Reklama

Katecheci świadkami Ewangelii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katecheci jako wspólnota zjednoczona w Kościele mocą Ducha Świętego otrzymała wielki dar zaufania i możliwości bycia uczniami i wyznawcami Jezusa Chrystusa, a jednocześnie nauczycielami i wychowawcami młodego pokolenia. Nakłada on na katechetów bardzo dużą odpowiedzialność za właściwy przekaz prawd wiary. Muszą oni zatem w imię powierzonej im misji Kościoła posiadać z jednej strony konkretne przygotowanie teologiczne, z drugiej zaś znajomość nauk humanistycznych, dających możliwość odpowiedniego przekazu treści wiary zawartych w Ewangeliach.
Papież Jan Paweł II podkreśla w adhortacji o katechizacji konieczność pójścia katechetów śladem Jezusa nauczającego, którego słowa, przypowieści i rozprawy nie dają się nigdy oddzielić od Jego osoby. W takim ujęciu życie Jezusa okazuje się nieustannym nauczaniem. Dlatego też katecheci są wezwani do naśladowania swojego Nauczyciela i tak jak On mają wychowywać nie tylko słowem, ale przede wszystkim świadectwem swojego życia, będącym realizacją głoszonego Słowa Bożego. Osoby powołane zatem przez Boga i autorytet Kościoła muszą być świadkami Chrystusa nauczającego, zobowiązane są stawać się nimi nieustannie, czemu służy wspólnotowa formacja katechetów. Aby codziennie dawać świadectwo swojej wiary, powinni widzieć Chrystusa jako kogoś konkretnego, będącego centralną Osobą i zawsze w Niego się wpatrywać, niezależnie od trudności i laicyzacji współczesnego świata. Nauka płynąca z Ewangelii pomimo upływającego czasu jest niezmienna, zachowująca tę samą wartość wychowawczą jak za czasów nauczającego Chrystusa.
Katecheci w świetle nauki Ojca Świętego mają stać się na wzór Jezusa autorytetem dla katechizowanych, nieustannie pracować nad formowaniem własnych postaw moralnych oraz wychowawczych. Nie powinni koncentrować się na samych sobie, na swoich problemach, poglądach oraz postawach myślowych. Ich zadaniem jest wpajanie nauki Ewangelii, a nie własnych opinii i zapatrywań widzianych oczami zwykłego, świeckiego człowieka.
Współczesne pokolenie katechizowanych potrzebuje od nas, katechetów, przewodnictwa, nieustannej miłości i akceptacji. Dlatego nauczanie stawia wobec uczących konieczność stałego wysiłku, orientowania się na bieżąco zarówno w zakresie treści, jak i metodologii oraz aktywnego uczestnictwa w życiu wspólnoty kościelnej. Do aktywnego oddania się sprawie Bożej potrzebna jest świadomość maksymalnej otwartości na zamiary Boga wobec nas. Katechetom i wychowawcom potrzebne jest ciągłe dokształcanie i doskonalenie się, odkrywanie na nowo przesłania nauki płynącej z Ewangelii dla współczesnego, wyniszczonego małodusznością i desakralizacją świata.
Katecheci zatem to przede wszystkim autentyczni chrześcijanie, którzy w sposób właściwy, zgodny z nauką Kościoła, wypełniając swoje posłannictwo, do tego samego wychowują i pociągają ludzi. Do takiego oddania się Bogu i poświęcenia wszystkiego dla Jego sprawy zdolni są tylko ci katecheci i wychowawcy, którzy pracę na niwie Pańskiej podjęli, aby być wiernymi wezwaniu Bożemu. W świetle tych prawd katecheci muszą być ludźmi wielkiego formatu. Maksymalnie otwarci na realizację swojego powołania tam, gdzie zostają posłani lub z własnej inicjatywy podejmują pracę formacyjną, odpowiadając w ten sposób na wezwanie Boże oraz misję otrzymaną od Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję