Reklama

Maryja - Niewiasta Eucharystii

„Niewiastą Eucharystii” nazwał Maryję sługa Boży Jan Paweł II w encyklice o Eucharystii „Ecclesia de Eucharistia” (nr 53). Co to znaczy, że Maryja jest „Niewiastą Eucharystii”?

Niedziela lubelska 26/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Całe życie Maryi było zwrócone na Jezusa i prowadziło do odkrycia i ukazania sensu Eucharystii. Będąc Matką Słowa Wcielonego i pozostając przez całe życie ściśle związaną z Eucharystią, Maryja prowadzi człowieka do Najświętszego Sakramentu. Nie zasłania Go, ale właśnie na Niego wskazuje. Ukazują to liczne wizerunki Matki i Syna, w których Ona wskazuje na Niego. Mimo że nic nie wiemy o tym, by Maryja uczestniczyła w ustanowieniu Eucharystii podczas Ostatniej Wieczerzy, to jednak trwała z Apostołami w oczekiwaniu Wieczernika Zielonych Świąt (por. Dz 1, 14).
Maryja była zarazem pierwszym tabernakulum i pierwszą monstrancją Eucharystii. Pierwszym tabernakulum stała się dla Jezusa po wypowiedzianym fiat podczas Zwiastowania (por. Łk 1, 26-38). Dzięki niemu prosta dziewczyna z prowincjonalnego Nazaretu stała się Matką i pierwszym Mieszkaniem Słowa Wcielonego. W wydarzeniu Zwiastowania ukazana jest uprzednia wiara Maryi w Eucharystię, która uobecniając Misterium Paschalne Chrystusa, jednocześnie ukazuje łączność i jedność z faktem Wcielenia. Fiat wypowiedziane podczas Zwiastowania przedłuża się w „Amen”, wypowiadanym podczas przyjmowania Eucharystii. Bóg wezwał Maryję do wiary, że poczęte przez nią Słowo Wcielone jest Bożym Synem. Każdy przyjmujący Najświętszy Sakrament jest wezwany do wiary, że to samo Słowo uobecnia się pod postaciami chleba i wina.
Zaraz po tym wydarzeniu Maryja idzie do Elżbiety. Tym samym staje się pierwszą monstrancją i tabernakulum Jezusa. Przez nią dochodzi do spotkania widocznego z Elżbietą i niewidocznego Słowa Bożego z Janem Chrzcicielem. Maryja odkrywa Jezusa innym i chce Go innym dawać. W Jej postawie zawarta jest również wiara Kościoła w Eucharystię. Dzięki Niej inni spotykają Jezusa i mogą Go adorować, jak Elżbieta.
Trafność określenia Maryi jako „Niewiasty Eucharystii” ukazuje Jej całożyciowa postawa. Maryja nie tylko uczestniczy w Eucharystii, ale przenosi jej owoce w codzienne życie. Kościół odnajduje w Niej wzór uczestnictwa w tej Boskiej Tajemnicy. Ukazuje wierzącym postawę uległości wobec niepojętej tajemnicy wiary, jaką niewątpliwie jest Eucharystia. To Ona pierwsza okazała wobec niej „posłuszeństwo bez wahania” (EdE nr 54). Z matczyną miłością, której uzewnętrznienie widzimy podczas wesela w Kanie, zaprasza każdego człowieka do wiary, że jej Syn może przemienić chleb i wino w swoje Ciało i Krew tak, jak przemienił wodę w wino, a przez to stać się „chlebem życia” (EdE nr 54).
W całożyciowej postawie Maryi uwidacznia się również „wymiar ofiarny Eucharystii” (EdE nr 56). Realizowała go już w momencie ofiarowania Jezusa w świątyni (por. Łk 2, 22), a zwłaszcza w przyjęciu słów Symeona, które zapowiadały Kalwarię, do której Matka Jezusa przygotowywała się każdego dnia, uczestnicząc w „antycypowanej Eucharystii, komunii duchowej pragnienia i ofiary” (EdE nr 56). To zjednoczenie wypełniło się pod Krzyżem i było kontynuowane w uczestnictwie Maryi w „pamiątce męki”, czyli Eucharystii sprawowanej przez Apostołów. Pod krzyżem Maryja stała się darem Jezusa dla człowieka, który dał Ją za Matkę Janowi, a przez niego każdemu człowiekowi. Uczestnictwo w Eucharystii zakłada przyjmowanie przez człowieka również tego daru. Każdy wierzący przyjmuje Maryję za Matkę, a przez to wyraża chęć coraz głębszego upodobnienia się do Jezusa. W tym zadaniu Maryja jest nauczycielką i towarzyszką.
W każdym sprawowaniu Eucharystii obecny jest Kościół i Maryja, którą wspomina się podczas Najświętszej Ofiary. W Eucharystii Kościół „łączy się w pełni z Chrystusem i z Jego ofiarą, utożsamiając się z duchem Maryi” (EdE nr 58) - dziękuje i wielbi Boga. Maryja wielbi Boga Ojca w Magnifikat i czyni to przez, w i z Jezusem. Przez to Maryja ukazuje prawdziwą „postawę eucharystyczną” (EdE nr 58). Matka Boga wspomina dzieła Boże, zapowiedziane przez proroków. Jednocześnie ogłasza realizację największego z nich - Wcielenia Syna Bożego. W kantyku Maryi zawarty jest „wymiar eschatologiczny Eucharystii” (EdE nr 58). W każdej celebracji eucharystycznej rozpoczyna się nowy etap historii, w którym Bóg jest Panem i wszystko staje się nowe.
Eucharystia jest dla nas darem, przez który nasze życie ma być hymnem uwielbienia i wdzięczności Bogu, na wzór Magnificat Maryi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 16.): Śpij, Jasieńku, śpij

2024-05-15 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

Materiał prasowy

Czy da się zacumować okręt na środku morza? Czy Bóg mówi przez sny? I czy Boże Ciało przypadające w maju to jedyny związek Eucharystii z Maryją? Zapraszamy na szesnasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o roli Matki Bożej według św. Jana Bosko.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Tydzień Laudato si’ w Polsce

2024-05-15 15:27

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Laudato si'

Tydzień Laudato Si'

Łukasz Frasunkiewicz

“Tydzień Laudato si’” to inicjatywa watykańskiej Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka, upamiętniająca opublikowanie encykliki Laudato si' Papieża Franciszka, a przede wszystkim - zaproszenie do wcielania jej przesłania w życie. Obchodzony w tym roku w dniach 19-26 maja pod hasłem “Ziarna nadziei” przypomina nam, że choć czasy, w których żyjemy naznaczone są głębokimi kryzysami, to jako chrześcijanie - pozostajemy ludźmi nadziei, co więcej możemy naszymi postawami i gestami tę nadzieję kultywować i dawać ją innym.

Przesłanie “Laudato si’” - dzisiaj jeszcze bardziej aktualne

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję