11 marca był wyjątkowo zimnym i wietrznym dniem. Śnieg mocno padał, a liczne zaspy na chodnikach i lód na drogach znacznie utrudniały dotarcie do kościoła. Jednak nieprzyjazna aura nie odstraszyła wiernych z parafii Świętej Rodziny. Dzielnie oczekiwali na przybycie Matki Bożej w kopii cudownej Ikony Jasnogórskiej.
O godz. 17.00 tłumy parafian z pieśnią na ustach wprowadziły obraz Matki Bożej Częstochowskiej do swojej świątyni. Uroczystości peregrynacyjne zapoczątkowało odśpiewanie Ewangelii św. Łukasza o nawiedzeniu św. Elżbiety przez Maryję. Cudowna Ikona prezentowała się wyjątkowo pięknie w tej ogromnej, przestronnej świątyni. Witając Matkę Bożą - kolejno przed obraz przychodzili przedstawiciele licznych środowisk. Proboszcz parafii - ks. kan. Ryszard Jurak, przedstawiciele rodzin, młodzieży, sióstr betanek działających w parafii, dzieci - wszyscy przynosili Matce słowa radości, wdzięczności i uwielbienia. Powierzali swe troski, pragnienia, powierzali swoje serca.
Po uroczystym przywitaniu odbyła się liturgia Mszy św. pod przewodnictwem bp. Mieczysława Cisło. W homilii Ksiądz Biskup pragnął przekazać wiernym prawdę o tym, iż Maryja była zawsze obecna w Polsce, w każdej dziejowej chwili, począwszy od chrztu Polski, przez cud nad Wisłą, wojny światowe, aż po dzisiejsze czasy. Jest Tą, która w swej wędrówce przez ziemię nieustannie niesie swojego Syna, aby każdy człowiek mógł uczyć się od Niej posłuszeństwa, ale również, aby przez Jezusa stawać się wolnym. Nie chodzi tu o wolność zewnętrzną, którą zdobywa się orężem, ale o wolność duchową. Każdy powinien stawać się nowym człowiekiem, wolnym wewnętrznie od nałogów i zagubienia. Bliskość Maryi, która na każdego łaskawie spogląda z Obrazu, pomaga stawać się tym nowym ewangelicznym człowiekiem.
Parafianie zgromadzeni na uroczystościach czuli, że oto spotyka ich coś wyjątkowego. Na ich twarzach rysowała się nie tylko radość z tego, iż Maryja jest tak blisko, ale także całkowite oddanie i zawierzenie. Ksiądz Proboszcz także zauważył wielki wpływ nawiedzenia parafii Świętej Rodziny przez Matkę Najświętszą: „Przez tę uroczystość Matka Boża w cudownym obrazie uświadamia nam, jak głęboko cześć do Matki Najświętszej jest zakorzeniona w duszach Polaków. Dzisiejsza aura nie sprzyja wychodzeniu z domu, a tu kościół, jeden z największych w Lublinie, wypełniony po brzegi, a ludzie stali także na zewnątrz. Co to oznacza? To, że ludzie kochają Matkę Bożą, przywiązują ogromną wagę do Jej czci, orędownictwa”.
Tak, ludzie w tej parafii z pewnością kochają Matkę Bożą. I nie świadczy o tym tylko liczba zgromadzonych na uroczystościach, ale ich autentyczne zaangażowanie: w modlitwę, śpiew, czuwanie. Można to było szczególnie odczuć w czasie Apelu Jasnogórskiego. Najpierw wyświetlono film o cudownych uzdrowieniach przez Matkę Bożą Częstochowską. Ci, którzy doświadczyli tych cudownych łask, dawali świadectwo o tym, jak ofiarowując swe problemy Matce, dostawali nowe życie. Następnie w oświetlonym światłem świec kościele wierni, wpatrując się w Oblicze Matki, trzymając się za ręce i śpiewając słowa apelu: „Jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam”, autentycznie stworzyli prawdziwą jedność w wierze. Ofiarowali swe modlitwy i zaangażowanie, trwając na całonocnym czuwaniu, a także na uroczystościach drugiego dnia nawiedzenia.
12 marca została odprawiona Msza św. z błogosławieństwem dla chorych i starszych (z udziałem wszystkich księży, którzy pracowali kiedyś w parafii), odbyło się spotkanie modlitewne z błogosławieństwem dla matek i małych dzieci, nabożeństwo dla dzieci szkolnych, i w końcu pożegnanie Kopii Obrazu. O godz. 15.00 odprawiono uroczystą Mszę św. pożegnalną, a następnie w procesji do parafii Matki Boskiej Różańcowej odprowadzono Ikonę. Tłumy wiernych towarzyszyły Maryi w drodze do następnej świątyni.
Pomóż w rozwoju naszego portalu