Reklama

Kościół

Abp Depo: czy życie ludzkie ma sens skoro występuje w nim zło i śmierć

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Wieluń

TV Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Od 1939 r. każdego roku z tego miejsca powraca do nas pytanie, czy życie ludzkie ma sens skoro występuje w nim zło i perspektywa śmierci?” – mówił abp Wacław Depo, który 1 września w Wieluniu, w 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej odprawił Mszę św. na fundamentach kościoła farnego, który został zbombardowany podczas niemieckiego nalotu.

W homilii abp Depo mówił i pytał: – Co ostatecznie weźmie górę sens czy bezsens, życie czy śmierć zwłaszcza, że stoimy wciąż przed wielkimi niewiadomymi, jakimi są codzienne ludobójstwa, choćby w Syrii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Pan Bóg postawił miarę złu poprzez krzyż swojego Syna. Zło nigdy nie będzie ostatecznie zwycięskie. Ale dopóki toczy się historia ludzi człowiek w imię wolności będzie stawał w miejsce Boga, decydując o tym kto ma żyć, a kto ma zginąć. Być chrześcijaninem to uwierzyć, że Bóg w Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym dał swoją odpowiedź– podkreślił arcybiskup.

Metropolita częstochowski przypomniał słowa Benedykta XVI wypowiedziane w Bundestagu 22 września 2011 r.: „Na podstawie przekonania o istnieniu Boga Stwórcy rozwinięto ideę praw człowieka, ideę równości wszystkich ludzi wobec prawa, rozumienie nienaruszalności godności ludzkiej w każdej pojedynczej osobie oraz świadomość odpowiedzialności ludzi za ich działanie” – mówił wówczas Benedykt XVI.

– Ignorowanie tej prawdy nie tylko przyniosło dramaty ludobójstwa systemów totalitarnych narodowego socjalizmu wobec Niemiec i bolszewickiego wobec Polski i narodów Europy, ale wciąż ukazuje zagrożenie, że historia może płynąć znów wbrew prądowi sumień. Pycha władzy jest zawsze wirusem deprawującym rozum i czyniącym go ślepym wobec dobra i daru pokoju dla ludzi – kontynuował metropolita częstochowski i dodał: „Z jaką świadomością odpowiedzialności za czyny staniemy przed Bogiem i jaką odpłatę otrzymamy, każdy z nas przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych”.

Reklama

Abp Depo pytał – Czy trzeba mówić o wojnie i dramacie tego miasta i ludzi sprzed 80 lat skoro wyrosło już trzecie pokolenie ludzi, dla których ono jest tylko historią ? – Trzeba! Powiem więcej, to jest konieczność i obowiązek, aby była pamięć i przestroga. Nigdy jeden przeciw drugiemu. Nigdy więcej wojny – odpowiedział arcybiskup.

– Jest bowiem i dzisiaj w nas niezrozumienie dla historii nawet najbliższej, która zwie się polska „Solidarność”. Zobaczmy jak podzieliliśmy się w Gdańsku. Każdy w imię „Solidarności”. Tylko każdy podkłada inną treść i siebie samego. Dlatego trzeba pamiętać i czuwać – zaznaczył arcybiskup i wskazał na „bolesne wypłukiwanie z programów szkolnych nauczania historii dwudziestowiecznej”.

– To było i jest działanie wprost samobójcze w sytuacji, gdy potęgi europejskie budują politykę historyczną opartą na kłamstwie o polskich obozach koncentracyjnych, czy wrodzonym z mlekiem matki antysemityzmie. W tym samym duchu zakłamania i bluźnierstwa trzeba zakwalifikować ówczesną notatkę dowódcy eskadry samolotów bombardujących miasto Wieluń, która brzmiała: „Godz. 4.15. Bogu niech będą dzięki. Wreszcie decyzja”. Czy to nie jest bluźnierstwo i wyzywanie Boga do walki? – mówił abp Depo.

Na zakończenie metropolita częstochowski przypomniał fragment listu św. Jana Pawła II na 50. rocznicę wybuchu II wojny światowej. „II wojna światowa uświadomiła wszystkim nieznane wcześniej rozmiary pogardy dla człowieka i pogwałcenia jego praw. Była szczególną mobilizacją nienawiści depczącej człowieka i to co Boże i to co ludzkie w imię imperialistycznej ideologii. Zaprawdę, trudno jest iść dalej, mając za sobą tę straszliwą kalwarię ludzi i narodów. Jeden pozostaje tylko punkt odniesienia: Chrystusowy Krzyż na Golgocie, o którym Apostoł narodów powiedział: “tam, gdzie tak potężnie zaobfitował grzech, jeszcze bardziej zaobfitowała łaska” (por. Rz 5,20)” – napisał wówczas św. Jan Paweł II.

Reklama

Natomiast w Częstochowie zainaugurowano obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej już 31 sierpnia wernisażem wystawy o częstochowskiej 7. Dywizji Piechoty w 1939 r., w Muzeum w Parku Staszica.

1 września uczczono ofiary wojny przy grobach żołnierskich na częstochowskim Cmentarzu Kule oraz podczas modlitwy ekumenicznej i apelu pamięci na Placu Pamięci Narodowej w Częstochowie.

7. Dywizja Piechoty dowodzona przez gen. bryg. Janusza Gąsiorowskiego stanęła we wrześniu 1939 r. w rejonie Częstochowy niemal samotnie na drodze potężnego uderzenia głównych sił niemieckich prących w kierunku Warszawy. W okresie 1-4 września 1939 r. w ofiarnych walkach – dzięki którym opóźniono natarcie dywizji pancernych Wehrmachtu na Warszawę – pułki częstochowskiej 7. Dywizji Piechoty poniosły bardzo ciężkie straty: blisko 800 żołnierzy poległo, ponad 1500 zostało rannych oraz ok. 3000 było wziętych do niewoli, w tym całe dowództwo dywizji.

2019-09-01 19:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa za ojczyznę w Wieluniu

[ TEMATY ]

Cud nad Wisłą

Wieluń

15 sierpnia

Zofia Białas

15 sierpnia w Wieluniu był dniem wspólnej modlitwy kombatantów RP, przedstawicieli władz samorządowych wszystkich szczebli i mieszkańców miasta w intencji ojczyzny w kościele św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny.

W uroczystej Eucharystii uczestniczyły również poczty sztandarowe reprezentujące Gminę Wieluń, Powiat Wieluński i Akcję Katolicką działającą w parafii św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 14, 7-14.

Sobota, 27 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję