Reklama

Polityka

Zatwierdzono dekret o wprowadzeniu stanu wojennego na Ukrainie

W niedzielę wieczorem ukraińska marynarka poinformowała, że Rosjanie ostrzelali trzy ukraińskie jednostki i z pomocą swoich służb specjalnych przejęli nad nimi kontrolę. Ukraina uznała niedzielne wydarzenia w Cieśninie Kerczeńskiej za akt agresji Rosji

[ TEMATY ]

Ukraina

Artem_Apukhtin/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę nad ranem rosyjski okręt „Don” staranował ukraiński holownik, który wraz z dwoma kutrami płynął z Odessy nad Morzem Czarnym do ukraińskiego portu w Mariupolu nad Morzem Azowskim. Wszystkie trzy jednostki należą do marynarki wojennej Ukrainy.

Rosjanie ogłosili, że ukraińskie okręty nie mogą przepłynąć pod mostem przez Cieśninę Kerczeńską, gdyż przeprawa jest zamknięta ze względu na osiadły na mieliźnie tankowiec. Strona ukraińska twierdzi, że Rosja, która powinna poinformować o zamknięciu Cieśniny międzynarodowe organizacje żeglugi, nie uczyniła tego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W niedzielę wieczorem ukraińska marynarka poinformowała, że Rosjanie ostrzelali trzy ukraińskie jednostki i z pomocą swoich służb specjalnych przejęli nad nimi kontrolę. Podczas ataku rannych zostało sześciu ukraińskich marynarzy. Los załóg trzech jednostek, ani ich samych, nie jest znany. Wiadomo, że ranni otrzymali od Rosjan pomoc medyczną. Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) potwierdziła w niedzielę wieczorem, że zatrzymała trzy okręty Ukrainy i że użyto wobec nich broni.

Ukraina uznała niedzielne wydarzenia w Cieśninie Kerczeńskiej za akt agresji Rosji. Parlament Ukrainy zatwierdził również w poniedziałek wieczorem dekret prezydenta Petra Poroszenki o wprowadzeniu stanu wojennego. Szef państwa oświadczył przed głosowaniem, że obejmie on obszary przy granicy z Rosją oraz obwody nad Morzem Czarnym i Azowskim

2018-11-27 08:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina: sekretariat abp. M. Mokrzyckiego wyjaśnia jego słowa nt. wojny z Rosją i tragedii wołyńskiej

[ TEMATY ]

Ukraina

abp Mieczysław Mokrzycki

Łukasz Krzysztofka

Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki nigdy nie twierdził, jak mu się to przypisuje, jakoby wydarzenia w Donbasie, na Krymie czy gdziekolwiek indziej były karą za grzech ludobójstwa, dokonanego przez naród ukraiński na ludności polskiej na Wołyniu w 1943 roku. W ten sposób sekretariat archidiecezji lwowskiej odniósł się do komentarzy i gwałtownych reakcji na Ukrainie na fragment wywiadu, jakiego łaciński metropolita lwowski udzielił niedawno tygodnikowi „Niedziela”.

Rozmowa ta, zatytułowana „Uczyłem się od nich”, dotyczyła zasadniczo wspomnień arcybiskupa z okresu, gdy był on sekretarzem najpierw św. Jana Pawła II, a następnie Benedykta XVI, a także jego obecnej posługi (od października 2008) łacińskiego arcybiskupa metropolity lwowskiego. Jedno z pytań poświęcone było bieżącej sytuacji na Ukrainie, a zwłaszcza toczącej się wojnie na jej wschodzie i perspektywom przywrócenia tam „prawdziwego i trwałego pokoju”.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

„Rzeczpospolita”: Polska jednym z głównych celów rosyjskich hakerów

2024-05-10 07:28

[ TEMATY ]

cyberprzestępcy

cyberatak

fot. canva

Polska znalazła się w gronie krajów, najczęściej atakowanych przez hakerów z Rosji - pisze w piątek „Rzeczpospolita”. Według cytowanych przez gazetę danych, od stycznia liczba ataków wzrosła o 60 proc., a w ciągu pół roku o 130 proc.

„Rzeczpospolita” przywołuje najnowsze analizy izraelskiej firmy Check Point Software (CP), do których dotarła. Wynika z nich, że co tydzień polskie firmy i instytucje atakowane są średnio 1430 razy. Tymczasem na Węgrzech ten wskaźnik to 1390, w Niemczech – 1011, na Łotwie 660 razy. Tylko w Czechach instytucje muszą odpierać więcej ataków, bo blisko 2000 tygodniowo - podkreśla gazeta.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję