Reklama

Watykan

O. Cantalamessa: Jezus objawia Boga i umożliwia spotkanie z Nim

Jezusowi, który jako jedyny w pełni objawił nam Boga żywego i jest „miejscem”, gdzie możemy Go spotkać kaznodzieja Domu Papieskiego poświęcił ostatnią tegoroczną katechezę adwentową, którą wygłosił w obecności Papieża i jego najbliższych współpracowników.

[ TEMATY ]

Watykan

rekolekcje adwentowe

Biuro prasowe kapucynów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O. Raniero Cantalamessa wskazał na ogromną przepaść jaka dzieli człowieka, żyjącego w czasie, od Boga, który jest odwieczny i nie zna czasu. Zastanawiał się, kto może położyć most między tymi dwoma odległymi brzegami.

„Między nami a Bogiem, napisał wielki teolog prawosławny Nicolas Cabasilas – mówił o. Cantalamessa – wznoszą się trzy oddzielające nas mury: ten, który wynika z natury, gdyż Bóg jest duchem a my jesteśmy cieleśni, ten powstający z grzechu i ostatni ze śmierci. Pierwszy z tych murów został zwalony przez wcielenie, kiedy natura ludzka i Boża zjednoczyły się w osobie Chrystusa; mur grzechu został zwalony na krzyżu, a śmierci w zmartwychwstaniu. Jezus Chrystus jest więc ostatecznym miejscem spotkania między Bogiem żywym i człowiekiem. W Nim, daleki Bóg staje się bliski, staje się Emmanuelem, Bogiem-z-nami”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wraz z przyjściem Jezusa na świat – podkreślił włoski kapucyn – sytuacja się odwróciła, stała się całkowicie nowa. Teraz to nie człowiek „po omacku” szuka Boga, ale to Bóg przychodzi, aby szukać człowieka, aż do zamieszkania w jego sercu.

Reklama

O. Cantalamessa odniósł się także do wielkiej pokory Boga, która wyraża się m.in. w stworzeniu. Zaznaczył, że Bóg nie przykleja etykiety na wszystkim, co stworzył, tak jak robią to ludzie. Pozostawił je bez podpisu i zachęca, aby odkryć tego, który je stworzył. Ale pokora Boga idzie jeszcze dalej i objawia się także w zbawieniu. Jezus bowiem jest bardziej zatroskany o to, aby wszyscy ludzie byli zbawieni, a nie, aby wszyscy znali Zbawiciela.

Kaznodzieja Domu Papieskiego podkreślił także rolę Ducha Świętego, który na sposób znany tylko Bogu, umożliwia dzisiejszemu człowiekowi kontakt z Bogiem i wejście w tajemnicę zbawienia, otrzymaną od Jezusa. Bez Jego działania ludzki rozum naznaczony grzechem nie wystarcza. Tajemnicę Boga przenika tylko Duch Święty i On nas do niej prowadzi.

2018-12-21 17:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiara nie jest teorią

Najcenniejszą i najdroższą pamiątkę chrześcijaństwa, będącą nie do końca jeszcze odkrytą tajemnicą, można było zobaczyć w dniach 1-3 grudnia w parafii św. Barbary w Częstochowie

– Chciejmy dzisiaj przez wstawiennictwo św. Barbary potwierdzać, że wiara nasza nie jest teorią, wymysłem ludzkim, ale darem żywej więzi z Chrystusem, jedynym odkupicielu człowieka. Prośmy za nasze rodziny, prośmy za wspólnotę Kościoła jako wspólnotę rodzin i dajmy swoją odpowiedź – mówił abp Wacław Depo 4 grudnia, w uroczystość odpustową, w parafii św. Barbary w Częstochowie. Z tej okazji metropolita częstochowski przewodniczył Sumie oraz wygłosił homilię.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Ludzie o wielkim sercu

2024-05-04 15:21

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Z okazji wspomnienia św. Floriana w Sandomierzu odbyły się uroczystości z okazji Dnia Strażaka.

Obchody rozpoczęła Mszy św. w bazylice katedralnej, której przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Eucharystię koncelebrował ks. kan. Stanisław Chmielewski, diecezjalny duszpasterz strażaków oraz strażaccy kapelani. We wspólnej modlitwie uczestniczyli samorządowcy na czele panem Marcinem Piwnikiem, starostą sandomierskim, komendantem powiatowym straży pożarnej bryg. Piotrem Krytusem, komendantem powiatowym policji insp. Ryszardem Komańskim oraz strażacy wraz z rodzinami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję