Reklama

Włochy

Przyjaciel św. Jana Pawła II: w tej wielkiej tragedii doświadczam opieki Bożej i wielu nawróceń

Marcello Bedeschi, 80-letni dziś przyjaciel św. Jana Pawła II i człowiek, które całe życie zawodowe poświęcił działalności samorządowej i ewangelizacyjnej, od kilku tygodni koordynuje działalność włoskich gmin w zakresie pomocy związanej z pandemią koronawirusa. W krótkiej rozmowie z KAI dzieli się w swoimi doświadczeniami z ostatnich tygodni.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Jestem zmartwiony i zmęczony, ale też ufny, bo w głębi widzę, jak wiele jest w nas żywej nadziei. Powierzajmy się w ręce Pana. To czas wielkiej próby od Boga dany ludzkości. Być może zagubiliśmy tak wiele wartości, tak wiele spraw, do których Pan chce nas z powrotem przywołać. Nie poprzez karę, ale przez sytuację, która wzywa nas do medytacji, refleksji i powrotu do powściągliwych zachowań. W tych dniach jestem świadkiem wielkoduszności ludzkiej i wielu nawróceń – mówi w rozmowie z KAI Marcello Bedeschi, blisko 80-letni przyjaciel św. Jana Pawła II, który wraz z nim tworzył od samego początku dzieło Światowych Dni Młodzieży.

- Wiele osób wokół mnie zaczyna mówić o Dobrym Bogu, powierzać Mu się, przyzywać wstawiennictwa Maryi i świętych. Szczególnie św. Jana Pawła II, którego stulecie urodzin obchodzimy w tym roku. A jego obecność i opiekę odczuwam w tych dniach w szczególny sposób. W sobotę wieczorem, kilka minut po tym kiedy komisarz krajowy przekazał mi tragiczną wiadomość o 793 osobach zmarłych z powodu koronawirusa w ciągu jednej doby, otrzymałem od kard. Dziwisza z Krakowa treść modlitwt błagalnej, którą modlił się w Sanktuarium św. Jana Pawła II, w kaplicy Matki Bożej Loretańskiej. Dla mnie było to ogromne ukojenie i przypomnienie o wielkiej miłości papieża-Polaka do Włoch, które nazywał swoją druga ojczyzną – dodaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bedeschi, który całe życie zawodowe dzielił i do dziś dzieli między koordynowanie działań włoskich gmin, organizowanie pomocy dla poszkodowanych w kataklizmach i ewangelizację oraz pomoc młodzieży, od samego początku włącza się w działania zapobiegające rozprzestrzenianiu się koronawirusa we Włoszech. Przestrzega skrupulatnie najbardziej rygorystycznych zaleceń i mówi o sobie, że nie potrafi siedzieć bezczynnie, ponieważ sercem jest pośród chorych i tych, którzy im pomagają.

- W tej chwili mam dość odpowiedzialne zadanie, ponieważ koordynuję działania gmin na terenie całych Włoch, zwłaszcza w ramach Krajowego Stowarzyszenia Gmin Włoskich. Mam więc ogląd sytuacji zarówno ze strony burmistrzów, jak i władz krajowych. Sytuacja jest bardzo trudna i zarazem delikatna. Tak, jak możemy przeczytać w różnych komunikatach prasowych, szczególnie ciężko jest dziś na północy Włoch. Ja jestem w tej chwili w Ankonie, w regionie Marche. Choć terytorialnie jest on niewielki, pod względem liczby zakażeń, znajduje się na 5 miejscu w skali kraju – relacjonuje.

Reklama

Bazując na swoich doświadczeniach, dzieli się też kilkoma radami - Uważam, że musi wybrzmieć apel, by nie bagatelizować tej choroby. Nie można bagatelizować żadnych podejmowanych wobec niej środków. My zastosowaliśmy część z nich z opóźnieniem, ale mamy nadzieję, że przyniosą pozytywne rezultaty w najbliższych dniach. Tylko wczoraj zakomunikowano zgon 793 osób. Nie nadążamy z kremacją ciał, a tradycyjny pochówek nie jest możliwy, ze względu na ryzyko rozprzestrzenienia się koronawirusa. Dlatego, jeśli mogę dać jakąś radę Polakom, proszę was o zaakceptowanie wszelkich ograniczeń, jakie są i będą wprowadzane w związku z tą pandemią i ograniczeniem zarażeń. Zarażenia są niezwykle proste i ukryte. Dlatego powściągliwość w kontaktach, zakaz przemieszczania się i przestrzeganie zasad higieny są konieczne – podkreśla stanowczo.

Powracając do włoskich doświadczeń mówi też o potrzebie udostępniania smartfonów i tabletów pacjentom oddziałów zakaźnych, aby mogli kontaktować się z bliskimi – Rozmawiałem z chorymi, którzy szczerze doceniają serdeczną troskę lekarzy i pielęgniarek, jednak mimo to czują się osamotnieni ze względu na zakaz odwiedzin i niemożliwość komunikowania się z rodzina – podkreśla. Odwołując się do tęsknoty za Eucharystią i sakramentami, zwraca uwagę na dramat, jakim jest we Włoszech zabronienie poslugi kapelanów w szpitalach – ze względu na ich podeszły wiek. - Wiele osób prosi o pamięć w modlitwie. Wspominają też św. Jana Pawła II i jego liczne pobyty w Poliklinice Gemelli. Ta wielka wiara i wielkie poświęcenie personelu medycznego nie przestają mnie zadziwiać – podsumowuje.

2020-03-22 19:30

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jan Paweł II: kobiety wniosły w dzieje ludzkości wkład nie mniejszy, niż mężczyźni

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Zdzisław Sowiński

Kobiety wniosły w dzieje ludzkości wkład nie mniejszy, niż mężczyźni, w warunkach o wiele trudniejszych - ocenił papież Jan Paweł II w "Liście do kobiet". Podkreślając godność kobiety zaznaczył, że angażując się na różnych płaszczyznach są zdolne połączyć rozum i uczucie, oraz budować bardziej ludzkie struktury ekonomiczne i polityczne.

List apostolski "Mulieris dignitatem" (O godności i powołaniu kobiety) z 15 sierpnia 1988 r. papieża Jana Pawła II przyczynił się do zmiany myślenia w Kościele o miejscu i roli kobiet.

CZYTAJ DALEJ

Zaproszenie dla mnie: Bierz i jedz, pij, abyś żył

2024-03-28 06:16

[ TEMATY ]

Wielki Post

rozważania

rozważanie

Adobe.Stock.pl

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Jezus spożywa ze swoimi uczniami ostatnią wieczerzę. Wie, że to, co teraz im mówi, za chwilę stanie się rzeczywistością – Jego Ciało zostanie wydane i Krew przelana w piątek, w czasie zabijania w świątyni baranków paschalnych. Wypowiada słowa, które odtąd będą powtarzane w czasie każdej Mszy św.: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało Moje… bierzcie i pijcie, to jest Moja Krew”. „Ile razy bowiem będziecie jeść ten chleb i pić z tego kielicha, będziecie ogłaszać śmierć Pana, aż przyjdzie” (1 Kor 11, 26), dodaje św. Paweł Apostoł. Mogę te słowa przyjąć jako zaproszenie dla mnie: Bierz i jedz, pij, abyś żył. „Jeśli nie będziecie spożywali ciała Syna Człowieczego i pili Jego krwi, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a Ja wskrzeszę go w dniu ostatecznym” (J 6, 53n). Takie to proste i takie trudne jednocześnie… Tajemnica Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Zatęsknij za Eucharystią

2024-03-28 23:37

Marzena Cyfert

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Tęsknimy za różnymi rzeczami (…) Czy kiedyś jednak tęskniłem za przyjęciem Komunii świętej? To jest chleb pielgrzymów przez świat do królestwa nie z tego świata – mówił bp Maciej Małyga w katedrze wrocławskiej.

Ksiądz biskup przewodniczył Mszy Wieczerzy Pańskiej. Eucharystię koncelebrowali abp Józef Kupny, bp Jacek Kiciński oraz kapłani z diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję