Reklama

Niedziela Świdnicka

Zwalczajmy szatańskie pokusy

[ TEMATY ]

list

Wielki Post

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

List pasterski Biskupa Świdnickiego na Wielki Post 2019 roku.

Wstęp

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Umiłowani diecezjanie, przed kilkoma dniami, w Środę Popielcową, rozpoczęliśmy Wielki Post, nasze czterdziestodniowe przygotowanie do Świąt Wielkanocnych. Na tę wielkopostną drogę Chrystus zadał nam do spełniania uczynki miłosierdzia: modlitwę, post i jałmużnę. W czasie obrzędu posypania głowy popiołem, usłyszeliśmy słowa: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”, albo też przypomnienie, że jesteśmy prochem, który jednak będzie ożywiony w końcowym zmartwychwstaniu. W dzisiejszej liturgii staje przed nami Chrystus, odrzucający pokusy szatana, by nas pouczyć, jak winniśmy się zachować wobec kusiciela. Czas Wielkiego Postu to czas ćwiczenia się w zwalczaniu i zwyciężaniu szatańskich pokus. Rozważmy raz jeszcze scenę kuszenia Pana Jezusa i zastanówmy się, jaki kształt przybierają dzisiejsze pokusy szatana i w jaki sposób je zwyciężać.

1. Pokusy szatana skierowane do Chrystusa

Jak słyszeliśmy, diabeł przedstawił Chrystusowi trzy pokusy. Pokusa pierwsza: „Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz temu kamieniowi, żeby stał się chlebem” (Łk 4,3). Szatan wydaje się mówić: przemień go w chleb i najedz się, bo przecież po tak długim poście, jesteś głodny! Jako Mesjasz przemieniaj ziemię w miejsce powszechnego dobrobytu, zamieniaj kamienie w chleb. Niech ludziom wreszcie będzie dobrze. Tego przecież oczekują od Mesjasza. Widzimy, że pokusa była wyrafinowana: miała na celu osiągnięcie dobra, wprawdzie doczesnego, ale dobra. Jezus ją jednak zdecydowanie odrzucił. W odpowiedzi szatanowi przytacza słowa z Księgi Powtórzonego Prawa (Pwt 8,3): „Nie samym chlebem żyje człowiek” (Łk 4,4). A więc: ważny jest do życia chleb powszedni – podtrzymuje przecież życie biologiczne, ale człowiek to nie sama biologia, to także duch. Chlebem ziemskim nie można zaspokoić w pełni głodu człowieka. Człowiek potrzebuje innego pokarmu do zaspokojenia swego głodu. Potrzebuje słowa Bożego, potrzebuje słowa prawdy, potrzebuje dobra, miłości, sprawiedliwości i ostatecznie potrzebuje żyć wiecznie, odczuwa lęk przed unicestwieniem. Nie wystarcza mu choćby bogata, szczęśliwa doczesność. Potrzebuje szczęśliwej wieczności, wiecznego trwania – w pełnej prawdzie i w pełnej miłości. A to może człowiekowi zapewnić jedynie Bóg.

Reklama

Pokusa druga: szatan wyprowadza Chrystusa na górę, pokazuje Mu wszystkie królestwa świata, ich przepych i mówi: „Tobie dam potęgę i wspaniałość tego wszystkiego, bo mnie są poddane i mogę je dać komu zechcę. Jeśli więc upadniesz i oddasz mi pokłon, wszystko będzie Twoje” (Łk 4,6-7). Może to oznaczać: obejmiesz rządy nad światem, poczujesz się władcą politycznym, ale musisz się mi pokłonić i pamiętać, że to ja ci to dałem, mnie to zawdzięczasz. Znowu wierutne, podstępne kłamstwo. Co na nie Chrystus? Odpowiedź i tym razem jest zdecydowanie negatywna. Jezus cytuje w niej ponownie Księgę Powtórzonego Prawa (6,13): „Napisane jest: «Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz»” (Mt 4,8). Tym samym komunikuje szatanowi: nie chcę od ciebie władzy, posiadłości, znaczenia i nie złożę ci pokłonu. Kłaniać się powinno tylko Bogu, a nie bożkom. W kłanianiu się Bogu, w posłuszeństwie Mu okazywanym, kryje się wielkość i godność człowieka.

Pokusa trzecia: szatan wyprowadza Jezusa na róg świątyni i mówi: „Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół. Jest bowiem napisane: «Aniołom swoim rozkaże o Tobie, żeby Cię strzegli» i «na rękach nosić Cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień»” (Łk 4,9-11). Znowu słyszymy zachętę szatana: pokaż kim jesteś, niech Cię podziwiają. Stać cię na to. Chrystus konsekwentnie odrzuca i tę propozycję. Odwołuje się znowu do słów tej samej Księgi Powtórzonego Prawa (Pwt 6,16): „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego” (Łk 4,12). Bóg nie chce spektakularnie okazywać swej potęgi, dla poklasku i sensacji. Nie wolno Boga wystawiać na próbę, prosząc go o pozorne dobro, o dobro, w którym szukamy własnej chwały, własnego interesu.

Reklama

Drodzy bracia i siostry, wszystkie te trzy pokusy, jakie szatan przestawił Chrystusowi, miały niby na celu osiągnięcie jakiegoś dobra, ale dobra przelotnego, kruchego, które nie jest w stanie zaspokoić najgłębszych pragnień ludzkiego serca i uczynić go szczęśliwym. Diabeł wiedział, że człowiek po pierwszym rajskim grzechu jest zraniony nieuporządkowaną pożądliwością, którą Apostoł Jan w swoim Pierwszym Liście nazwał pożądliwością ciała, pożądliwością oczu i pychą żywota. Napisał tak: „Wszystko bowiem, co jest na świecie, a więc pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia, pochodzi nie od Ojca, lecz od świata. Świat zaś przemija, a z nim jego pożądliwość; kto zaś wypełnia wolę Boża, ten trwa na wieki” (1 J 2,16-17).

2. Pokusy kierowane do ludzi Kościoła, do świata, do nas

Moi drodzy, szatan po porażce z Chrystusem, nie wyprowadził się z tego świata. Jest i pozostanie tutaj do końca ziemskich dni. Niektórzy kaznodzieje mówią, że diabeł nigdy nie wyjeżdża na urlop, ustawicznie i pilnie pilnuje swoich interesów. Nadal przeszkadza ludziom w ich dialogu i przyjaźni z Bogiem posługując się kłamstwem, które ma pozór prawdy. Często przychodzi tam, gdzie się planuje się czy też już dokonuje się jakieś wielkie dobro. Sieje zamieszanie, przedkłada pozorną prawdę i fałszywe dobro. Często żeruje na ludzkich pożądliwościach, na skłonności ludzi do posiadania, do władzy, do znaczenia. Diabeł wcielał się wielokrotnie w ludzi, którzy kłamali i niszczyli drugich. historia zna ich z imienia i nazwiska. Działał i działa on także w systemach, układach i strukturach społecznych.

Reklama

Pozwólcie, że wskażę Wam na jedną z dzisiejszych, bardzo niebezpiecznych pokus, jaka staje przed nami w ostatnim czasie w naszej ojczyźnie. Szatan dość skutecznie podsuwa człowiekowi pokusę hołdowania ciału i stawiania przyjemności ponad wszystko. Pokusa ta przybiera dziś bardzo konkretną postać seksualizacji dzieci i to już od wczesnych lat przedszkolnych. Słyszymy o niezwykłej determinacji, z jaką niektórzy wprowadzają do szkół postulaty tzw. ruchów LGBT. Nie bardzo rozumiemy, komu i dlaczego zależy na tym, by zamiast zajęć z etyki, jako alternatywnych dla religii, wprowadzać za publiczne pieniądze zajęcia, które tak naprawdę służą demoralizacji dzieci. Jest to o tyle niebezpieczne, że dzieci na tym etapie rozwoju nie wiedzą, co jest dla nich dobre, a co złe. Natomiast to, co wydaje się chwilowo przyjemne, w przyszłości może prowadzić do nieszczęść. Przypominają się w tym kontekście słowa Pana Jezusa „kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza. Biada światu z powodu zgorszeń! (…) biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie” (Mt 18,6-7).

Jako ludzie wierzący, dla których wola Boża jest najważniejsza, musimy koniecznie podjąć działania, które uniemożliwią coraz śmielsze działania gorszycieli. W rozpoczętym okresie wielkopostnym, powinniśmy zrobić rachunek sumienia także i w tej dziedzinie. Musimy zapytać: jak wypełniamy nasz obowiązek miłości Boga i bliźniego? Obowiązkiem rodziców podjętym przy okazji chrztu ich dziecka jest wychowanie potomstwa w wierze, a rodzice chrzestni wyrażali gotowość pomagania rodzicom w wypełnianiu ich obowiązku. Jak zatem strzeżecie wiary swoich dzieci? W jakim duchu je wychowujecie? Czy przyzwalając na demoralizujące działania w przedszkolach i szkołach nie sprzeniewierzacie się swoim przyrzeczeniom? Nie można milczeć, gdy dzieje się zło. Władze oświatowe twierdzą, że na terenie przedszkola i szkoły nie może się dziać nic, co sprzeciwiałoby się przekonaniom i woli rodziców. Czuwajcie więc i pilnujcie: kto i jak wychowuje Wasze pociechy. Na co zgadzacie się, podpisując podsuwane Wam dokumenty na początku roku szkolnego? Z pewnością pragniecie dla swoich dzieci tego, co najlepsze – zarówno w wymiarze doczesności, jak i w wieczności. Można przytoczyć wiele przykładów, kiedy rodzice w porę zareagowali i z powodzeniem podjęli działania na rzecz wyeliminowania zagrożeń płynących z demoralizacji ich dzieci. Powiedzieli: „nie pozwolimy na to, nawet gdybyśmy musieli przenieść dziecko do innego przedszkola czy szkoły”. Jest to możliwe. Drodzy bracia i siostry, uważajmy tę sprawę za bardzo ważną dla naszych rodzin i dla naszego Narodu. Historia naszej Ojczyzny dobitnie pokazuje, że wierność polskiej i chrześcijańskiej tradycji uratowała Polaków przed unicestwieniem.

Reklama

3. Rozpoczęcie świętowania piętnastolecia ustanowienia naszej diecezji

Drodzy Diecezjanie, w trzeciej części tego Listu, chcę was ponownie zaprosić do udziału w zbliżających się uroczystościach, związanych z piętnastą rocznicą ustanowienia naszej diecezji. W ramach naszego piętnastolecia, w okresie Wielkiego Postu, będziemy uczestniczyć w dwóch uroczystościach. Pierwszą przeżyjemy w sobotę, 23 marca pod przewodnictwem abp. Salvatore Pennacchio, Nuncjusza Apostolskiego w Polsce, który tego dnia w katedrze świdnickiej o godz. 11 będzie przewodniczył Mszy św. dziękczynnej i wygłosi okolicznościową homilię. Na tę uroczystość jest zaproszony p. Andrzej Duda, prezydent Rzeczypospolitej Polski, biskupi z metropolii wrocławskiej z ks. arcybiskupem Józefem Kupnym, naszym metropolitą na czele. Są także zaproszeni nasi parlamentarzyści, prezydenci i burmistrzowie naszych miast, starostowie powiatów i wójtowie gmin.

Reklama

Druga uroczystość będzie miała miejsce w sobotę 6 kwietnia na stadionie "Górnika" przy wałbrzyskim Aqua Zdroju. Tego dnia Mszę św. o godz. 15 odprawi kard. Stanisław Dziwisz, wieloletni osobisty sekretarz kard. Karola Wojtyły i św. Jana Pawła II - najbliższy świadek jego świętości. Bedzie to już piętnasta edycja tej szczególnej Mszy św., odprawianej każdego roku w rocznicę odejścia św. Jana Pawła II do wieczności.

Obie uroczystości będą transmitowanie przez Telewizję Trwam i Radio Maryja, aby powiększyć wspólnotę modlących się i świętujących z nami.

Drodzy Diecezjanie, serdecznie zapraszam Was na te uroczystości. Uprzejmie proszę wszystkich księży dziekanów o zorganizowanie na te uroczystości dekanalnych i parafialnych pielgrzymek. Przybądźmy licznie, by wspólnie wyrazić Panu Bogu dziękczynienie za wielkie rzeczy, które nam uczynił. Wyrażamy nadzieję, że to dziękczynienie będzie zarazem zadatkiem Bożego Błogosławieństwa na przyszłość.

Zakończenie

Drodzy Diecezjanie, kończąc to wielkopostne słowo, serdecznie zachęcam wszystkich do odnowy moralnej i religijnej własnego życia osobistego i rodzinnego. Módlmy się pokornie i wytrwale, abyśmy potrafili odróżniać podstępne pokusy złego ducha od prawdziwych natchnień Ducha Świętego, abyśmy byli przekonani, że nasza pomyślność doczesna i wieczna zależy od okazywania Panu Bogu posłuszeństwa, na wzór samego Chrystusa. Niech Maryja, nasza Matka, prowadzi nas wielkopostną drogą ku radosnym Świętom Wielkanocnym w duchu dziękczynienia za piętnastolecie istnienia naszej diecezji. Na wielkopostny trud duchowej odnowy wszystkim z serca błogosławię.

2019-03-11 08:05

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rodziny zamordowanych za pomoc Żydom: nasi bliscy zostali poddani wstrząsającej próbie

[ TEMATY ]

list

II wojna światowa

pomoc Żydom

Ze zbiorów Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku

Nasi rodzice, bracia, siostry, dziadkowie i pradziadkowie zostali poddani wstrząsającej próbie - podkreśliły w liście otwartym, uhonorowane przez Instytut Pileckiego w ramach akcji "Zawołani po imieniu", rodziny Polaków zamordowanych za pomoc Żydom podczas II wojny światowej.

Autorzy listu zaznaczyli, że ich bliscy "mieszkali na wsiach i w małych miasteczkach, i kiedy ich żydowscy sąsiedzi poprosili o pomoc, prawdopodobnie nie mieli żadnej nadziei, że kiedykolwiek ta straszna wojna się skończy, a Polska będzie znowu wolnym państwem." Podkreślili, że członkowie ich rodzin byli świadomi "straszliwych kar, jakie spadły na ich sąsiadów z rąk niemieckiego okupanta" - przypomnieli też o innych Polakach, którzy ukrywali Żydów uciekających z gett czy transportów obozów zagłady.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

W Rokitnie uczczono NMP Królową Polski

2024-05-03 23:30

[ TEMATY ]

3 Maja

Zielona Góra

Rokitno

bp Bronakowski

Angelika Zamrzycka

Rokitno

Rokitno

W Uroczystość NMP Królowej Polski w Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie bp Tadeusz Bronakowski przewodniczył Mszy św. i modlitwie w intencji Ojczyzny oraz o trzeźwość rodzin.

Tego dnia odbyło się zakończenie pielgrzymki o trzeźwość w rodzinach, która zmierzała w ostatnich dniach ze Szczecina do Rokitna. Eucharystii, która odbyła się w bazylice rokitniańskiej, przewodniczył bp Tadeusz Bronakowski, biskup pomocniczy diecezji łomżyńskiej, który jest przewodniczącym Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych. W koncelebrze był też biskup pomocniczy naszej diecezji – bp Adrian Put. Tradycyjnie na zakończenie uroczystości na wzgórzu rokitniańskim wystrzelono salwy armatnie ku czci Matki Bożej Królowej Polski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję