Reklama

Puls tygodnia

Jak rozkwitają powołania?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pewnie znacie Państwo tę reklamę, w której młoda kobieta zachęca swojego towarzysza do zaciągnięcia kredytu w pewnej placówce słowami: „ W naszym banku myślimy życiowo”. Pamiętamy oczywiście, że zdanie to jest odpowiedzią na wątpliwość, czy owa para może skorzystać z „superoferty kredytowej”, mimo iż nie jest małżeństwem. Myśleć życiowo - cóż to oznacza? W kontekście 43. Światowego Dnia Modlitw o Powołania pozwolę sobie pokusić się o rozważania, czy Kościół również winien zacząć bardziej „życiowo myśleć”, aby nie zatracić tych wezwanych do Bożej służby w sposób szczególny.
Gdyby spojrzeć na całe zagadnienie ze statystycznego punktu widzenia, można powiedzieć: Jest dobrze. Dlaczego? W samych seminariach diecezjalnych w październiku 2005 r. (na starcie roku akademickiego) uczyło się 4 865 osób. Na pierwszym roku przygotowania rozpoczęło 1171 potencjalnych przyszłych kapłanów. Liczby te dosyć znacząco wzrosną, jeżeli dodamy do nich przyszłych zakonników i zakonnice. Daleko co prawda do wyników z 1987 r. (ponad 9 tys. osób przygotowywało się wtedy do kapłaństwa), ale i tak Polska posiada największą liczbę powołań w Europie! Samych kapłanów jest ok. 27 tys. (w tym 5 tys. zakonników). Skoro więc liczebnie z dumą możemy potrzeć na statystyki, należy z jak największą dbałością podejść do sprawy jakości. I tu rysuje się, co poniekąd zrozumiałe, największy problem.
„Aby odpowiedzieć na wezwanie Boże i rozpocząć jego realizację, nie musimy już teraz być doskonali” - pisze Benedykt XVI w tegorocznym orędziu na 43. Światowy Dzień Modlitw o Powołania. Wiemy, że musimy dążyć do owej doskonałości - świętości. „Życiowe myślenie” (np. domaganie się otwartości na kapłaństwo dla kobiet, homoseksualistów czy choćby zniesienia celibatu), do jakiego próbują zmusić Kościół osoby mające zwykle jakiś wymierny interes, musi ustąpić myśleniu dającemu życie. Nic nie jest bardziej w tym zakresie budujące od przykładu. Na szczęście cudownych życiorysów-świadectw możemy w historii znaleźć sporo. Ale najbardziej przekonujące bywa świadectwo dnia powszedniego i zgodzi się z tym chyba każdy. To szczególne wyzwanie nie tylko dla obecnych księży. Nade wszystko to zadanie dla tych, którzy - w większy lub mniejszy sposób - stykają się każdego dnia z młodymi: rodziców, wychowawców oraz znajomych. Wszak wszyscy jesteśmy stworzeni na obraz Boży i możemy we właściwy sposób to wykorzystać.
„Nie dziwi fakt, że tam, gdzie ludzie modlą się żarliwie, rozkwitają powołania” - przekonuje Ojciec Święty. Modlitwa to prawdziwie życiowa propozycja. I choć ciężko może o bardzo szybkie profity, to wytrwałe wstawiennictwo ma wartość przeolbrzymią. Ilekroć więc przyjdzie nam ponarzekać na stan naszego duchowieństwa (i tego obecnego, i tego przyszłego), zadajmy sobie wpierw pytanie o własny wkład w jakość otaczających nas powołań. Takich mamy księży, jakich sobie wymodlimy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matko Boża Piaskowa, módl się za nami...

2024-05-16 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl. wikipedia.org

Matka Boża Piaskowa

Matka Boża Piaskowa

Jan Paweł II zatwierdził z kolei tytuł Matki Bożej Kodeńskiej jako Matki Jedności. Burzliwe losy obrazu Matki Bożej Kodeńskiej ilustrują, jak kręte i skomplikowane drogi prowadzić mogą do pojednania ludzi z Bogiem i pomiędzy sobą.

Rozważanie 17

CZYTAJ DALEJ

Święty od trudnych spraw

Nie ma tygodnia, żeby na Marianki, do Wieczernika, nie trafiło świadectwo cudu lub łaski za sprawą św. Stanisława Papczyńskiego

Ten list do sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego na Marianki w Górze Kalwarii nadszedł z jednej z okolicznych miejscowości. Autorem był kompozytor i zarazem organista w jednej z parafii. Załączył dwie pieśni ku czci św. Stanisława, jako wotum dziękczynne za uzdrowienie żony. Oto, gdy dowiedzieli się, że jeden z guzów wykrytych u żony jest złośliwy, od razu została skierowana na operację. „Rozpoczęły się modlitwy. Nasze rodziny, zaprzyjaźnieni ludzie i ja osobiście polecałem zdrowie żony nowemu świętemu, o. Papczyńskiemu. Nowemu, a przecież staremu, bo znam go od dzieciństwa, pochodzę z parafii mariańskiej” – napisał w świadectwie.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 18.): Odmówisz dziewiątkę?

2024-05-17 20:55

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Co oprócz Mszy zaczęło się w Wieczerniku? Dlaczego warto modlić się nowenną? I co to ma wspólnego z Maryją? Zapraszamy na osiemnasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o pięknie modlitw nowennowych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję