Mszy św. z okazji 28. Światowego Dnia Chorego przewodniczył ks. prał. Jan Niziołek, proboszcz parafii. On także wygłosił homilię. Przypomniał w niej słowa św. Jana Pawła II, że cierpienie nie jest karą za grzechy ani odpowiedzią Boga za zło człowieka. Cierpienie ma sens, który można zrozumieć tylko w świetle Bożej miłości. Kaznodzieja, zwrócił też uwagę na to, co mówił Ojciec Święty podczas spotkań z osobami chorymi – „jesteście moją siłą”, „wasze cierpienie jest skarbem dla Chrystusowego Kościoła”.
– Naucz nas Maryjo, znosić w pokorze i z godnością nasze cierpienia, choroby, przeciwności. Pomóż nam wytrwać w najtrudniejszych momentach życia. Naucz nas godzić się z cierpieniem, które nas doświadcza – mówił ks. prał. Jan Niziołek.
– Matko Najświętsza, Uzdrowienie Chorych otaczaj miłością i opieką wszystkich zranionych na ciele i na duszy. Wstawiaj się za tymi, którzy się nimi opiekują. Pomagaj nam zjednoczyć nasze cierpienia z cierpieniami Twego Syna, i naucz nas świadczyć wobec świata o Bożej miłości – prosił kapłan.
– Modlitwa jest najlepszym lekarstwem na życie – zapewnia Irena Góra, parafianka. – Na wszystko pomaga, na cierpienia, na smutki. Bardzo ważne, że taki dzień jak Dzień Chorego obchodzimy. Każda osoba powinna przyjść dzisiaj do kościoła pomodlić się o swoje zdrowie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu