Reklama

Wiadomości

Żywiołowa gwiazda „Rancza” w nowej kampanii LINK4

[ TEMATY ]

reklama

LINK4

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

LINK4 rusza w internecie z kampanią wyjątkowych spotów. W filmikach, które pojawią się w sieci, do ubezpieczenia się od różnych ryzyk i żywiołów w nowatorski i nieszablonowy, przykuwający wręcz odbiorców do ekranu sposób zachęca popularna aktorka Elżbieta Romanowska, znana widzom choćby z roli Joli Pietrek w serialu „Ranczo”.

Na kampanię składa się pięć spotów. Żeby nie zdradzać szczegółów, bo te produkcje trzeba naprawdę obejrzeć samemu – warto wspomnieć, że ich główna gwiazda, czyli Elżbieta Romanowska, nie gra roli ani agenta, ani ubezpieczanego, ani kogoś z drugiego planu czy statysty, gdyż… właściwie nie gra „ludzkiej” roli: wciela się bowiem w żywioły, szkody i straty, jakie mogą przydarzyć się każdemu z nas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oczywiście odpowiedzią na te ryzyka jest dopasowane, niedrogie i optymalne ubezpieczenie i tu trzeba wskazać, że w obecnym czasie LINK4 odpowiada na te potrzeby klientów podręcznikowo – wszystkie produkty ubezpieczeniowe LINK4 można kupić bez wychodzenia z domu, przez internet lub dzwoniąc na słynną z siedmiu czwórek infolinię.

Reklama

Jest więcej niż pewne, że widzowie z ciekawością zobaczą Elżbietę Romanowską w odcinku, gdy świetnie pokazuje objawy zalania. Podobnie jako wesoły i żywiołowy, choć i przekonujący zarazem zostanie też zapewne odebrany spot, gdzie aktorka wciela się w wichurę demolującą auto czy – zdawałoby się, niemożliwy do pokazania, a jednak – brak czasu na ubezpieczenie się przed szkodą, zanim zdarzy się jakieś nieszczęście.

Sama aktorka z właściwym sobie poczuciem humoru mówi, że nie chce porównywać swych ról z nowej kampanii LINK4 i wybrać z nich tej najlepszej czy nawet najtrudniejszej do zagrania – „bo inne role się obrażą”. Nowe spoty dla LINK4, dedykowane do kampanii w internecie, wyreżyserował Paweł Łukomski – twórca licznych kampanii społecznych, klipów i spotów reklamowych.

„Mam nadzieję, że i brawurowa gra Elżbiety Romanowskiej, i charakterystyczna, odmienna niż ta w przypadku reklam kinowych stylistyka oraz narracja naszych nowych klipów spodoba się odbiorcom – mówi Patrycja Kotecka, członek Zarządu LINK4. – Wyświetlacze laptopów i przede wszystkim smartfonów wymagają od filmu zupełnie innego „języka”, z czego zdajemy sobie sprawę, wpisując się swymi kampaniami w rosnący wykładniczo trend mobile first”. „Tworzymy zróżnicowane rodzaje komunikacji, ponieważ docieramy do różnych grup klientów” – dodaje Joanna Talaśka, dyrektor komunikacji marketingowej LINK4.

2020-04-07 19:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rekolekcje on-line

Od Środy Popielcowej przez wszystkie niedziele Wielkiego Postu!
REKOLEKCJE ON-LINE!

CZYTAJ DALEJ

Jezus jest obecny zawsze, gdy oglądamy Go pod postacią chleba i wina. Wierzysz w to?

2024-04-15 14:23

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 16, 16-20.

Czwartek, 9 maja

CZYTAJ DALEJ

37 lat temu w Lesie Kabackim rozbił się samolot Ił-62M „Tadeusz Kościuszko”

2024-05-09 07:29

[ TEMATY ]

lotnictwo

samolot

pl.wikipedia.org

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

37 lat temu, 9 maja 1987 r., w warszawskim Lesie Kabackim doszło do największej katastrofy w dziejach polskiego lotnictwa cywilnego. Zginęły 183 osoby - wszystkie, które znajdowały się na pokładzie. Katastrofa ponownie obnażyła dramatyczny stan bezpieczeństwa lotnictwa w krajach komunistycznych.

W drugiej połowie lat pięćdziesiątych po obu stronach żelaznej kurtyny trwały prace nad rozwojem samolotów odrzutowych dalekiego zasięgu. Jedną z pierwszych konstrukcji tego typu był sowiecki Iljuszyn Ił-62. Przeznaczony dla maksymalnie 195 pasażerów odrzutowiec został wprowadzony do służby w liniach Aerofłot w 1967 r. Wykorzystywano go do lotów transkontynentalnych oraz krajowych na najdalszych trasach, m.in. z Moskwy do Chabarowska i Władywostoku. W kolejnych latach wprowadzono zmodernizowaną wersję „M” z cichszymi silnikami. Iły i podobne do nich brytyjskie Vickersy VC10 (struktury były na tyle zbliżone, że podejrzewano Sowietów o kradzież technologii) charakteryzowały się wyjątkową konstrukcją. Obie maszyny posiadały aż cztery silniki na ogonie. W przypadku dużej awarii, np. pożaru jednego z silników, wszystkie pozostałe były narażone na szybkie zniszczenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję