Zbiórkę środków przeznaczonych na pomoc chrześcijanom w syryjskiej wiosce Malula zainicjował ks. Cezary Chwilczyński, proboszcz parafii pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Żórawinie. W akcję włączyli się wierni ze wszystkich parafii przynależących do gminy: św. Oblubieńca NMP w Żórawinie, św. Jadwigi w Węgrach, Podwyższenia Krzyża Świętego w Jaksonowie, Narodzenia NMP w Turowie oraz Miłosierdzia Bożego w Rzeplinie.
3 marca w kościele pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Żórawinie odbyło się uroczyste przekazanie symbolicznego czeku na ręce ks. prof. Waldemara Cisło, dyrektora sekcji polskiej Papieskiego Stowarzyszenia ,,Pomoc Kościołowi w Potrzebie”. W uroczystości udział wzięli: minister Beata Kempa, marszałek Ewa Mańkowska oraz wójt gminy Zórawina Jan Żukowski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Cieszymy się, że dzisiaj, kiedy pochylamy się nad naszymi siostrami i braćmi w Syrii jesteśmy razem, i jako Kościół pielgrzymujący i jako przedstawiciele władz centralnych i lokalnych, bo łącząc nasze siły czynimy dobro – mówił w homilii ks. prof. Waldemar Cisło. Kapłan tłumaczył także, dlaczego wybrano Malulę, miasteczko położone 50 km na północny wschód od Damaszku. – W tym mieście, za wiarę życie oddało trzech młodych chłopców, studentów. Nie wyrzekli się Chrystusa i ponieśli śmierć męczeńską. Ponadto, w Maluli do dnia dzisiejszego mówi się językiem Chrystusa, aramejskim. Łączymy się z naszymi braćmi na Bliskim Wschodzie. Jesteśmy jednym mistycznym Ciałem Chrystusa. Nie wolno nam być obojętnym na los naszych bliźnich. Ci ludzie, są pełni nadziei. Ich nadzieja wzmacnia się, gdy dowiadują się, że ktoś mocno o nich myśli, że ktoś, w dalekiej Polsce pyta czego im brakuje. Wiedzą, że nie zostawimy ich w potrzebie – zaznaczył ks. Cisło.
Zanim nastąpiło uroczyste przekazanie symbolicznego czeku, wikariusz parafii, ks. Przemysław Pastucha odczytał list, który do mieszkańców gminy skierował abp Józef Kupny. Metropolita podkreślił, że miarą opisującą to, czego dokonali, jest ogrom dobra, jaki zagościł w sercach wszystkich zaangażowanych w to dzieło. - Dziękuję za wasze świadectwo i życzę, byście każdego dnia rozwijali w sobie czułość nacechowaną szacunkiem i delikatną miłością do drugiego człowieka. Wnoście w życie tych, których Bóg stawia na waszej drodze nadzieję i uśmiech – życzył hierarcha.
Reklama
Po uroczystości przekazania czeku, głos zabrała minister Beata Kempa. – Św. Jan Paweł II mówił, że cierpienie na świecie jest po to, aby wyzwalać w ludziach miłość. W 2012 r. bezpośredniej pomocy humanitarnej potrzebowało ok. 62 mln ludzi. Dziś liczba ta wzrosła do 164 mln. Mimo postępu cywilizacji, postępu technicznego, coraz większa liczba osób na świecie okropnie cierpi. Dzięki Bogu, są tacy ludzie, jak wy, tutaj, w Żórawinie. Ludzie, którzy odpowiadają na to cierpienie nie zemstą, nie złorzeczeniem, tylko dobrym słowem i dobrym uczynkiem. A co najcenniejsze, potraficie zbudować wspólnotę. Bardzo wam za to dziękuję. To dzięki wam, nie dajemy zwyciężyć cywilizacji śmierci. To dzięki wam budujemy cywilizację miłości. Daj Boże, abyśmy jak najszybciej doznali gruzów cywilizacji okrutnej śmierci – mówiła minister Beata Kempa.
Ukłon w stronę darczyńców złożyła także marszałek Ewa Mańkowska. - Jesteście jak kropla wody w rzece. Kropla, bez której nie byłoby nurtu. Dziękuję za wasze gorące serca – podziękowała.
Dumę z mieszkańców gminy wyraził jej wójt, Jan Żukowski. – Ojciec Święty mawiał, że ten, kto kocha ziemię, kocha Boga. My, tak jak i rolnicy z Syrii kochamy Boga, kochamy ziemię. Ta pomoc napawa nas dumną – zaznaczył.