Reklama

Pisanki w podziemiach

Podlaska, bizantyjska, huculska, panoramiczna, azjatycka, kurpiowska, a będzie jeszcze z motywem haftu śląskiego i opolska. W podziemiach kościoła św. Marcina na wrocławskim Ostrowie Tumskim czynna jest wystawa pisanek.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Większość to dzieła artysty plastyka Ryszarda Glegoły z duszpasterstwa środowisk twórczych, który zgromadził w podziemiach też kolekcję jaj - od zeberki, dzwońca, przepiórki, gołębia, liliputki, kaczki, kury, indyka, gęsi po strusie. Jest więc i jajo ptaka maxi, i jajo ptaka mini.
Jeśli dostarczą też pisanki wrocławscy artyści, tak jak obiecali, powstanie solidny zbiór. Być może dorówna kiedyś temu, który zgromadziła warszawianka, prof. Irena Stasiewicz-Jasiukowa z Polskiej Akademii Nauk, prezentowany w 1998 r. we wrocławskim Muzeum Etnograficznym. Przekazała całą kolekcję Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu. A są w niej rarytasy, m.in. czeska pisanka wykonana... wiertarką dentystyczną.
Nie jest to jedyna pisankowa kolekcja w Polsce. Aż osiem tysięcy egzemplarzy liczy zbiór Muzeum Etnograficznego im. Seweryna Udzieli w Krakowie. Uważa się, że nikt nie ma więcej w Polsce. Są w nim m.in. pisanki XIX-wieczne, choć w polskich zbiorach są jeszcze starsze egzemplarze. Najstarszą archeologowie znaleźli w Ostrowie na Opolszczyźnie. Jest datowana na X wiek.
Jajko, jak wiadomo, to symbol odradzającego się życia i płodności. Miało zapewnić ludziom miłość i zdrowie, a na polach urodzaj. Urodzaj sprowadzano tocząc jaja po ziemi. Zwyczaj ten przetrwał obecnie w wielu domach jako zabawa. Wygrywa ten, którego pisanka potoczy się najdalej, albo wpadnie do wykopanego specjalnie dołka. Przed II wojną światową w dolnośląskich domach bawiono się w zajączka: w niedzielę wielkanocną rodzice zakopywali słodycze w ogrodzie, a dzieci szukały. Wygrywał ten, kto zebrał najwięcej jajek z czekolady. Na wsi polskiej był zwyczaj obdarowywania się pisankami. Jajko, którym dzielimy się podczas śniadania wielkanocnego, ma przekazać zebranym tkwiącą w nim moc. Wcześniej - w Wielką Sobotę - musi być ono obowiązkowo poświęcone.
Jajko bywa przedmiotem głębszych przemyśleń. Np. św. Jan Damasceński dostrzegł analogię pomiędzy jajkiem a kosmosem. Według niego, skorupka symbolizuje niebo, wyściełająca je błona - nieboskłon, białko - wodę, a żółtko - ziemię.
Jest wiele technik zdobienia jaj. Najpopularniejsza to batikowa.
„Pisanka ma pochodzenie aryjskie. To Ariowie ustanowili jajko symbolem życia. To Persja dała ornament na pisanki, podobnie jak na kilimy. Zanim Koran zdusił jej sztukę, Persja zapłodniła folklor Europy” - pisała Zofia Kossak w Roku Polskim (IW PAX, 1974).
Wystawa pisanek w podziemiach kościoła św. Marcina czynna będzie też po świętach wielkanocnych - jako zaczyn ekspozycji muzealnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Czy możemy się tak przygotować by te testy zdać pomyślnie, by one nas nie rozbiły?

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Magdalena Guziak-Nowak: wszystkie ręce na pokład dla ochrony życia dziecka nienarodzonego

2024-05-04 09:55

[ TEMATY ]

pro life

Adobe.Stock

- Jestem przeciw aborcji, ponieważ po pierwsze nie wolno zabijać niewinnych dzieci, a po drugie kobiety zasługują na dobrą, konkretną, realną pomoc w rozwiązaniu ich prawdziwych problemów, z którymi czasami w ciąży muszą się borykać, a nie na taką tanią alternatywę, która do końca życia pozostanie wyrwą w sercu - mówi Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, dyrektor ds. edukacji.

Pani Magdalena wraz z mężem Marcinem wygłosiła 2 maja konferencję nt. „Każde życie jest święte i nienaruszalne” w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w ramach comiesięcznych modlitw w intencji rodzin i ochrony życia poczętego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję