Reklama

Nieustanna służba

W październiku minionego roku nowym prezydentem Szczecina został Piotr Krzystek. Z jego wyborem ogromne nadzieje wiążą nie tylko mieszkańcy stolicy Pomorza Zachodniego, ale i całego województwa. Nowy prezydent wywodzi się z rodziny kapłańskiej, bowiem starszy brat ks. Andrzej Krzystek jest obecnie prodziekanem Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Szczecińskiego. Poprosiliśmy, więc prezydenta o podzielenie się z naszymi Czytelnikami swoimi refleksjami na temat sprawowanej przez niego funkcji.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Robert Gołębiowski: - Każda funkcja pełniona w samorządzie terytorialnym łączy się z pojęciem służby wobec społeczeństwa. Jak może Pan scharakteryzować to pojęcie z perspektywy ponadpółrocznej prezydentury w Szczecinie?

Reklama

Piotr Krzystek: - Służba to wielkie i zobowiązujące słowo, choć na pewno adekwatne do zadań, które stoją przede mną. Jednak funkcja prezydenta to ciężka praca, gdyż trzeba być dyspozycyjnym nieustannie. Miasto jest tak dużym organizmem, a w związku z tym problematyka zadań stojących przed władzami jest tak szeroka, że należy te pracę traktować właśnie w kategoriach ciągłej służby. Każdy chce się spotkać z prezydentem, porozmawiać o swoich problemach, dlatego wymaga to ogromnego zaangażowania. Startując w wyborach, interesowało mnie coś, co wiąże się z pojęciem tworzenia nowej rzeczywistości. Do tej pory prowadziłem z powodzeniem kancelarię prawniczą, co dawało mi dużą życiową satysfakcję. Będąc prezydentem, mogę jednak mieć większe możliwości. Mogę kreować rzeczywistość, podejmować określone decyzje, przekonywać do nich ludzi i je realizować. To jest uważam rzecz najważniejsza w służbie prezydenckiej. Szczerze powiem, że jest to fascynujące, gdy ma się świadomość, że dzięki sprawowanemu urzędowi można służyć wszystkim mieszkańcom, że widzi się efekty w postaci nowych inwestycji, dróg, zmian w estetyce miasta, gdy można pomóc wielu ludziom w sferze społecznej. Niewątpliwie, więc pracy prezydenta musi przyświecać poczucie służby wobec tych, którzy mu zaufali powołując na to stanowisko.

- Jakie są priorytety w pracy Prezydenta Szczecina. Jaka jest hierarchia społecznych wartości i zapotrzebowań?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Najważniejszy cel to stworzenie ze Szczecina sprawnie zarządzanego organizmu po to, by rozwiązywać różne problemy. Naszym podstawowym problemem jest to, by mieszkańcom żyło się wygodnie, mieli pracę i aby mogli się realizować w pełni w naszym mieście. Streścić to można w ten sposób, by byli bezpieczni, a miasto by było atrakcyjne z wielu powodów. W tym kierunku idą działania władz. Zależy nam na tym, by dzieci uczyły się w dobrej szkole, która jest funkcjonalna, a zarazem zapewnia wysoki poziom nauczania, po to by nasza młodzież mogła konkurować na rynku uczelni i pracy. Z drugiej strony inwestujemy w infrastrukturę drogową, modernizację ulic, w budowę linii tramwajowych i szybkiego tramwaju na ul. Mieszka I, modernizację ul. Arkońskiej, o budowie obiektów sportowych, do których należy nowy stadion Pogoni, który zostanie na pewno zbudowany na lotnisku w Dąbiu, a także hala widowiskowo-sportowa, ale są to także tzw. euroboiska, centra sportowe na poszczególnych osiedlach. Myślimy o kulturze, a w tym o budowie nowej filharmonii. Naczelnym zadaniem jest przygotowanie terenów pod nowe inwestycje, które będą przynosiły miejsca pracy. Chcemy rozwijać park naukowo-technologiczny, tworzymy także podstrefy ekonomiczne z sąsiednimi gminami. Wiedząc, że dysponujemy ograniczoną ilością środków, musimy wybierać najistotniejsze cele i z tego mieszkańcy muszą zdawać sobie sprawę.

- Jest pan najmłodszym Prezydentem w Polsce. Młodość to spory atut. Jednak dużo młodych ludzi nie widzi sensu dalszej egzystencji w Szczecinie. Co władze samorządowe pragną zrobić by młodzi ukochali „małą Ojczyznę”, jaką jest Szczecin?

Reklama

- Jest to ogromny problem, że młodzi wyjeżdżają ze Szczecina. Jedyną możliwością ich zatrzymania jest stworzenie warunków, aby lokowały się u nas dobre firmy, które będą oferowały przyzwoicie płatne miejsca pracy. Należy także wspierać lokalną przedsiębiorczość. Musimy wykonać prace od podstaw, aby stworzyć dobre warunki, aby te duże inwestycje powstawały u nas. Widzę szansę dla młodych w rozwoju turystyki szczególnie związanej z morskim charakterem regionu, np. w budowie dużej mariny jachtowej. Pragniemy również współpracować z Berlinem, aby ściągać do nas tamtejszy kapitał. Niełatwo jest w ciągu 4 lat zmienić mentalność i powstałe zaległości, ale ważne jest zaangażowanie i przekonanie wielu środowisk opiniotwórczych i decyzyjnych, że Szczecin może konkurować z innymi, silnymi gospodarczo miastami w Polsce. Mamy właśnie w ludziach młodych potencjał, którzy potrafią realizować określone cele i im chcemy pomagać. Wbrew pozorom wyjazd na jakiś czas, na tzw. zachód ma i swoje dobre strony, gdyż wiąże się z nabyciem doświadczeń, szerszym spojrzeniem na świat, wymianą kulturotwórczą i zdobyciem kapitału, aby dalej żyć jednak w Szczecinie. Myślę, że także oferta wyższych uczelni sprawi, że większość z młodych uwierzy w swoją życiową szansę realizowaną w Szczecinie.

- Szczecin to również stolica kościelnej metropolii. Jakie ważne zadania stoją do realizacji w zakresie współdziałania Miasta i Kościoła?

- Współpraca ta ma wiele wątków. Już w poprzedniej kadencji, gdy byłem wiceprezydentem niezwykle ważnym było zaangażowanie Księdza Arcybiskupa w sprawę utworzenia w Szczecinie Sądu Apelacyjnego. Autorytet Księdza Arcybiskupa bardzo pomógł, szczególnie przy załatwianiu spraw w Warszawie. Z drugiej strony staramy się odpowiadać na zapotrzebowanie Kościoła. Jest to dostrzegalne przy lokalizacji nowych obiektów sakralnych, współpracowaliśmy przy tworzeniu Domu Księży Emerytów. Najwięcej wspólnych treści dostrzegam w sferze edukacji, gdyż spora część szkół katolickich działa w ścisłej strukturze oświaty miejskiej. Niemniejsze znaczenie ma cała działalność charytatywna, gdzie chociażby Caritas wspomaga nas w całej dziedzinie troski o ludzi bezdomnych czy o samotne matki. Kościół jest ważna instytucją dla naszego regionu, bardzo stabilną, która realizuje określone cele zbieżne w wielu punktach z pracą samorządu miejskiego. Dotychczasową współpracę oceniam bardzo pozytywnie i muszę przyznać, ze nowa rada pragnie tę dotychczasową dobrą symbiozę rozwijać.

- A na koniec dość osobiste pytanie. Czy bycie bratem księdza jest czymś, co wpływa także na pracę jako prezydenta? Jakim autorytetem jest, więc brat kapłan?

- Myślę, ze każdy starszy brat jest ważnym autorytetem dla młodszego brata. Tak jest w stosunku do Andrzeja, z którym miałem zawsze dobry kontakt i z dużym zrozumieniem podchodziliśmy zawsze do swoich problemów. Wspierał mnie w różnych sytuacjach życiowych, pomagał także, gdy podjąłem decyzję o kandydowaniu na prezydenta jego rady były dla mnie sporą podporą. Jest to oczywiste i naturalne. On się spełnia jako ksiądz, obecnie na Wydziale Teologicznym, ja pracuję dla miasta i jest to także coś frapującego, jeśli chodzi o życiową samorealizację. Żałuję tylko, ze mamy obecnie coraz mniej czasu dla siebie.

2007-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Adam i Ewa - pierwsi rodzice

[ TEMATY ]

wigilia

Zstąpienie do Otchłani. Jezus, Adam i Ewa

Wieczorna Wigilia rozpoczynająca Boże Narodzenie nie jest jedynym powodem do świętowania w dniu 24 grudnia. Tego dnia wspominamy Adama i Ewę - prarodziców wszystkich ludzi. Adam jest pierwszym człowiekiem stworzonym przez Boga. Kobieta, później dowiadujemy się o jej imieniu Ewa, jest towarzyszką życia Adama - mężczyzny. Oboje pochodzą od Boga, są zatem równi godnością, przewyższającą inne istoty żywe.

Wedle biblijnego opisu pierwsi rodzice byli obdarzeni darem nieśmiertelności i szczególnej bliskości z Bogiem. Jednak w wyniku nieposłuszeństwa stan pierwotnej harmonii został zburzony. Adam i Ewa zaczęli podlegać cierpieniu i innym niedoskonałościom ludzkiej natury, zniekształconej przez grzech. Mieli 3 synów: Kaina, Abla i Seta. Adam miał żyć 930 lat.
CZYTAJ DALEJ

Od kiedy obchodzone jest Boże Narodzenie?

2024-12-24 07:20

[ TEMATY ]

Betlejem

choinka

Boże Narodzenie

prześladowanie chrześcijan

przesilenie

Karol Porwich/Niedziela

Przez pierwsze 3 wieki chrześcijanie nie obchodzili świąt Bożego Narodzenia. Natomiast choinki pojawiły się dopiero w późnym średniowieczu, w ramach misteriów ukazujących życie w raju a poprzedzających obchody narodzenia Jezusa. Ojczyzną bożonarodzeniowej choinki jest Alzacja końca XV wieku, leżąca na granicy Francji i Niemiec. W Polsce pierwsze choinki pojawiły się w XVII stuleciu.

Boże Narodzenie ukazuje jak bardzo Bogu zależy na człowieku: "Tak Bóg umiłował świat, że Syna swojego dał" (J 3,16). Przez Wcielenie spełniła się obietnica, Bóg stał się naprawdę Emmanuelem - "Bogiem z nami", a człowiek dzięki temu stał się prawdziwym dzieckiem Bożym. Dzięki temu została objawiona prawda o powszechnym braterstwie i godności każdego człowieka, bez względu na różnice kulturowe, rasowe, społeczne czy intelektualne.
CZYTAJ DALEJ

Życzenia dla Czytelników Tygodnika Katolickiego "Niedziela"

2024-12-24 15:35

[ TEMATY ]

życzenia

Boże Narodzenie

red

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia pragniemy Wam drodzy nasi Czytelnicy złożyć najlepsze życzenia.

Niechaj radosny czas tych pięknych świąt, gdy wspominamy tajemnicę Wcielenia, Słowa, które stało się Ciałem, napełni Was pokojem, wiarą, nadzieją i miłością.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję