We wtorek 23 lipca ok. godziny 21.00 w Cuernavaca w środkowym Meksyku postrzelono katolickiego kapłana, 51-letniego ks. Juvenala Candię Mosso z diecezji Tlapa. Na miejscu zginął towarzyszący mu taksówkarz. Do tragedii doszło w chwili, gdy duchowny wychodził z seminarium duchownego, w którym uczestniczył w spotkaniu duszpasterzy więziennych. Gdy kierowca pomagał mu ułożyć walizkę, na motocyklu podjechało dwóch sprawców, którzy zaczęli strzelać.
Głównym celem ich ataku był prawdopodobnie 35-letni taksówkarz, który zginął na miejscu, otrzymawszy dwa strzały w głowę. Ks. Mosso natomiast z dwiema ranami postrzałowymi pleców i przebitym płucem trafił do szpitala. Obecny stan jego zdrowia nie zagraża życiu.
Swoją jedność z diecezją Tlapa wyraził abp Carlos Garfias Merlos z Morelii, zapewniając o modlitwę za zmarłego kierowcę, jak i szybki powrót do zdrowia rannego kapłana. Wezwał również do modlitw za targany przemocą kraj, w którym ciągle wzrasta przestępczość.
W bazylice Matki Bożej z Guadalupe w Mieście Meksyk odbyła się 4 maja beatyfikacja pierwszej świeckiej Meksykanki. Na ołtarze została wyniesiona Maria Concepción „Conchita” Cabrera de Armida (1862-1937) - matka, żona, mistyczka, inspiratorka założenia zgromadzeń zakonnych i pisarka.
Przewodniczący uroczystości z udziałem ponad 80 biskupów prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Angelo Becciu odczytał beatyfikacyjny list apostolski papieża Franciszka. Przy aplauzie zgromadzonych na ołtarz wniesiono relikwię nowej błogosławionej (bandaż ze śladami jej krwi) - zrobili to jej wnuczka, s. Consuelo Armida i Jorge Guillermo Treviño, uzdrowiony za wstawiennictwem bł. Marii Concepción.
Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta
pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała
pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze
wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają
na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość,
przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona.
Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną
minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się
wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka
pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę,
aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba
się pożegnać z Jasnogórską Panią.
To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość
– Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam,
dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą
i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała
uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy
zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył,
gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze
do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny
sposób”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.