Staszowska Pasja nie jest tak znana, jak te, które odbywają się w Kalwarii Zebrzydowskiej czy Pacławskiej. Ma jednak swój wyjątkowy, oryginalny charakter. Owa wyjątkowość polega przede wszystkim na uwspółcześnieniu widowiska. Jezus eskortowany jest na Golgotę nie przez rzymskich legionistów, lecz żołnierzy w mundurach i z bronią palną. Biczowanie dokonuje się przy użyciu policyjnych pałek, a w scenariuszu, corocznie modyfikowanym, znaleźć można mnóstwo odniesień do aktualnych wydarzeń.
Pierwsze takie Misterium wystawione zostało w 1999 r. Pomysłodawcą pasyjnego spektaklu w nietypowej formie był Paweł Ciepiela, kasztelan Chorągwi Rycerstwa Ziemi Staszowskiej. To m.in. jego rycerze oraz uczniowie Liceum Ogólnokształcącego im. kard. Stefana Wyszyńskiego wcielili się wówczas w role nowotestamentalnych postaci. Udział miejscowych szkół w organizacji widowiska stał się już tradycją. Każdego roku inna placówka angażuje się w przygotowanie Misterium.
Droga Krzyżowa zawsze zaczyna się w kościele Świętego Ducha, gdzie odbywa się sąd nad Jezusem. Ta świątynia jest miejscem szczególnym. Powstała jako wotum wdzięczności staszowian za uratowanie Jana Pawła II po zamachu dokonanym na jego życie w maju 1981 r. Obecnie stała się ona Sanktuarium Modlitwy w intencji Ojca Świętego. Tu gromadzone są pamiątki związane z Wielkim Polakiem, tu również w przyszłości trafić mają jego relikwie.
Na schodach kościoła wita i błogosławi uczestników Misterium ks. dziek. Henryk Kozakiewicz. Potem pasyjny orszak rusza ulicami miasta, zawsze inną trasą. - Czasem prowadzi ona przez miejscowe cmentarze, innym razem obok miejsc pamięci, a kiedyś Droga Krzyżowa przeszła przez tereny, które najbardziej ucierpiały w wyniku powodzi - opowiada Paweł Ciepiela.
Końcowa stacja wypadała zazwyczaj przy najstarszej staszowskiej świątyni - gotyckim kościele św. Bartłomieja. Tam odgrywana była również scena Ukrzyżowania Chrystusa. W tym roku, w związku z remontem zabytkowej budowli, uczestnicy Misterium powrócą w miejsce, z którego wyszli, a więc pod kościół Świętego Ducha.
Autor scenariusza już teraz uchyla rąbka tajemnicy: - Tym razem w tekście znajdą się nawiązania m.in. do tragedii w kopalni „Halemba”, do śmierci wybitnych artystów - Marka Grechuty i Tadeusza Nalepy, do problemu lustracji. Znajdzie się również wątek dotyczący stosunków polsko-żydowskich. Stąd Droga Krzyżowa wiodła będzie obok staszowskiego kirkutu - zaznacza P. Ciepiela.
Warto wspomnieć o jeszcze jednej, zupełnie świeżej tradycji związanej z tym Misterium. Od ubiegłego roku w szkole, która je współorganizuje, przygotowywane jest okno papieskie, na wzór tego, które znajduje się w Krakowie na Franciszkańskiej. Pod nim zatrzymują się uczestnicy Drogi Krzyżowej, a wówczas z głośników rozlegają się słowa jednego z orędzi Jana Pawła II.
Wielkopiątkowe Misterium w Staszowie rozpoczyna się zawsze o godz. 16.
Pomóż w rozwoju naszego portalu