Reklama

USA: episkopalna „kapłanka” na czele organizacji proaborcyjnej

Pastorka z Kościoła episkopalnego w USA Katherine Ragsdale została mianowana na stanowisko szefowej wpływowej Federacji Aborcyjnej (NAF). Ta aborcyjna aktywistka i feministyczna działaczka dotychczas pełniła obowiązki tymczasowej prezes i dyrektor tej organizacji. Ponad 8 lat temu episkopalny biskup pobłogosławił jej związek z kobietą – inną „kapłanką” tego Kościoła, reprezentującego amerykańską odmianę anglikanizmu.

[ TEMATY ]

aborcja

anglikanie

twitter.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdaniem ks. Franka Pavone’a z organizacji „Księża za Życiem”, Ragsdale od dziesięcioleci jest „fałszywą prorokinią”, która próbuje ubrać dzieciobójstwo w religijne szaty. Przypomniał, że kierując Religijną Koalicją na rzecz Praw Aborcyjnych działaczka ta zajmowała się m.in. błogosławieniem rodziców planujących zabić swe dzieci oraz placówek, w których dokonuje się aborcji. Zadaniem członków Koalicji jest także wskazywanie, że Biblia nie potępia przelewania krwi niewinnych.

Sam ks. Pavone nie jest zaskoczony wyborem Ragsdale na szefową NAF. „Ukazuje to właściwie jedną z największych słabości przemysłu aborcyjnego: nauka nie jest po jego stronie, logika nie jest po jego stronie ani też historia. Już dawno temu skończyły się im argumenty usprawiedliwiające aborcję. Teraz, jedyne, co im zostało, to nałożyć maskę duchowości” – dodał kapłan, tłumacząc, w jaki sposób proaborcyjni aktywiści bezskutecznie walczą z powszechnym potępieniem aborcji. Wskazał, że obok arbitralnych sposobów interpretacji Pisma Świętego zwolennicy zabijana dzieci nienarodzonych konsekwentnie dehumanizują dziecko w łonie matki i dowodzą, że jest to jedynie „zlepek komórek”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kościół episkopalny święci kobiety na kapłanki od 1976, a na biskupki od 1989 r. W 2000 zaaprobował utrzymywanie pozamałżeńskich związków płciowych, a w 2006 zatwierdził tzw. „małżeństwa homoseksualne”.

W 2003 doszło do wyświęcenia na biskupa New Hampshire pastora Gene’a Robinsona, otwarcie przyznającego się do czynnego homoseksualizmu i który dla swego nowego partnera porzucił żonę i dwoje dzieci.

2019-11-06 10:32

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Narodziny Głosu Nienarodzonych

Dzwony zawsze w historii i tradycji biły na trwogę. Grały larum. Ten dzwon ma poruszać sumienia.

Aby skutecznie obronić życie dzieci nienarodzonych, potrzebne są: wiara, że tylko Bóg jest Panem życia i śmierci; wiedza, że życie ludzkie zaczyna się w chwili poczęcia; prawe sumienie, które zna i respektuje piąte przykazanie Boże: „Nie zabijaj!”. Potrzebny jest także symbol, który będzie przypominał, że życie ludzkie jest święte i będzie budził nas z letargu czy zobojętnienia. Takim symbolem ma być dzwon „Głos Nienarodzonych”, którego uroczyste „narodziny” – czyli spust rozgrzanego do temp. 1200°C brązu do wcześniej przygotowanej i umieszczonej w ziemi formy – miały miejsce 26 sierpnia w znanej nie tylko w Polsce Pracowni Ludwisarskiej Jana Felczyńskiego w Przemyślu.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję