Reklama

Modlitwa na Tumskim Wzgórzu

Niedziela płocka 16/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nikt tak jak Jan Paweł II nie potrafił gromadzić i jednoczyć na wspólnej modlitwie i takim zwyczajnym byciu razem milionów ludzi. I nikt tak jak on nie potrafił dokonywać tego niezwykłego cudu przemiany, o którym pisał w jednym ze swoich esejów współczesny pisarz Andrzej Kijowski, „przemiany tłumu w kochający i czujący Lud”. Podczas liturgii w płockiej katedrze, a potem w trakcie czuwania pod pomnikiem, tego cudu doświadczyć można było wielokrotnie. Od najstarszych po najmłodszych, którzy mimo późnej pory przyszli tu z rodzicami, od licznie zebranych duchownych po świeckich, wypełniających szczelnie katedrę, wszyscy trwali w skupieniu na modlitwie.
Może w świadomości wielu pojawiły się myśli, ile pozostało w nas z tego, co objawiło się 2 kwietnia 2005 r. i w następujących po nim dniach. Takiej refleksji sprzyjały słowa Biskupa Romana, wypowiedziane podczas homilii. „Ojciec Święty sprawił, że potrafiliśmy się zjednoczyć i odkryć to, że w każdym z nas jest jakaś cząstka dobra - mówił Ksiądz Biskup. - Pojawiły się deklaracje, że ludzie wstrząśnięci tą śmiercią na pewno staną się lepsi. Lecz z czasem nasz entuzjazm był coraz słabszy. Mijają dwa lata od śmierci Jana Pawła II; warto zadać sobie dzisiaj pytanie: co stało się z naszymi deklaracjami, postanowieniami, uniesieniami i prośbami?” - zastanawiał się Biskup Roman.
Mówił także o tym, że Jan Paweł II był wielkim świadkiem Chrystusa w naszych czasach i przez całe swe życie niestrudzenie ukazywał niezmienność prawd ewangelicznych. „Ojciec Święty uświadamiał ludzkości, że Ewangelia jest od 2 tys. lat ciągle tak samo ważnym, niczym niedającym się zastąpić źródłem i ochroną tych wartości, które są najważniejsze dla każdej ludzkiej istoty, dla człowieka wszystkich czasów, ras i kultur. Ewangelia bowiem broni bezkompromisowo ludzkiego życia, domaga się dla głodnych chleba, zabiega o pokój i występuje w obronie wolności. Te cztery fundamentalne dla całego świata wartości, a jednocześnie wyzwania stojące przed ludzkością, tzn.: życie, chleb, pokój, wolność, były punktem centralnym w nauczaniu Jana Pawła II. On tak często uświadamiał nam, że całe zło pochodzi stąd, że ktoś podeptał ewangeliczne przykazania miłości Boga i bliźniego” - przypomniał wiernym zebranym w katedrze Ksiądz Biskup. Przywołał także myśli zawarte w Testamencie papieskim, który powstawał przez kolejne lata pontyfikatu, szczególnie w okresie rekolekcji. „Z tych zapisków - usłyszeli uczestnicy liturgii - wyłania się postać Papieża, który miał świadomość tego, że jego życie jest darem Boga, świadomość odpowiedzialności za nie wobec Stwórcy; postać człowieka, który nigdy nie utracił poczucia, że jego życie jest skierowane ku wieczności i że to wieczność jest najważniejsza”.
O godz. 21.37 wszyscy przeżywali na nowo właśnie ową upragnioną przez Jana Pawła II chwilę, gdy odszedł ku wieczności, do Domu Ojca. Przez minutę na Wzgórzu Tumskim biły dzwony, a dźwięk ich sprawiał wrażenie, że czas się zatrzymał i znów mamy wieczór 2005 r. I znów te same uczucia bólu, smutku, ale i radości, że odchodząc z tego świata, Ojciec Święty narodził się dla nieba. I znów to niezwykłe poczucie, że jesteśmy wszyscy razem Bożym Ludem, a nie przypadkowym tłumem. A potem wspólna modlitwa o rychłą beatyfikację Papieża Polaka i śpiew Apelu Jasnogórskiego, poprzedzone krótkim czuwaniem poprowadzonym przez kleryków płockiego seminarium i harcerzy. Mimo zakończenia czuwania modlitwa przy pomniku wciąż trwała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stań przed Bogiem taki, jaki jesteś

2024-04-24 19:51

Marzena Cyfert

O. Wojciech Kowalski, jezuita

O. Wojciech Kowalski, jezuita

W uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski, wrocławscy dominikanie obchodzą uroczystość odpustową kościoła i klasztoru.

Słowo Boże podczas koncelebrowanej uroczystej Eucharystii wygłosił jezuita o. Wojciech Kowalski. Rozpoczął od pytania: Co w takim dniu może nam powiedzieć św. Wojciech?

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: podział w episkopacie w związku z projektami „drogi synodalnej”

2024-04-25 10:26

[ TEMATY ]

episkopat

Niemcy

Anna Wiśnicka

Czterech członków Rady Stałej Niemieckiej Konferencji Biskupów postanowiło nie uczestniczyć w głosowaniu na temat ustanowienia Komitetu Synodalnego, który ma z kolei doprowadzić do powstania rady synodalnej- stałego gremium składającego się z biskupów i świeckich, które ma zarządzać Kościołem w Niemczech. Przed utworzeniem rady synodalnej, jako niezgodnej z sakramentalną konstytucją Kościoła przestrzegała stanowczo Stolica Apostolska.

Czterej biskupi, Gregor Maria Hanke OSB z Eichstätt, Stefan Oster SDB z Pasawy, kardynał Rainer Maria Woelki z Kolonii i Rudolf Voderholzer z Ratyzbony ogłosili we wspólnym oświadczeniu 24 kwietnia, że chcą kontynuować drogę w kierunku Kościoła bardziej synodalnego w harmonii z Kościołem powszechnym. Chcą poczekać na zakończenie Zgromadzenia Plenarnego Synodu Biskupów, którego druga sesja odbędzie się w październiku w Rzymie. W watykańskich sprzeciwach wobec drogi synodalnej w Niemczech wielokrotnie wskazywano, że „rada synodalna”, przewidziana i sformułowana w uchwale niemieckiej drogi synodalnej nie jest zgodna z sakramentalną konstytucją Kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję