Reklama

Bądźmy ludźmi Adwentu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

1. Czy wiesz, że Adwent to nasłuchiwanie? Pytasz: czego mam nasłuchiwać? Otóż trzeba czekać na Słowo, które ma przyjść na świat, aby go zbawić.

2. Czy wiesz, że św. Mikołaj to właśnie człowiek Adwentu - człowiek nasłuchujący: szlochu, którego nikt nie chce usłyszeć, czujący głód dziecięcy, którego sklep nie zaspokoi. Jego dobroć, pomoc i spełnienie pragnień - wszystko to odbywa się w ciszy, milczeniu i tajemnicy, tak że nie ma nawet komu podziękować. Zapamiętaj, że św. Mikołaj to nie jeżdżący saniami dostarczyciel prezentów. Więc w milczeniu, przed wieczorną modlitwą, zastanów się, czy widzisz to, czego potrzeba twoim dzieciom najbardziej, co nie wymaga nawet nakładu pieniędzy. Gdy już się tego dowiesz, pomóż swoim dzieciom ułożyć list do św. Mikołaja, w którym poproszą o pomoc w spełnianiu pragnień także innych ludzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

3. Czy wiesz, co to znaczy czuwać? To przede wszystkim wierzyć, że pilnuje się cennego skarbu, który został nam powierzony. W tym czuwaniu wspomaga nas Niepokalana Cisza - Matka Słowa, strażniczka Ewangelii i Niepokalanego Piękna w człowieku. Takiego Piękna, które zbawi świat.

4. Więc wsłuchaj się w Adwencie w ciszę, którą coraz trudniej usłyszeć w jazgocie reklam, w kakofonii dźwięków rozbrzmiewających w supermarketach, choć nie dogasły jeszcze znicze nagrobne, ogień, który czci pamięć zmarłych. Ty staraj się usłyszeć Boga w czyimś żywym płaczu. Staraj się wyczulić swój słuch, abyś w wigilijny wieczór (coraz częściej hałaśliwie spędzany) usłyszał płacz narodzonego Boga i potrafił Go utulić. Bez tego płaczu i bez tego utulenia nie ma Bożego Narodzenia. Przestrzeń między ludźmi powinny wypełniać dobre słowa, najpiękniejsze życzenia, wzruszające, zrozumiałe, niebanalne. Niech one zastąpią piski, ryki i gwizdy. Jeśli w Noc Bożego Narodzenia ponoć zwierzęta mówią ludzkim głosem, to tym bardziej powinni czynić to ludzie. Przygotuj się do tego w Adwencie. Ucz się mówić w wielkiej ciszy; ona jedna - cisza - jest najpiękniejszą oprawą dla ludzkich słów.

Modlitwa adwentowa

Naucz nas, Pani, oczekiwania
w noce i dnie grudniowe,
kiedy na drodze ostrych wybojów
stajesz Przeczysta, Niepokalana,
pełna nadziei.

Naucz nas,
Pani, pojednania
w uścisku wyciągniętej dłoni
- dość krzywd i łez zdrady -
czas próby niechaj nas odmienia,
bądź Matką Dobrej Rady.

Adwent, dni szare, gorycz zawodu,
gdzie się zatrzymać, padamy w drodze,
naucz nas wołać: „Niech mi się stanie”
i nie opuszczaj swego narodu
na przyjście Pana.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Niebo – misja na co dzień!

2024-05-07 08:46

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Zmartwychwstały Pan dał swoim uczniom wystarczająco wiele dowodów na to, że żyje. A teraz, przed wstąpieniem do Ojca, przygotowuje ich do nowego etapu w dziejach zbawienia ludzkiej rodziny. Rozstający się z Apostołami Pan objawia im swoje (i Ojca) dalekosiężne plany. Oto dość zwyczajni ludzie – uczniowie Jezusa, chrześcijanie – mają maksymalnie zaangażować się w rozwój królestwa Bożego na ziemi. Wnet ruszą w świat z Dobrą Nowiną. Pamiętają też, że mają się modlić, wiedzą, jak to czynić i o co prosić Ojca: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Podczas licznych spotkań ze Zmartwychwstałym uczniowie zostali obdarowani tchnieniem Ducha Pocieszyciela. Ale będzie Go „więcej”. Jezus uroczyście obiecał, że wydarzy się cud zstąpienia Ducha Świętego, który obdarzy uczniów mocą i licznymi nadprzyrodzonymi darami. Tak wyposażeni będą zdolni nieść Ewangelię „aż po krańce ziemi”. Dobra Nowina o zbawieniu powinna być zaniesiona do wszystkich ludzi. A tymczasem Jezus – po wydaniu misyjnego polecenia i złożeniu obietnicy – „uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba»”. Osamotnieni uczniowie, a po nich kolejne pokolenia wierzących mają się przystosować do nowego rodzaju obecności Zbawiciela. Już się boleśnie przekonali, że nie potrafią zatrzymać Go przy sobie. Teraz mają codziennie pielęgnować i doskonalić sztukę słuchania słowa Bożego, by odradzała się i rosła ich ufna wiara w Jezusa obecnego pośród nich – obecnego i udzielającego się szczególniej w eucharystycznej Ofierze i Uczcie.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję