Drodzy Bracia i Siostry!
W Środę Popielcową rozpoczęliśmy nasze wielkopostne spotkania z Bogiem, które - mocniej niż kiedykolwiek - dają nam szansę „przypatrywania się powołaniu naszemu” (1 Kor 1, 23). W liturgii Kościoła usłyszeliśmy prawdę o przemijalności człowieka, który, jak wszystko co żyje na ziemi, podlega prawu śmierci. „Prochem jesteś i w proch się obrócisz” (Rdz 3, 19). Wyznając tę prawdę, biegniemy dzisiaj myślą i sercem do Boga, który zarówno Mojżeszowi, jak i wszystkim pokoleniom ludzkim, odpowiada na zasadnicze pytanie: Kim jest Bóg? - Bóg przedstawia siebie w pierwszej Osobie: „Jestem, który Jestem” (Wj 3, 15) i poucza nas, że to On sam jest wieczny i nieprzemijający. Bóg jest Stwórcą świata, jego historii i Stwórcą człowieka, którego powołał do istnienia na swoje podobieństwo (...).
1. Kościół w posłudze rodzinie
Wydarzenia ostatnich miesięcy w naszym kraju pobdziły nas do wytrwałej modlitwy za Kościół, a także - po raz kolejny - otworzyły nasze oczy na podstawową rolę rodziny i godność poczętego życia. Wartość tego życia trzeba widzieć zawsze na tle całej prawdy o człowieku i o jego powołaniu. W Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym Soboru Watykańskiego II czytamy: „Osobliwą rację godności ludzkiej stanowi powołanie człowieka do uczestniczenia w życiu Boga” (nr 19). To zdanie zawiera w największym skrócie myśl całej Ewangelii Jezusa Chrystusa. Wskazuje ono także na najwyższą wartość życia ludzkiego, które pochodzi nie od człowieka, lecz od Boga (...).
Kościół na naszej ziemi zawsze wiernie stał i stoi na straży Bożego zamysłu i świętości rodziny. Broni tych wartości także wtedy, gdy nie znajduje u niej samej należytego ich zrozumienia (...).
Sługa Boży Jan Paweł II, idąc śladami Dekalogu po ojczystej ziemi, wskazywał nam proroczo na pewne dziedziny, zagrażające porządkowi ładu moralnego, małżeństwa i rodziny. Oto jego słowa: „Kryzys nie ominął, niestety i polskiej rodziny (...). Za cyframi, za analizami i opisami stoi zawsze żywy człowiek, tragedia jego serca, jego życia, tragedia jego powołania (...). Wskażmy tylko na wysoką liczbę rozwodów. Trwałe skłócenie i konflikty w wielu rodzinach, a także długotrwałe rozstania na skutek wyjazdu jednego z małżonków za granicę (...)” (Kielce, 3 czerwca 1991).
Niech więc odrodzi się w Bogu nasz «Kościół domowy» oraz ojcostwo i macierzyństwo, jako szczególne miejsca przymierza Boga z ludźmi.
2. Czas - „darem i zadaniem”
Umiłowani!
„Nie wątpimy, że dzieje diecezji zamojsko-lubaczowskiej pisane są faktami, które uprzednio przewidział i zaplanował Bóg” - te słowa zapisał Bp Jan Śrutwa, pierwszy biskup diecezji zamojsko-lubaczowskiej, utworzonej przez Ojca Świętego Jana Pawła II 25 marca 1992 r. Przeżywając piętnastą rocznicę tego wydarzenia, trzeba nam powracać do tamtej opatrznościowej myśli.
Jako wspólnota diecezjalna pragniemy okazać wdzięczność przede wszystkim samemu Bogu za wszelkie łaski i dzieła, które stały się naszym udziałem. Będziemy modlić się o dar wyniesienia na ołtarze Sługi Bożego Jana Pawła II. Pamięcią w modlitwie obejmiemy także posługę Księży Biskupów Jana i Mariusza, braci w kapłaństwie, osoby życia konsekrowanego i Was, umiłowani Bracia i Siostry, za Waszą wiarę i miłość do Chrystusa i Jego Kościoła.
Zapraszam zatem każdego z Was na dziękczynną Eucharystię do katedry zamojskiej, na godz. 18, w uroczystość Zwiastowania Pańskiego, która w roku bieżącym przypada w poniedziałek, 26 marca.
Niech dobry Bóg, przez pośrednictwo Matki Odkupiciela, udoskonala w Was wszelkie pragnienie dobra oraz czyn płynący z wiary, i niech Wam błogosławi: „W Imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego. Amen”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu