskiego seminarium, nawiązując do tajemnicy powołania do sakramentu kapłaństwa. I apelował: - Módlmy się, aby ziemia tarnowska zawsze była urodzajną ziemią kapłańską, która wyda Kościołowi nowe i święte powołania kapłańskie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję