Jak się spowiadać, czyli o obrzędzie sakramentu pojednania
Układ i celebracja tego sakramentu (pokuty) obejmuje dwa istotne elementy: z jednej strony akty człowieka, który nawraca się pod działaniem Ducha Świętego, a z drugiej strony działalnie Boże za pośrednictwem Kościoła (por. Katechizm Kościoła Katolickiego, 1448)
Spowiadając w różnych częściach Polski i świata, można zauważyć, jak różny jest sposób wyznawania grzechów i sprawowania sakramentu pokuty i pojednania. Dziś, opierając się na „Obrzędach pokuty”, chciałbym przedstawić wzorcowy przebieg tego sakramentu.
Według „Obrzędów” sakrament pokuty powinien składać się z następujących części: przygotowanie kapłana i penitenta, przyjęcie penitenta, czytanie Słowa Bożego, wyznanie grzechów i przyjęcie zadośćuczynienia, modlitwa penitenta i rozgrzeszenie, dziękczynienie i odesłanie penitenta. Przyjrzyjmy się im.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przygotowanie kapłana i penitenta
Zarówno spowiednik, jak i penitent powinni przygotować się do sakramentu przez modlitwę. Obaj muszą sobie uświadomić, że to, co za chwilę się dokona jest dziełem Bożym. Kapłan prosi więc „Ducha Świętego, aby od Niego otrzymać światło i miłość”. Penitent natomiast „zastanawia się, czy jego życie jest zgodne z przykazaniami i prosi Boga o odpuszczenie grzechów”.
Przyjęcie penitenta
Reklama
Podchodząc do konfesjonału penitent rozpoczyna dialog:
Penitent: Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Kapłan: Na wieki wieków. Amen.
Penitent (czyniąc znak krzyża): W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
Kapłan (tymi lub podobnymi słowami): Bóg niech będzie w twoim sercu, abyś skruszony w duchu wyznał swoje grzechy.
Penitent: Amen.
Następnie penitent, o ile nie jest znany spowiednikowi, „określa swój stan, czas ostatniej spowiedzi, trudności w prowadzeniu życia chrześcijańskiego oraz inne okoliczności, których poznanie jest potrzebne spowiednikowi do wykonywania posługi”.
Może to przybrać następującą formę:
- Jestem mężatką, mam dwójkę dzieci, pracuję na zmiany. Ostatni raz u spowiedzi byłam dwa tygodnie temu. W ostatnim czasie byłam zmęczona z powodu problemów w pracy i choroby dziecka, co wpłynęło na moją relację z Panem Bogiem i rodziną.
Albo inaczej:
- Jestem kawalerem. Mam narzeczoną. Mieszkamy razem. W tym roku kończę studia. Ostatni raz u spowiedzi byłem mniej więcej pół roku temu.
Czytanie Słowa Bożego
Jeżeli jest taka potrzeba i możliwość spowiednik, lub sam penitent, może odczytać fragment Pisma Świętego. Można to też zrobić w czasie przygotowania do spowiedzi (a zatem, idąc do spowiedzi, warto zabrać ze sobą do kościoła nie tylko książeczkę do nabożeństwa, lecz także Pismo Święte).
Wyznanie grzechów i przyjęcie zadośćuczynienia
Reklama
Penitent wyznaje swoje grzechy. Jeżeli jest taka potrzeba, spowiednik może i powinien pomóc w całkowitym wyznaniu grzechów. Wyznanie grzechów powinno być w jakiś sposób uporządkowane. Możemy spowiadać się np. zaczynając od grzechów śmiertelnych albo zaczynając od wyznania przewinień wobec Boga, drugiego człowieka, społeczności, otaczającego świata i wreszcie tego, czym zgrzeszyliśmy przeciwko miłości siebie samego.
Rolą kapłana jest wezwanie penitenta do żalu, „wspieranie go w rozpoczęciu nowego życia i w razie potrzeby pouczenie o obowiązkach chrześcijańskiego życia”. Spowiednik nie musi więc ograniczać się tylko i wyłącznie do wysłuchania spowiedzi, ma on wspierać, pomagać i zachęcać do dobra. Więcej, „jeżeli penitent spowodował szkodę lub zgorszenie, kapłan powinien go nakłonić do postanowienia naprawy tego zła” (o tym napiszemy szerzej za tydzień). Warto jednak pamiętać, że rolą kapłana jest danie nadziei i nakierowanie na dobro. Będzie to możliwe wtedy, gdy spowiednik siadając do konfesjonału będzie pamiętał, że nie jest panem, lecz powinien kierować się miłością, cierpliwością, delikatnością i szacunkiem wobec penitenta (por. KKK, 1466).
Na koniec kapłan wyznacza zadośćuczynienie. Ma ono podwójne znaczenie: z jednej strony jest przebłaganiem za popełnione zło, z drugiej natomiast ma pomóc w poprawie życia. Dlatego „zadośćuczynienie powinno odpowiadać ciężkości i rodzajowi grzechów”.
Modlitwa penitenta i rozgrzeszenie
Spowiednik wzywa penitenta do okazania żalu i skruchy, a ten może to uczynić tymi lub podobnymi słowami: „Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu!”. Warto pamiętać, że te słowa mają wyrażać żal i postanowienie poprawy życia.
Następnie spowiednik wyciąga w kierunku penitenta prawą rękę (lub obie dłonie) i wypowiada słowa rozgrzeszenia: „Bóg, Ojciec miłosierdzia, który pojednał świat ze sobą przez śmierć i zmartwychwstanie swojego Syna i zesłał Ducha Świętego na odpuszczenie grzechów, niech ci udzieli przebaczenia i pokoju przez posługę Kościoła. I ja odpuszczam tobie grzechy w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”.
Formuła rozgrzeszenia składa się z dwóch części. Pierwsza wskazuje na Boga jako źródło miłosierdzia, przypomina, że źródłem sakramentu jest krzyż i zmartwychwstanie Jezusa oraz, że sam sakrament możliwy jest dzięki obecności Ducha Świętego w Kościele. Druga natomiast stanowi istotę sakramentu, ona sama wystarcza do jego ważności. Spowiednik wypowiadając ją kreśli nad penitentem znak krzyża. Penitent odpowiada: Amen.
Dziękczynienie i odesłanie penitenta
Ten ostatni element sakramentu pojednania może mieć, według „Obrzędów”, następującą formę:
Kapłan: Wysławiajmy Pana, bo jest dobry.
Penitent: Bo Jego miłosierdzie trwa na wieki.
Kapłan: Pan odpuścił tobie grzechy. Idź w pokoju.