Reklama

Po opieką Serca Bożego

W Liście pasterskim na uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki w bieżącym roku Biskup Rzeszowski pisał m.in.: „Pragniemy, aby po Roku Eucharystii, który niejako zostawił nam w testamencie Jan Paweł II, bieżący rok był przeżywany jako rok poświęcenia się rodzin naszej diecezji Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Oddając się Bożemu Sercu, rozpalimy naszą miłość w tym ogniu Boskiej Miłości i zabezpieczymy nasze wspólnoty rodzinne, aby wróg nas nie dotknął i nie pokonał”.

Niedziela rzeszowska 12/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z kolei św. bp Józef Sebastian Pelczar w 1920 r., z okazji kanonizacji przez Benedykta XV św. Małgorzaty, w Liście pasterskim do wiernych diecezji przemyskiej pisał m.in.: „Pan Jezus zażądał, aby nie tyko osoby pojedyncze składały cześć i okazywały miłość Jego Sercu, ale także by to czyniły rodziny, pojedynczo i zbiorowo, zakony, diecezje, narody i państwa, aby wszędzie uznane było królestwo Jego Serca. (…) Jest pragnieniem Najświętszego Serca Jezusowego, aby publiczną cześć odbierało i królowało w każdej rodzinie, w każdym domu. Wielkim jest bowiem znaczenie rodziny, w której kapłanem niejako jest ojciec, względnie matka, a z której ciągle ma się wznosić hymn uwielbienia dla Boga. Rodzina jest niejako warownią Kościoła, w której mają być złożone skarby wiary i pobożności wszystkich jej członków. Rodzina jest pierwszą szkołą życia, w której dzieci od własnych rodziców mają się uczyć prawdy i cnoty. Rodzina jest jedną z podwalin, na których się wspiera gmach społeczeństwa, a ten gmach o tyle tylko jest silny, o ile się wspiera na zdrowych podwalinach”. Współczesny świat niesie wiele zagrożeń rodzinie. Najświętsze Serce Jezusa jest najpewniejszą obroną i schronieniem. Dlaczego warto oddać siebie i rodzinę w opiekę Sercu Pana Jezusa, mówi św. Małgorzata: „Rodziny, w których zapanuje cześć Boskiego Serca, otrzymają pomoc w utrapieniach i pociechę w przeciwnościach; rozerwane niezgodą dostąpią łaski pokoju i pojednania; serca grzeszne nawrócą się do Boga”. „Dom, gdzie czcić będą obraz Serca Mego, z błogosławieństwa Bożego zasłynie”.
Święto Serca Jezusowego zostało wprowadzone w całym świecie katolickim w 1856 r. przez papieża Piusa IX. Już o wiele wcześniej zabiegali o to polscy królowie i biskupi. Papież Klemens XIII wydał w 1765 r. dekret, mocą którego pozwolił na osobną Mszę i pacierze kapłańskie o Sercu Jezusowym w pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała, ale tylko Królestwu Polskiemu i arcybractwu istniejącemu w Rzymie.
Św. Małgorzacie Marii Alacuoqe Pan Jezus udzielił wiele nadzwyczajnych łask mistycznych. Podczas modlitwy Chrystus ukazywał jej swoje Serce, pełne miłości do ludzi i równocześnie domagał się zadośćuczynienia i wynagradzania za grzechy świata. Oczekiwał częstego i owocnego uczestniczenia we Mszy św. W niedzielę w oktawie Bożego Ciała 1675 r. miało miejsce tzw. wielkie objawienie i usłyszała Jego słowa: „Oto Serce, które tak bardzo umiłowało ludzi, że całe się oddało, wyczerpało się i unicestwiło, aby przekonać ich o swojej miłości, a oni prawie zawsze odpłacają Mu niewdzięcznością, wzgardą, zniewagą i oziębłością, których doznaję w tym sakramencie miłości. Ale bardziej jeszcze boli Mnie to, że czynią tak nawet serca mi poświęcone! Dlatego proszę cię, aby w pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała było obchodzone szczególne święto ku czci mojego Serca, aby wynagradzano Mu godziwie poprzez publiczne wyznanie win i przystępowanie do Komunii św. za wszystkie zniewagi, jakich zaznało, gdy było wystawiane na ołtarzach; Ja zaś przyrzekam ci, że moje Serce otworzy się szeroko, aby rozlać obficie Bożą miłość na tych, którzy w taki sposób będą oddawać Mu cześć”. Misja, którą Pan Jezus zlecił Małgorzacie, wydawała się jej ponad siły, sama nie widziała możliwości spełnienia życzeń Jezusowych. Z pomocą przyszedł jej Pan Jezus, wskazując na kapłana spowiednika sióstr w Paray-le-Monial Klaudiusza La Colombiere. Należy zaznaczyć że kapłan ten, mimo iż tylko kilkanaście miesięcy był spowiednikiem Małgorzaty, to jednak wywarł decydujący wpływ na jej duchowość. O. Klaudiusz upewnił Małgorzatę, że wizje, które przeżywa, to nie złudzenie czy podstęp szatana, ale że prowadzi ją „dobry duch” i może iść za nim bez obaw. Przejęty tajemnicą Bożej miłości do ludzi, o. Klaudiusz dokonał uroczystego aktu poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusa i zobowiązał się do szerzenia Jego czci wśród wiernych, co czynił do ostatnich chwil swego życia. Wielu cierpień, łącznie z niesłusznym pobytem w więzieniu, doświadczył w Londynie. Choroba płuc przyspieszyła jego śmierć, która nastąpiła w 1629 r. Jan Paweł II zaliczył go w poczet świętych Kościoła w maju 1992 r.
Ojciec Święty Jan Paweł II w swoim nauczaniu bardzo wiele razy przypominał i pouczał o roli kultu Serca Bożego. W liście do przełożonego generalnego Towarzystwa Jezusowego napisał: „Gorąco pragnę, abyście wytrwale szerzyli prawdziwy kult Serca Chrystusa oraz zawsze byli gotowi nieść skuteczną pomoc mym braciom w biskupstwie w rozwijaniu go na całym świecie, poszukując najwłaściwszych sposobów ukazywania i uprawiania tego kultu człowiekowi współczesnemu, o określonej mentalności i wrażliwości, tak aby odnalazł w nim godną odpowiedź na pytania, jakie sobie zadaje i by zaspokajał swe oczekiwania. Uczyńmy wszystko, by nasze rodziny, nasza diecezja i cała Umiłowana Ojczyzna stały się prawdziwym Królestwem Serca Jezusowego”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Matko Tęskniąca, módl się za nami...

2024-05-14 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Jak pokazuje historia, kult Madonny Powsińskiej rodził się szybko, choć początkowo miał charakter tylko lokalny. Ale rósł wraz z rozbudową świątyni, a świadectwem cudów i łask, jakich za Jej pośred­nictwem doświadczali wierni, były wota gromadzone co najmniej od połowy XVII w.

Rozważanie 15

CZYTAJ DALEJ

Premiera hymnu tegorocznego spotkania młodych Lednica 2000 już za nami

2024-05-15 09:15

[ TEMATY ]

o. Jan Góra

Lednica 2000

Mat. prasowy

XXVIII Ogólnopolskie Spotkanie Młodych Lednica 2000 zbliża się wielkimi krokami. Odbędzie się ono 1 czerwca 2024 r. na Polach Lednickich. Trwają przygotowania do tego corocznego wydarzenia.

LEDNICA 2000 to ogromne dzieło ewangelizacyjne, które pomaga młodym odkrywać wiarę na nowo i nawiązywać żywą relację z Chrystusem. Zainicjował je w 1997 roku, wraz ze świeckimi wolontariuszami, duszpasterz akademicki, dominikanin o. Jan W. Góra OP, zainspirowany nauczaniem św. Jana Pawła II, gromadząc młodych wokół symbolicznej Bramy Ryby odwołującej się do początków chrześcijaństwa. Co roku, w pierwszą sobotę czerwca na Polach Lednickich odbywa się Ogólnopolskie Spotkanie Młodych, które gromadzi dziesiątki tysięcy osób. Wiele z nich, zarażonych entuzjazmem wiary, dzięki Lednicy odmieniło swoje życie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję